Teresa Sozańska

Być może słuchając piosenki Kazika „Mars napada” nie dla wszystkich zrozumiały jest fragment „Wrocław od zawsze poddaje się ostatni !”. Ano tak było… Stolica III Rzeszy zdążyła już skapitulować, a we Wrocławiu trwały nadal walki do dn. 06.05.1945 r. Właśnie o przebiegu zmagań o największe dolnośląskie miasto traktuje ta oto publikacja, opowieść o oblężeniu i zdobywaniu tragicznie doświadczonego miasta. Spośród pozostałych miast ogłoszonych mianem niemieckich twierdz Wrocław uległ zniszczeniu w ponad 70%. Jak mogło wyglądać totalne zniszczenie możemy dziś zobaczyć w Kostrzynie n/Odrą i wejść na teren tamtejszej dawnej Starówki, gdzie pozostały tylko zarysy budynków. Przejmujący widok… Dla osób intersujących się historią postać płk. Ryszarda Majewskiego nie jest nieznana – przez wiele lat był bodaj jedynym wojskowym autorem badającym przebieg operacji na terytorium Dolnego Śląsku u schyłku II wojny światowej. Osobiście wyżej stawiam Jego książkę „Wrocław – godzina zero”, chyba napisaną najbardziej przystępnym językiem. Po latach w omawianej publikacji widoczne są niestety naleciałości typowe dla ówczesnej formacji politycznej i elementy tradycyjnej „przyjaźni” polsko-radzieckiej. Warto zatem skonfrontować „Bitwę o Wrocław” z dostępnymi już wspomnieniami byłych komendantów Twierdzy: gen. Hansa von Ahlfena „Walka o Śląsk 1944/45” oraz gen. Hermanna Niehoffa „Festung Breslau w ogniu”.