Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Królestwo Złociste to piękna opowieść o wierności, wytrwałości w dążeniu do celu, o dorastaniu i o świecie widzianym oczami dzieci, które poznają go jako miejsce nie tylko piękne i szczęśliwe,ale także niebezpieczne. Chciwość, zdrada, zawiść i żądza władzy godzą w szczęście, spokój i radość z dorastania i chociaż baśń kończy się szczęśliwie, jednocześnie skłania do refleksji, także małego czytelnika. Przeżywanie przygód wraz z młodymi bohaterami, współczucie, strach i smutek uczą dziecko empatii wobec innych. Fabuła dostarcza mnóstwo emocji dzięki niebezpieczeństwom czyhającym na uciekinierów oraz obfituje w gwałtowne zwroty akcji, oczywiście na korzyść bohaterów. Niektóre postacie pozostają zawieszone między dobremm a złem, dbając o własne interesy szkodzą innym, ale jednocześnie potrafią z nich zrezygnować dla wyższej sprawy... Szczególną uwagę należy poświęcić stronie językowej tej baśniowej powieści. Stylizacja jest bliska czasomm średniowiecza, choć nie jest męcząca,a wręcz przeciwnie - język jest piękny, bogaty, narrator(ka) wspaniale maluje słowami świat przedstawiony. Wsłuchując się w czytaną przez dorosłego opowieść dziecko wyobraża sobie ten cudowny świat, może go niemal dotknąć... Piękne, kolorowe ilustracje,przyjazna dla oka czcionka oraz podział na stosunkowo krótkie rozdziały zachęcają dziecko do przeżywania przygód wraz z bohaterami oraz...trudno je oderwać od słuchania czy czytania, co jest największą zaletą książki. Uważam,że jednak próg wiekowy powinien być nieco podniesiony, ponieważ wrażliwość i wyobraźnia małego czytelnika lubi płatać figle i nocą mogą się przyśnić koszmary z Leandrem lub rybodziobami w rolach głównych. Książka "testowana"na dzieciach :) Dziękuję Wydawnictwu Skrzat za egzemplarz książki. Jeszcze nie raz wrócę do lektury.