Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Carlos Rojas
1
6,3/10
Pisze książki: powieść historyczna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
8 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Burbonowie pozbawieni tronu Carlos Rojas
6,3
Książka napisana poprawnie, daję więcej od średniej, bo mi żal, 14 lat trwala walka o schedę po ostatnim Habsburgu hiszpańskim, udało im się tron uzyskać, a tu niewdzieczni Hiszpanie raz po raz wedle ochoty zrzucają ich z tronu i przywracają z powrotem. Rolekoster, ale jaka adrenalina! ostatni król Juan Carlos wolał nie ryzykować, a było już blisko pożegnania z władzą, oddał synowi koronę, a ten do dziś ma darmową dzienną dawkę adrenaliny i podwyższonego ciśnienia.
Burbonowie pozbawieni tronu Carlos Rojas
6,3
książka anonsowana jako "biografia osobista i polityczna" 4 władców: Karola IV, Ferdynanda VII, Izabeli II i Alfonsa XIII.
Spodziewałem się tabloidu, pisanego ku uciesze czytelników, ale się pomyliłem. Rzecz jest o wiele lepsza.
Autor nie zajmuje się zbieraniem anegdot i ubieraniem ich w sensacyjną formę (choć to niekiedy też),tylko stara się przeprowadzić w każdym przypadku coś w rodzaju analizy, na ile protagoniści byli wierni swojemu monarszemu powołaniu.
Niekiedy proponuje zaskakujące wnioski. Np. Karol IV, na ogół w historiografii przedstawiany jako trochę przygłup i marionetka w rękach Godoya i kamaryli, tu jest zaprezentowany jako ten, kto "gra samego siebie". Ferdynand VII też objawia się tu w nieco zaskakujący sposób: owszem, tchórz i okrutnik, ale człowiek bardzo ineligentny, tyle że zdefektowany przez pogmatwaną psychikę. Jest też wzmianka o mało znanym fakcie, że ocalił życie wielu tzw. afrancesados. Natomiast Izabela II i Alfons XIII są już przedstawieni całkowicie bezlitośnie. Moim zdaniem zwłaszcza portret tego ostatniego został nakreślony pod zbyt dużym wpływem hiszpańskiej literatury (od Unamuno po Azanię). Z pewnościa nie był politycznym geniuszem, ale był całkiem przyzwoitym człowiekiem.
Książkę polecam. Błędów rzeczowych nie znalazłem, jeśli są to drobne. Autor ciut zbyt dużo filozofuje, np. nieco obsesyjnie tropiąc powtarzające się jakoby w historii Hiszpanii schematy, ale jest to na swój sposób ciekawe.