Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński5
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
G.J. Moffat
1
6,0/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Szkocki pisarz, który zadebiutował powieścią Daisychain. Jest to pierwsza część dwutomowego kryminalnego cyklu.http://www.gjmoffat.com/
6,0/10średnia ocena książek autora
148 przeczytało książki autora
63 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Piętno stokrotek G.J. Moffat
6,0
Morderstwo,porwanie,rosyjska mafia.Na Logana-prawnika z Glaskow- spada niewiarygodna wiadomość o śmierci jego ukochanej sprzed laty,o której nigdy nie udało mu się zapomnieć. Co gorsze okazuje się,że ma córkę,o której istnieniu nie miał pojęcia,a która została porwana.Kto za tym stoi i czego chce od niego?Tego się musi dowiedzieć.I musi odzyskać córkę.Za wszelką cenę.
Książka jest ciekawie napisana,ma wartką akcję.Narracja jest prowadzona zarówno ze strony Logana,jego córki jak i porywaczy.Fajny kryminał na jedno popołudnie.
Piętno stokrotek G.J. Moffat
6,0
Pierwszy raz miałam styczność z tym autorem i myślę, że chętnie przeczytałabym coś jeszcze :)
Powieść napisana jest świetnie, trzyma w napięciu. Powiedziałabym, że to powieść akcji, a nie thriller, ale i do tego opisu pasuje. Bardzo podoba mi się kreacja głównego bohatera, który nie jest idealny, przerysowany i nie staje się supermanem z prawnika z dnia na dzień. Na początku można się trochę pogubić w postaciach, a niektóre z nich kojarzą się jednoznacznie z konkretnymi osobami (np. wielki czarnoskóry żołnierz o nazwisku Washington czy teksańczyk... Tom Hardy ;)) - nie wiem, czy to celowy zabieg, ale średnio mi się to spodobało, choć postaci same w sobie ciekawe.
Ogólnie mówiąc - książka dobra, ale nie rzuciła mnie na kolana i nie będę do niej wracać.