Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marek Utkin
1
6,6/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Projektant wzornictwa przemysłowego (absolwent warszawskiej ASP),autor licznych artykułów i publikacji w pismach popularnonaukowych, specjalność - pojazdy o napędzie mięśniowym oraz transport rowerowy. Autor projektów dla zagranicznych i polskich firm rowerowych.
Od 1985 r. popularyzuje naukę i technikę publikując w "Młodym Techniku", "Przeglądzie Technicznym", "Problemach", "Świecie Młodych", "Wiedzy i Życiu" oraz zagranicznych czasopismach branżowych. W latach 1993-1997 - red. naczelny rocznika-katalogu "Rowery świata", w latach 1998-1999 - red. naczelny rocznika-katalogu "Twój Rower". Jego pierwsza książka, to wydana w r. 1991 nakładem WSiP Rower wczoraj, dziś i jutro, będąca lekturą pomocniczą dla uczniów i nauczycieli szkół technicznych. Ma na swym koncie liczne przekłady z jęz. angielskiego, w tym książkę Nauka jazdy rowerem górskim w weekend (wyd. Wiedza i Życie 1994),artykuły o tematyce popularnonaukowej i specjalistycznej, m.in. dla "Świata Nauki". Pierwsze opowiadanie s-f jego autorstwa pt. Wydoić jeża!, parodia na komunistyczną, pawłowowsko-łysenkowską doktrynę naukową ukazało się w "Młodym Techniku" nr 1/1994. Następna publikacja z tej dziedziny to krótkie opowiadanie humorystyczne pt. Fatalne zauroczenie, które ukazało się w "Nowej Fantastyce" Nr 5/2002. W czerwcu br. nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka ukazała się jego książka science-fantasy pt. Technomagia i smoki (gdzie, ku zdumieniu wszystkich znających uprzednią działalność autora, słowo "rower" występuje na 440 stronach tylko raz).
Od 1985 r. popularyzuje naukę i technikę publikując w "Młodym Techniku", "Przeglądzie Technicznym", "Problemach", "Świecie Młodych", "Wiedzy i Życiu" oraz zagranicznych czasopismach branżowych. W latach 1993-1997 - red. naczelny rocznika-katalogu "Rowery świata", w latach 1998-1999 - red. naczelny rocznika-katalogu "Twój Rower". Jego pierwsza książka, to wydana w r. 1991 nakładem WSiP Rower wczoraj, dziś i jutro, będąca lekturą pomocniczą dla uczniów i nauczycieli szkół technicznych. Ma na swym koncie liczne przekłady z jęz. angielskiego, w tym książkę Nauka jazdy rowerem górskim w weekend (wyd. Wiedza i Życie 1994),artykuły o tematyce popularnonaukowej i specjalistycznej, m.in. dla "Świata Nauki". Pierwsze opowiadanie s-f jego autorstwa pt. Wydoić jeża!, parodia na komunistyczną, pawłowowsko-łysenkowską doktrynę naukową ukazało się w "Młodym Techniku" nr 1/1994. Następna publikacja z tej dziedziny to krótkie opowiadanie humorystyczne pt. Fatalne zauroczenie, które ukazało się w "Nowej Fantastyce" Nr 5/2002. W czerwcu br. nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka ukazała się jego książka science-fantasy pt. Technomagia i smoki (gdzie, ku zdumieniu wszystkich znających uprzednią działalność autora, słowo "rower" występuje na 440 stronach tylko raz).
6,6/10średnia ocena książek autora
69 przeczytało książki autora
38 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Technomagia i smoki Marek Utkin
6,6
W rezultacie eksperymentu naukowego, którego wynik rozminął się nieco z oczekiwaniami pewnego fizyka, bohater książki zostaje przeniesiony do świata równoległego, w którym technologia zastąpiona jest magią. Magowie do obliczeń używają dywinatorów, krawcy przy pomocy magicznej nici tworzą niewidoczne szwy, a warsztaty krasnoludów produkują dość niecodzienne odpowiedniki naszych opon. Głównym źródłem magii dla zastosowań codziennych są specjalnie formowane smoki – to one napędzają smokochody, zastępują piece centralnego ogrzewania i służą do przesyłania smokogramów. Szybko okazuje się jednak, że nadużywanie smoczej magii najprawdopodobniej ma poważne skutki uboczne, a trwają właśnie przygotowania do uroczystego otwarcia ogromnej smokowni. Jeśli do tego dojdzie, konsekwencje mogą być katastrofalne…
Sama intryga obmyślona przez Utkina jest ciekawa. Bohaterowie mają uratować świat ponieważ, w wyniku nadmiernej drakonizacji życia, grozi mu zagłada. Podczas swej misji przeżywają mnóstwo przygód, a wszystko okraszone jest humorem. Jedynym zgrzytem jest dla mnie zbytnia wszechstronność głównego bohatera, który i sterowiec potrafi zaprojektować, i naszkicować kompletny strój tropikalny łącznie z korkowym kaskiem, i wie, jaki kształt powinien mieć kumulacyjny ładunek wybuchowy. Takie skrzyżowanie MacGyvera z Adamem Słodowym – zbyt doskonałe, aby być wiarygodne.
Doceniam wyobraźnię i pomysłowość autora. Pod płaszczykiem lekkiej literatury humor - fantasy przedstawia ludzkość w krzywym zwierciadle i ukazuje jej problemy - podziały klasowe, nierówne traktowanie i wykorzystywanie ludzi. Myślę, że dzięki temu może spodobać się zarówno tym, którzy poszukują krótkiej rozrywki, jak i poszukującym w książkach drugiego dna.
Technomagia i smoki Marek Utkin
6,6
Zabawna, przyjemnie czytająca się książka. Może nie oryginalny ale całkiem pomysłowy świat, łączący technikę z magią. Dobrze nakreślone postacie, wartka przygodowa akcja, więc wszystko co potrzebne dobrej rozrywce.
Bo akurat ta książka chyba miała być i jest po prostu dobrą rozrywka.
Polecam, zwłaszcza miłośnikom twórców z kręgu Pankiejewej czy Gromyko.