Najnowsze artykuły
- ArtykułyIdziemy do lasu! Przegląd książek dla dzikich rodzinDaria Panek-Płókarz8
- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel2
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz5
- ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski16
Popularne wyszukiwania
Polecamy
May Grethe Lerum
39
6,3/10
Urodzona: 05.05.1965
May Grethe Lerum urodziła się w 1965 roku w zachodniej części Norwegii, w miejscowości Sogn. Wcześnie, bo już w wieku dziewiętnastu lat, rozpoczęła pracę w redakcji lokalnej gazety "Hallingdolen".
Jako pisarka zadebiutowała w 1992 roku i dzisiaj należy już do najbardziej znanych w swoim kraju autorek literatury popularnej.
Jako pisarka zadebiutowała w 1992 roku i dzisiaj należy już do najbardziej znanych w swoim kraju autorek literatury popularnej.
6,3/10średnia ocena książek autora
294 przeczytało książki autora
911 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Spełnione marzenie
May Grethe Lerum
Cykl: Córy życia (tom 24)
6,6 z 39 ocen
97 czytelników 1 opinia
2008
Srebrne zwierciadło
May Grethe Lerum
Cykl: Córy życia (tom 28)
6,1 z 35 ocen
87 czytelników 1 opinia
2008
Na koniec świata
May Grethe Lerum
Cykl: Córy życia (tom 29)
6,0 z 35 ocen
87 czytelników 1 opinia
2008
Najnowsze opinie o książkach autora
Znachorka May Grethe Lerum
6,6
„Znachorka” jest dojść przeciętnym początkiem sagi, a to ze względu na dwie duże wady. Pierwszą jest styl pisania autorki. Szybki, oszczędny w dialogi. Większość stron do ścianki tekstu na zasadzie bajania. Dni, tygodnie miesiące po prostu mijają na jednej kartce.
Drugą wadą jest zakończenie. Otwarte na oścież, jak okno w upalny dzień. Bez puenty, zakończenia historii, tego, czegoś ".
Jednak książka ma też plusy. Pierwszym jest sama Norwegia z jej zimnymi i pięknymi fiordami. Drugim trochę teatralno-baśniowy styl opowieści, który mi się nawet spodobał.
Polecam
Ruda kotka May Grethe Lerum
6,0
Im dalej, tym gorzej. Kolejny tom uświadamia mi, że czytanie tej sagi to błąd. Żal mi jednak porzucać serię skoro zmęczyłam już 20 tomów, pytanie, czy kolejne mnie całkiem nie dobiją i zanudzą.
Nie wiem, czy bardziej irytuje mnie Helena, czy Ravi. Nudzą powtarzające się po raz kolejny opisy przyrządzania posiłków, czy pracy na polach, w obejściu. Irytuje Johanna, przez którą do reszty straciłam sympatię do rodu Liv.
Cóż, zaczęło się pięknie, ale zakończenia chyba nie doczekam.