Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Darrell Schweitzer
Źródło: midamericon.org
Znany jako: Darrell Charles SchweitzerZnany jako: Darrell Charles Schweitzer
9
6,5/10
Urodzony: 27.08.1952
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
248 przeczytało książki autora
795 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Deepest, Darkest Eden
Don Webb, Darrell Schweitzer
Cykl: Hyperborea (tom 0)
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2013
Pathways to Elfland: The Writings of Lord Dunsany
Darrell Schweitzer
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Wielka księga opowieści o czarodziejach. Tom II Mike Resnick
6,1
Choć obydwa tomy "Opowieści o czarodziejach" trafiły do moich rąk jednocześnie, to lekturę rozpoczęłam od "pewniaka" znajdującego się właśnie w drugiej części tychże, czyli od "Kości ziemi" U. K. Le Guin. Po raz kolejny pochyliłam głowę przed talentem amerykańskiej pisarki. Le Guin tworzy teksty, które nazwałabym "prawdziwymi" - czasem w kilku zdaniach odmalowuje często złożone relacje międzyludzkie, więzi łączące człowieka z drugim człowiekiem, jego miejscem na ziemi. Czarodziej Dulse - Heleth musi sięgnąć do prastarej magii, by powstrzymać trzęsienie ziemi na Goncie. Zostawia swoje gospodarstwo w Re - Albi, wzywa swego ucznia, Ogiona - Aihala i...robi to, co do niego należy, po prostu. Po wszystkim Ogion wprowadza się do domostwa swego mistrza, dba o obejście, gospodarzy,… nastąpiła zmiana warty.
Inne opowiadanie, które również gorąco polecam, to "Ostatnie rytuały" L. Cooper. Zarówno ten tekst, jak i "Kości ziemi" Le Guin, są częściami większych dzieł i jest to wielką zaletą tych utworów. Mają swój rytm; świat, w którym są osadzone, jest bardziej skomplikowany, posiada szerszą perspektywę, nie mają błahych, wymuszonych zakończeń.
Pierwsze opowiadanie tomu („Życie czarownika” D. Schweitzera) także nie jest najgorsze – obszerne, spójne, choć bardzo mroczne. Ze względu na ilość żywych trupów pływających w rzece, nad którą żyje rodzina głównego bohatera, Sekenre, można ten tekst zaliczyć do horroru. Opowiadanie w dość ciekawy sposób wykorzystuje motyw przejmowania władzy przez czarodzieja – otóż by przejąć moc danego maga, całą jego wiedzę i umiejętności, musisz go unicestwić. Sekenre jest synem czarodzieja… Świat skonstruowany przez Schweitzera posiada też własny system wierzeń, z ciekawym bogiem rzeki, potężnym Surat – Kemadem na czele. Wszelkie etapy życia człowieka są ściśle związane z rzeką oraz bogiem – krokodylem. Główny bohater dowiaduje się całej prawdy o swym ojcu właśnie podczas rytuału przejścia z dziecka w człowieka dorosłego.
Na uwagę zasługuje również ostatni tekst tomu, „Niekończąca się waśń” P. Crowthera. Chcąc uzupełnić zapas benzyny, bohater zatrzymuje się w opustoszałym miasteczku Madrigal. Chwilę później jest świadkiem bardzo dziwnej katastrofy kolejowej: pociąg zamienia zabudowania mieściny w kupę gruzu, jednak mknie dalej. Okazuje się, że pojazd napędzany jest marzeniami, a jego szalony pęd służy utrzymaniu równowagi między bardzo potężnymi siłami – Nadzieją i Rozpaczą. Ciekawa wprawka pisarska. A gdzie czarodziej? W tym przypadku jest nim mały, dziwny staruszek – jedyny mieszkaniec Madrigal, który po każdym niszczącym przejeździe pociągu magicznie odbudowuje miasto… i swoje zmaltretowane członki.
Podsumowując: drugi tom „Opowieści o czarodziejach” zawiera zdecydowanie bardziej interesujące teksty niż część pierwsza, opowiadania nie sprawiają wrażenia naciąganych, wymuszonych i pisanych na zamówienie. W pierwszej części wyróżniłabym następujące teksty:
„Gra magicznej śmierci” D. Horniga
„Skażenie nadprzyrodzone” T. Holta
„Zegarmistrz” T. Morressy’ego
„Drugi cień” C. A. Smitha
Polecam wielbicielom fantastyki, którzy nie mają zbyt wiele czasu na zgłębianie wielotomowych sag, a którzy chcieliby od czasu do czasu znaleźć się "po drugiej stronie lustra".
Wielka księga fantasy, tom 1 Roger Zelazny
6,7
Księga Fantasy nie jest kolejnym zbiorem opowiadań, który świecąc kilkoma dobrymi nazwiskami z okładki niesie ze sobą jedynie kilkanaście przeciętnych opowiadań. Zbiór jest pozycją obowiązkową dla każdego pasjonata fantasy, a także wszystkich skłonnych poznać starych mistrzów nurtu.
Na uwagę zasługują świetne opisy przedstawiające sylwetkę autora oraz tłumaczące wybór opowiadania.
Mówi się, że współczesne fantasy to dziecko Tolkiena, Howarda czy Lovecrafta. Poczytajmy więc, jakie opowiadania spłodziły dzieła tych twórców.
Mur wokół świata - chłopiec marzący o maszynach w świecie magii, mocno w stylu J.K.Rownling
Czarna róża i diament - osadzony w świecie Ziemiomorza epizod opowiadający o poświęceniu dla miłości
Dolina Czerwia - przed Conanem był Niord
Złoty klucz - abstrakcyjna podróż przez baśniowy świat niemal całkowicie oderwany od rzeczywistości
Skarb Gibbelinów - heroic/dark fantasy z przymrużeniem oka
Ostatni hieroglif - dark fantasy bez przymrużenia oka ;)
Czarodziej Pharesm - łotrzykowska historia z bardzo specyficznymi dialogami
Zakład króla Yvoriana - mocna historia króla, który postanowił poskromić boga
Wyjąca wieża - klasyczne heroic fantasy
Królowie w mroku - ciekawe heroic fantasy, w którym głównym bohaterem jest... nekromanta, czarnoksiężnik i miecznik w jednym :)
Dzwony Sherodan - jedno z najbardziej kultowych opowiadań w dorobku Zelaznego