Najnowsze artykuły
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Blizny jak skrzydła” Erin StewartLubimyCzytać1
- ArtykułyNajlepsze kryminały dla słuchaczy: te audiobooki sprawią, że nie oderwiesz się od słuchawek!LubimyCzytać1
- ArtykułyRuszają castingi do nowego serialu o „Harrym Potterze”. Wśród wymagań dwa ważne punktyAnna Sierant14
- ArtykułyUwaga, konkurs! Wygraj „Głębokie rany“ – powieść kryminalną Nele NeuhausLubimyCzytać16
Popularne wyszukiwania
Polecamy
M. C. Escher
Znany jako: Maurits Cornelis Escher
3
7,8/10
Pisze książki: literatura piękna, sztuka
Urodzony: 17.06.1898Zmarły: 27.03.1972
Holenderski malarz i grafik.
Światową sławę zdobył jako autor grafik, w których - często z inspiracji matematycznych - formy przestrzenne były ukazywane w sposób sprzeczny z doświadczeniem wzrokowym (figury niemożliwe).http://www.mcescher.com/
Światową sławę zdobył jako autor grafik, w których - często z inspiracji matematycznych - formy przestrzenne były ukazywane w sposób sprzeczny z doświadczeniem wzrokowym (figury niemożliwe).http://www.mcescher.com/
7,8/10średnia ocena książek autora
78 przeczytało książki autora
59 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Magia M.C. Eschera M. C. Escher
8,6
Uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam! Grafiki Eschera (tuż obok biomechaniki Gigera) należą do moich ulubionych. Szczegółowe (również trochę surrealistyczne i groteskowe)kompozycje sprawiają, że nie sposób oderwać od nich oczu. Fraktale, bryły, budynki, pejzaże... wszystko to przeplata się z sobą tworząc niezwykle oryginalne obrazy stanowiące prawdziwą ucztę dla koneserów grafiki. Nie będę się więcej rozpisywał na jej temat - to trzeba po prostu zobaczyć.
M.C. Escher. Grafiki M. C. Escher
7,5
Minialbum prezentujący genialną myśl i niezwykłe umiejętności Mauritsa Cornelisa Eschera ma pewien mankament. Nie myślę przy tym o skromnym w ilości wyborze prac artysty. Pewnego niedostatku upatruję w warstwie opisowej jaka jest autorstwa samego Holendra. Grafik zadbał o omówienie każdej z przedstawionych wizji, a nawet dokonał pewnej klasyfikacji swoich dzieł. Niestety, Escher dość lakonicznie zwraca uwagę zainteresowanych na ważne elementy zawierające się w kolejnych pracach. Czytelnik otrzymuje informację o charakterze niemalże encyklopedycznym, a więc streszczającą się w kilku zdaniach. Cóż, powie ktoś, taka jest rola wydawnictwa albumowego. Trudno nie zgodzić się z takim stanowiskiem. Jednakże twórczy geniusz Eschera zmusza do szukania podpowiedzi i w oczywisty sposób prezentuje zagadnienia jakie nazywamy paradoksem, sprzecznością czy nawet absurdem. W tym ostatnim przypadku grafiki są wręcz reprezentatywne dla owego pojęcia odnajdywanego wśród sztuk pięknych. Odnosi się przy tym wrażenie obcowania ze światem w którym dominuje harmonia uosabiana w doskonałych proporcjach, pięknie symetrii, prawach matematycznych. Sam autor zwięźle wyjaśnia we "Wstępie": "(...)Konfrontując się z otaczającymi nas zagadkami oraz rozważając i analizując moje obserwacje, dotarłem w końcu do zagadnień matematycznych. Chociaż jestem zupełnym ignorantem w naukach ścisłych, często wydaje mi się, że więcej mam wspólnego z matematykami niż z moimi braćmi artystami. (...)" Escher nie poprzestał na niezliczonej ilości wariacji sprowadzających się do prostego kontrastu i dwoistej natury świata. Z fundamentalnej walki bieli i czerni wyszedł w poszukiwaniu komplementarności w antagonizmie. Wskazywał na rolę figur, kształtów, przestrzeni. Komponując grę pozorów i iluzji zachowuje całość podporządkowaną regułom geometrii i innych nauk ścisłych nawet wtedy kiedy wydaje się, iż dostrzegamy jawne naruszenie posad świata jaki znamy. Niepospolity talent Holendra zaskarbił jego osobie wielu zwolenników. Prace igrają z wyobraźnią widza, drwią ze zdrowego rozsądku i prowokują w dziedzinie logiki.
W albumie znalazło się wiele miejsca dla uwag strony technicznej, warsztatowej nad czym się nie rozwodzę. Jednakowoż również i pod tym względem wskazuję na niedostatek i radzę by zainteresowani nie poprzestawali na zapoznaniu się z Escherem i szeroko rozumianą grafiką na tym jednym wydawnictwie. Pozycja wydana z elegancją z jakiej słynie Taschen. Naprawdę warto poświęcić kilka chwil i zadziwić się "Gadami" czy "Domem ze schodów", żeby wspomnieć tylko bardziej złożone prace.