Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Gene Wolfe
Źródło: https://www.technologyreview.com/s/529431/a-qa-with-gene-wolfe/
75
6,8/10
Urodzony: 07.05.1931Zmarły: 14.04.2019
Gene Rodman Wolfe, urodzony na Brooklynie w Nowym Jorku w 1931 roku amerykański pisarz fantasy, science fiction i literatury grozy. Wielokrotny laureat najważniejszych nagród w świecie fantastyki.
Z wykształcenia inżynier mechanik - ukończył Uniwersytet w Houston. Jako dziecko przeszedł polio. Wcielony do armii, wziął udział w wojnie w Korei. Był autorem m.in. książek składających się na serie „The Book of the New Sun” (Księga Nowego Słońca) i „The Book of the Long Sun” (Księga Długiego Słońca). Opowiadają one historię świata, gdzie ziemia się starzeje a słońce gaśnie. Młody kat o imieniu Severian, którego przymiotem jest to, że nigdy niczego nie zapomina, zostaje wygnany z konfraterni. Gene Wolfe nie był autorem bestsellerów czytelniczych, ale jest pisarzem bardzo poważanym przez krytyków i kolegów po piórze. Michael Swanwick nazwał go najwybitniejszym żyjącym pisarzem science fiction na świecie. Jest to zasługą niezwykle erudycyjnej prozy, błyskotliwego języka, niesłychanej pomysłowości pisarza. W twórczości Wolfe'a, żarliwego katolika, religia i religijność odgrywały wielkią rolę. Wolfe zmarł w swoim domu w Peorii z powodu choroby serca 14 kwietnia 2019 r. w wieku 87 lat.
Z wykształcenia inżynier mechanik - ukończył Uniwersytet w Houston. Jako dziecko przeszedł polio. Wcielony do armii, wziął udział w wojnie w Korei. Był autorem m.in. książek składających się na serie „The Book of the New Sun” (Księga Nowego Słońca) i „The Book of the Long Sun” (Księga Długiego Słońca). Opowiadają one historię świata, gdzie ziemia się starzeje a słońce gaśnie. Młody kat o imieniu Severian, którego przymiotem jest to, że nigdy niczego nie zapomina, zostaje wygnany z konfraterni. Gene Wolfe nie był autorem bestsellerów czytelniczych, ale jest pisarzem bardzo poważanym przez krytyków i kolegów po piórze. Michael Swanwick nazwał go najwybitniejszym żyjącym pisarzem science fiction na świecie. Jest to zasługą niezwykle erudycyjnej prozy, błyskotliwego języka, niesłychanej pomysłowości pisarza. W twórczości Wolfe'a, żarliwego katolika, religia i religijność odgrywały wielkią rolę. Wolfe zmarł w swoim domu w Peorii z powodu choroby serca 14 kwietnia 2019 r. w wieku 87 lat.
6,8/10średnia ocena książek autora
3 171 przeczytało książki autora
8 809 chce przeczytać książki autora
81fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najlepsze opowiadania science fiction roku 1996 (Tom II)
Gene Wolfe, Mike Resnick
6,6 z 5 ocen
23 czytelników 1 opinia
1999
Piekło jest miejscem bardzo intymnym
Brian Herbert, Gene Wolfe
6,2 z 9 ocen
71 czytelników 1 opinia
1997
Powiązane treści
Varia
14
Aktualności
LubimyCzytać
44
100 najlepszych książek fantasy wg „Time’a” bez polskiego cyklu o „Wiedźminie”
Publicystyka
Michał Cetnarowski
50
Szturmem na Hollywood
Aktualności
LubimyCzytać
11
Wspominamy tych, którzy odeszli w 2019 roku
Święto Zmarłych, Zaduszki… Początek listopada to tradycyjnie czas, gdy wspominamy tych, którzy odeszli. Po artystach – pisarzach, poetach, ilustratorach – na szczęście pozostaje...
Aktualności
LubimyCzytać
3
Przyznano Nagrody Locusa
W sobotę w Seattle przyznano coroczne prestiżowe Nagrody Locusa. Jest to seria nagród literackich przyznawanych przez miesięcznik „Locus”, zajmujący się literaturą fantastyczną....
Varia
LubimyCzytać
5
6 rzeczy wynalezionych przez pisarzy
Myślicie, że pisarze żyją tylko z pisania książek? Niektórzy pewnie tak, ale zdarzają się jednostki wybitne, które potrafią wykazać się również w innych dziedzinach. Przedstawiamy...
Aktualności
LubimyCzytać
2
David G. Hartwell nie żyje
Rok 2016 zdecydowanie nie zaczął się dobrze dla świata filmu i muzyki. Najpierw pożegnaliśmy legendę muzyki, Davida Bowie, tydzień później Alana Rickmana, niezapomnianego jako...
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Szczęśliwy jest człowiek, który odnajduje się w pracy - ale oczywiście szczęśliwy jest też narkoman, który znalazł litrowy słój heroiny.
Szczęśliwy jest człowiek, który odnajduje się w pracy - ale oczywiście szczęśliwy jest też narkoman, który znalazł litrowy słój heroiny.
14 osób to lubi
Co poszło nie tak? Oto jest pytanie, a nie "być albo nie być", z całym szacunkiem dla Szekspira.
6 osób to lubiMówiąc o bólu udało mi się na jakiś czas go stłumić - tak potężny jest czar słów redukujący do przyswajalnych rozmiarów emocje, które w prze...
Mówiąc o bólu udało mi się na jakiś czas go stłumić - tak potężny jest czar słów redukujący do przyswajalnych rozmiarów emocje, które w przeciwnym razie wpędziłby nas w szaleństwo i unicestwiły.
4 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Cień i Pazur Gene Wolfe
7,1
W pamięć zapadnie z pewnością gęste tworzywo, z którego opowieść jest ulepiona, ascetyczna, pamiętnikowa historia jednego z braci konfraterni katów, w świecie tak odmiennym, że zanim zdążymy złapać jakieś podobieństwa z tym, który znamy, leżymy już głęboko pogrzebani pod całymi zwałami opowieści z legend, z przyszłości tak dalekiej, że nasza odległa przyszłość jest tutaj zaledwie mitycznym, starożytnym echem. Fajnie.
Pokój Gene Wolfe
7,5
"Poprzedniej nocy zwalił się wiąz posadzony przez córkę sędziego, Eleanor Bold". Ten pozornie przyziemny wstęp do powieści, którą przy pierwszej lekturze można by uznać za "słodkie, urocze, dygresyjne wspomnienia" wprawia w ruch subtelnie genialny teatr umysłu jednej szemranej jednostki. Wszak prawdziwe znaczenie tego wersu nie stanie się jasne dla czytelnika, dopóki nie przeczyta większej części książki i nie zorientuje się kim jest Eleanor Bold.
Na pierwszy rzut oka jest to powieść o starym i schorowanym człowieku, imieniem Alden Dennis Weer, który wspomina swoje życie i zastanawia się czy miało jakieś znaczenie, czy cokolwiek w ogóle je ma. Który niegdyś będąc bogaty i u szczytu, teraz rzadko opuszcza swój pokój i przesiaduje w mroku by oszczędzać świece. Jego wspomnienia pełne są skojarzeń, luk i sprzeczności. Często przechodzi z jednego tematu czy czasu w drugi. Czytelnik szybko odkryje, że jego narracja pełna jest tajemnic. Kluczem do większości z nich są tożsamość, opowieści, symbole i niedomówienia. Książki Wolfe'a nie wykładają wszystkiego na tacy dla czytelnika, który musi się trochę napracować by wyciągnąć z nich jak najwięcej i docenić ich głębię. Nie każdy jest do tego przyzwyczajony, na szczęście "Pokój" jest dobrą okazją do nauczenia się takiego czytania.
Już na samym początku powieści autor sugeruje by mieć się na baczności względem tego co narrator przekazuje czytelnikowi: widok wypalonego napisu na jego ulubionej kanadyjskiej siekierze skłania Weera do rozmyślań nad etymologią wyrażenia "brand new". Choć w przekonujący sposób wywodzi ją ze zwyczaju znakowania produktów, które przeszły kontrolę, jest to w rzeczywistości błędna etymologia. W ten sposób autor wysyła sygnał ostrzegawczy dla czytelnika co do niewiarygodności naszego narratora. Następną kwestią są liczne opowieści (historie o duchach, baśnie i irlandzkie podania ludowe) wplecione w narrację. Wiele z tych historyjek rzuca światło na wspomnienia narratora. Czasami związek losów Weera z opowiadaną historią jest oczywisty, jak na przykład w przypadku opowiadania o księżniczce Elai i jej zalotnikach. Czasami mniej oczywisty, jak w przypadku historii św. Brandona. Może się wydawać, że te bajki donikąd nie prowadzą, ponieważ Weer zawsze urywa przed ich końcem. Może dlatego, że mają związek z jego własnym życiem i uparcie dążą do motywów, którym Weer nie chce stawić czoła?
Przy tym warto mieć na uwadze, że Wolfe jest symbolistą, choć nietypowym. Jego teksty, choć czasami poetyckie, opierają się na dających się dostrzec regułach tematycznych – te symbole tworzone są poprzez wzory i powtórzenia. Tak więc nawet jeśli przyczyna czy skutek danego wydarzenia nie są wyjaśnione, często są one strukturalnie zasugerowane poprzez powtórzenie symboli. Aby określić te wzorce, konieczne jest całościowe spojrzenie na tekst. No i na koniec mamy jeszcze nieobecności i przemilczenia, które w "Pokoju" są równie ważne co obecności (jeśli nie ważniejsze). To, co zostało pominięte, może być wskazówka według której możliwe będzie zinterpretowanie książki. Jest to bardzo na miejscu, bo próbując znaleźć duchowe pocieszenie i sens, nasz narrator odmawia bezpośredniego zbadania najgorszych grzechów ciążących na jego sumieniu.
Ale przecież "Pokój" to nie tylko książka dla miłośników zagadek. Jest to dość figlarny tekst, który jak piłkę odbić można od gromady różnych teorii i dobrze się bawić. Czytając między wierszami poznajemy wyjątkową sagę o fikcyjnym amerykańskim miasteczku i o tym jak zmieniało się w czasie od pierwszej wojny światowej do lat 60-tych. Książka jest też głęboką refleksją nad kwestiami takimi jak wielkość jednostki, istota zmian, obiektywność rzeczywistości, subiektywność wspomnień, trwałość naszej cywilizacji, wpływ powojennego konsumeryzmu. Autor zwraca uwagę, że przez chciwość jesteśmy na drodze destrukcji i śmierci, ale zanurzeni w codzienności zwykły człowiek jest zbyt ślepy by to zauważyć, a co dopiero przeciwdziałać. Wszystkie te przemyślenia napisane są w proustowskim stylu pamięci skojarzeniowej, gdzie jedna rzecz przypomina narratorowi o innej, która z kolei przypomina o jeszcze innej itd., aż narrator wpada w narracyjną króliczą norę, poruszając się po warstwach pamięci w próbach zrozumienia samego siebie.
Te doniosłe znaczenie pamięci w stosunku do tożsamości przywodzi na myśl "Wyznania" Augustyna z Hippony, w których badał własne wspomnienia w tym samym celu; jednocześnie wprowadzając do zachodniej cywilizacji psychologiczną koncepcję osoby. Wolfe też był zafascynowany tą zależnością i być może dlatego tak często pisał z perspektywy pierwszej osoby. Ale choć pamięć jest dobrodziejstwem, czyniącym nas tym, kim jesteśmy, jest także przekleństwem, ponieważ wspomnienia kształtują nasze nawyki, niezwykle trudno jest je przełamać – czasami chcemy coś zmienić, ale nie możemy, bo pamiętamy. Jak powiedział inny z bohaterów Wolfe’a „Moja pamięć przygniata mnie”.