Biografia założycielki ruchu hospicyjnego. Interesująca książka nie tylko ze względu na ciekawe życie Cicely Saunders, opisane w bardzo zajmujący sposób, ale także ze względu na to 'okno' przez które powinniśmy patrzeć.
Możliwe, że delikatnie nad interpretuję tytuł tej pozycji, jednak czytając czułem, jakbym patrzył przez właśnie owe okno na działania i podejście do człowieka takie jakim powinno być. Ta książka, dla mnie, ma być swego rodzaju drobnym przewodnikiem, oknem na lepszy świat, w którym dostrzega się 'małe wielkie' troski Osób leczonych paliatywnie, objawowo (celowe powtórzenie z mojej strony).
Prawdziwym wzorem do naśladowania jest postawa bohaterki, jej determinacja oraz pomysłowość, a także pełnia empatii, zrozumienia dla drugiego człowieka i umiejętność poświęcenia czasu dla innych gdy doba jest za krótka. Zachwyca siła i wytrwałość z jaką potrafiła być przy terminalnie chorych.
Nie sposób również nie zwrócić uwagi na polskie akcenty w książce i życiu Cecily Saunders - miłość do Dawida Taśmy i nie tylko.
Serdecznie poleca tę książkę, stanowi inspirację i motywacje do pracy nad sobą. Potrafi zachęcić do podjęcia próby by zostać wolontariuszem w hospicjum, a dla tych którzy już nimi są stanowi źródło energii.