Potrzebni są nam ludzie o mocnym kręgosłupie, który nie chwieje się wraz z każdą zmianą wiatru. Decyduje o tym posiadanie hierarchii wartośc...
Najnowsze artykuły
- Artykuły„Lata beztroski” – początek sagi o rodzinie Cazaletów, która wciągnie was jak serial „Downton Abbey”Marcin Waincetel2
- ArtykułyW dobrym true crime czytelnik sam ma wyrobić sobie zdanie – twierdzi John GlattAgata Teperek5
- ArtykułyMiliony dla spółki Olgi Tokarczuk. Chodzi o technologię do tworzenia gierKonrad Wrzesiński26
- ArtykułyKto zdobędzie literackiego Nobla 2024? Wytypuj i wygraj książki!LubimyCzytać58
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maria Ossowska
Źródło: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Maria_Ossowska.jpg
10
7,6/10
Urodzona: 26.01.1896Zmarła: 13.08.1974
Polska etyczka, teoretyczka, socjolożka i psycholożka moralności. Uczennica Tadeusza Kotarbińskiego. W latach 1945-48 profesor Uniwersytetu Łódzkiego, gdzie uczyła etyki m.in. Leszka Kołakowskiego. Od 1948 r. wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1952-62 kierowniczka Zakładu Historii i Teorii Moralności Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. W 1972 r. otrzymała nagrodę państwową I stopnia. Żona prof. Stanisława Ossowskiego, socjologa i teoretyka kultury.
7,6/10średnia ocena książek autora
141 przeczytało książki autora
206 chce przeczytać książki autora
8fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Intymny portret uczonych. Korespondencja Marii i Stanisława Ossowskich
Maria Ossowska, Stanisław Ossowski
10,0 z 1 ocen
4 czytelników 0 opinii
2002
O człowieku, moralności i nauce : miscellanea
Maria Ossowska
8,0 z 1 ocen
10 czytelników 0 opinii
1983
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Umiał grać na namiętnościach ludzkich, skłócać je, i dla swoich własnych celów wykorzystywać zazdrość i obawy, jakie ze zdumiewającą wprawą ...
Umiał grać na namiętnościach ludzkich, skłócać je, i dla swoich własnych celów wykorzystywać zazdrość i obawy, jakie ze zdumiewającą wprawą potrafił wzbudzać, używając po temu owych wielkich środków, które gmin zwie zdradą, udawaniem, zwodzeniem, kłamstwem, fałszem i tym podobnie, a które ludzie wielcy łącznie ujmują wspólną nazwą polityki(Fielding o Walpole'u).
1 osoba to lubiJeżeli chcesz coś zrozumieć - obserwuj to w działaniu.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Ethos rycerski i jego odmiany Maria Ossowska
6,7
Fragment recenzji książki mojego autorstwa:
"Opublikowana po raz pierwszy w 1973 roku praca stanowi omówienie jednego z najciekawszych zagadnień w historii wojskowości – etosu rycerskiego. Nie jest to jednak książka poświęcona sprawom tylko militarnym. Zaznacza to już na początku sama autorka , wskazując na mnogość płaszczyzn na których funkcjonowali przedstawiciele stanu rycerskiego - poza wspomnianą sferą wojenną, wyróżnić można także sferę prywatną i publiczną, ze wszystkimi ich odmianami i wariantami. Omawianej rozprawy nie można zatem zakwalifikować jako podręcznika do historii wojskowości – umiejscawiać ją można raczej na pograniczu historii (w ogóle) i socjologii.
Jakie jest jednak dokładne znaczenie użytego w tytule wyrażenia – ethos ? Autorka rozumie ten termin jako określenie stylu życia danej społeczności (w tym wypadku konkretnego stanu) i przyjęte przez tę zbiorowość wartości moralne. Stawia we wstępie wyraźne rozgraniczenie między etyką i etosem, wskazując różnice pomiędzy tymi zagadnieniami . Jej zdaniem etyka odnosi się bardziej do spraw indywidualnych – jednostek, etos natomiast do-tyczy ogółów – całych grup ludzkich. Dzięki klarownemu wyjaśnieniu tego terminu Autorka jasno nakreśliła problematykę, jaka zawarta jest na następnych kartach publikacji: przedmiotem rozważań miał być każdy wysublimowany na przestrzeni wieków ideał wojownika i żołnierza.
Sama treść podzielona została na osiem rozdziałów, z których pierwszy stanowi niejako wprowadzenie do właściwego wywodu. Ze względów praktycznych podzieliła M. Ossowska zgromadzony materiał chronologicznie. Tworząc uniwersalny wzór „rycerza” sięga aż do czasów antycznych. Za podstawowe dzieło, wzmiankujące o etosie rycerskim, uważa pierwszy monument piśmienniczy zachodniej cywilizacji – Iliadę Homera. Kolejny rozdział stanowi omówienie najbardziej zmilitaryzowanej społeczności świata starożytnego – Sparty. Następ-nie jej uwaga zogniskowana jest na arystokracji plemiennej Germanów. Ze świata starożytnego przechodzi do średniowiecza i dalej – sukcesywnie – przedstawia wszystkie wzory wojownika i arystokraty, wykrystalizowane na przestrzeni wieków. Klamrę chronologiczną książki stanowi omówienie społeczeństwa Amerykańskiego czasów niemal współczesnych Autorce. Dostrzega ona zwyczaje zaczerpnięte z etosu rycerskiego czasów wcześniejszych, wciąż tkwiące w tradycji społeczeństwa pierwszej połowy XX wieku. Przywołuje zatem Ossowska wszystkie sztandarowe przykłady „rycerskości” na przestrzeni wieków, wyczerpując tym samym postawiony sobie cel, a układ chronologiczny pozwala na szybką orientację w tekście i ułatwia Czytelnikowi odszukanie informacji odnoszących się do wybranego wycinka historii."
M.O. 2012
Wzór demokraty. Cnoty i wartości Maria Ossowska
6,2
Bardzo słaba pozycja. Książeczka jest krótka, dwa teksty w niej zawarte, tytułowy i aneks do niego zostały odpowiednio upublicznione w 1946 i 1968 roku. Sam pierwotny tekst miał powstać w 1944 roku i wydany w trakcie wojny w lewicowej bibule "W świetle dnia" . Autorka w kilkunastu punktach pisze o ideale demokraty. Demokraty ludowego, sądząc z laurów końcowych skierowanych w stronę Marksa mającego wg niej wcielać w życie ideały renesansowe >.<
Samo opis zestawu cech nowego człowieka jest nie najgorszy, natomiast zestawienia Ossowskiej z innymi, historycznymi wzorcami postaw, takich jak mędrzec, święty, rycerz, gentelman czy członek klasy średniej bazują na negatywnych stereotypach dotyczących tych grup, narysowanych tak grubą kreską i odartych z pozytywnych cech na rzecz szczerego demokraty, czynią z niej mimowolnie pozycję komediową.
Dla przykładu, szerokie opisywanie świętego w kategoriach osoby li i jedynie zwalczającej wszelkiego rodzaju pokusy seksualne jest kuriozalne. Jeśli zestawić śmiałe tezy Ossowskiej z ofiarnym oddaniem życia za bliźniego przez Kolbego w 1941 roku, trzy lata przed napisaniem przez nią tego tekstu, i w konsekwencji śmiercią zadaną za pomocą zastrzyku z fenolu w serce, opis tego rodzaju jest skandaliczny. Takich ludzi w trakcie wojny było wielu, więc nawet jeśli, dajmy na to, żywoty świętych dziewic ze "Złotej Legendy" jej nie podchodziły, to miała aż nadto przykładów z lat wojennych prawdziwie chrześcijańskich postaw, które ze względu na ich wielość trudno wrzucać do kategorii elitarnych. A to jest jej główny zarzut dotyczący tych ideałów przeszłości, jako niemożliwych do wcielenia przez większość ludzi.
Trudno nie posądzać autorki o złą wolę, tym bardziej, że już w 1945 roku zajęła stanowisko profesorskie na Uniwersytecie Łódzkim, więc nie można tu mówić o niezorientowanej, antyintelektualnej owieczce. Do przeczytania jedynie jako przyczynek, jakiego rodzaju postawy były grzane jako ideały demokracji liberalnej w latach 90-tych, po nomen-omen, transformacji.