Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Henry Mass
Źródło: http://www.gminamszana.hekko.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=517:zmar-henry-mass&catid=1:mszanaaktualn&Itemid=5
Znany jako: Henryk Mazurek
23
6,3/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa, literatura piękna, filozofia, etyka, literatura dziecięca, poezja
Urodzony: 22.09.1946Zmarły: 16.11.2012
Henryk Mazurek (pseudonim literacki Henry Mass) – politolog, publicysta, powieściopisarz, poeta i filozof. Mieszkał i tworzył w Gogołowej, gmina Mszana.
Urodził się 22.09.1946 r. w Wildflecken w Bawarii, zmarł 16.11.2012 r. Pochowany został w Rybniku. Był absolwentem Uniwersytetu Śląskiego. Studia w Instytucie Filozofii, Socjologii i Nauk Politycznych, następnie w Instytucie Nauk Politycznych i Dziennikarstwa oraz w Podyplomowym Studium Pedagogicznym. Wiceprezes katowickiego oddziału Związku Literatów Polskich, członek Stowarzyszenia Dziennikarzy ROW, Górniczej Rady Kultury, Prezes Grupy Literackiej ROW. Debiut literacki w roku 1971. Wiersze i opowiadania m.in. w zbiorkach: „Nephrolepis”, „Poezje i ballady”, „Uroczysko”, „Oddalenia”, „Z czerni w zielone”, „Wejście w głąb”, „Opisywanie w tle”, „Zręby”, „Dni one”, „Słoneczniki”, „Węgiel i pióro”. Autor książek: „Pigmalioni”, „Liryki i eseje”, „Przygody Piechura Janotki”, „Rozmowy z Księciem”, „Opus humanum”, „Mandragora”, „Cienie przeznaczenia”, „Pastwa”, „Gonokoki”, „Miasteczko ślepych arlekinów”, „Familia”, „Pieta”, „Paso doble w cieniu hien”, „Baśń nad baśniami”, oraz powieści dla dzieci i młodzieży: „Puma wódz Utahów”, „Tajemniczy książę”, „Kolonijny skarb”, „Piracka fregata”, „Przygoda w górach”, „Lot zero”, „Zabawa na sto dwa”, „Mali Muszkieterowie”.http://
Urodził się 22.09.1946 r. w Wildflecken w Bawarii, zmarł 16.11.2012 r. Pochowany został w Rybniku. Był absolwentem Uniwersytetu Śląskiego. Studia w Instytucie Filozofii, Socjologii i Nauk Politycznych, następnie w Instytucie Nauk Politycznych i Dziennikarstwa oraz w Podyplomowym Studium Pedagogicznym. Wiceprezes katowickiego oddziału Związku Literatów Polskich, członek Stowarzyszenia Dziennikarzy ROW, Górniczej Rady Kultury, Prezes Grupy Literackiej ROW. Debiut literacki w roku 1971. Wiersze i opowiadania m.in. w zbiorkach: „Nephrolepis”, „Poezje i ballady”, „Uroczysko”, „Oddalenia”, „Z czerni w zielone”, „Wejście w głąb”, „Opisywanie w tle”, „Zręby”, „Dni one”, „Słoneczniki”, „Węgiel i pióro”. Autor książek: „Pigmalioni”, „Liryki i eseje”, „Przygody Piechura Janotki”, „Rozmowy z Księciem”, „Opus humanum”, „Mandragora”, „Cienie przeznaczenia”, „Pastwa”, „Gonokoki”, „Miasteczko ślepych arlekinów”, „Familia”, „Pieta”, „Paso doble w cieniu hien”, „Baśń nad baśniami”, oraz powieści dla dzieci i młodzieży: „Puma wódz Utahów”, „Tajemniczy książę”, „Kolonijny skarb”, „Piracka fregata”, „Przygoda w górach”, „Lot zero”, „Zabawa na sto dwa”, „Mali Muszkieterowie”.http://
6,3/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pastwa Henry Mass
5,5
Lubię spacery po „cmentarzu zapomnianych książek”, odkrywać wykreowane, a znane tylko nielicznym światy. Owiany pewną tajemnicą, publikujący pod pseudonimem, autor „Pastwy” okazuje się być moim krajanem, z tym większym więc zaciekawieniem sięgnąłem po tę książkę. Owszem, odnajduję tutaj koloryt lokalny mojego regionu, ale to wszystko przedstawione jest w mało pociągającej formie. Właściwie to cała akcja książki sprowadzona zostaje do licznych spotkań sąsiedzkich, biesiadowania przy grillu z nieodłącznym piwkiem oraz wyjazdów bohatera wraz z żoną do pobliskiego miasta na zakupy i do kawiarni. Czynności te to tylko pretekst do niekończących się wywodów bohatera na temat sytuacji politycznej kraju w końcówce lat 90. ubiegłego wieku i sposobów na jej uzdrowienie, na kwestie światopoglądowe, człowieczeństwa, rozwoju i destrukcji poszczególnych jednostek oraz metempsychozy, której autor wydaje się być zagorzałym wyznawcą. Cierpliwie przebrnąłem przez te ponad 500 stron tekstu, podczas gdy w każdym z kolejnych rozdziałów bohater znajduje wciąż nowego słuchacza dla swoich „mądrości” i gdy już wreszcie pojawia się możliwość jakiejś „akcji”, autor nie wykorzystuje szansy na jej rozwinięcie tylko dalej daje upust swoim moralizatorskim skłonnościom i mentorstwu. Swoją drogą, niektóre spostrzeżenia wydają się być naprawdę trafne, nawet sobie wynotowałem. Książka wydana jest bardzo porządnie, w twardej oprawie, przypominającej śpiewniki kościelne, niestety z bardzo niestaranną korektą, roi się od błędów.