Najnowsze artykuły
Artykuły
George R.R. Martin, John Grisham, George Saunders i inni autorzy pozywają sztuczną inteligencjęAnna Sierant6Artykuły
Książki na jesień: tytuły, po które warto sięgnąćAnna Sierant32Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać370Artykuły
Nagroda Bookera 2023. Poznaliśmy krótką listę nominowanychAnna Sierant4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Karwińska

12
6,2/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
24 przeczytało książki autora
17 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma

2013
Puszek, Druciak, Zakładka i inne isty. Liczby kultury
Anna Karwińska
5,0 z 3 ocen
7 czytelników 2 opinie
2013

2008
Gospodarka przestrzenna. Uwarunkowania społeczno-kulturowe
Anna Karwińska
6,0 z 2 ocen
13 czytelników 0 opinii
2008

2003
Przemiany środowiska kulturowego. Zagrożenia i szanse
Anna Karwińska
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2003

1990
Społeczne wizje miasta (na przykładzie Zakopanego)
Anna Karwińska, Krystyna Iwanicka
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
1990

2011
Świat z tej strony. Dobranocka dla Maryni i Martynki
Anna Karwińska
7,0 z 2 ocen
2 czytelników 2 opinie
2011
Najnowsze opinie o książkach autora
Opowieść o niezwykłym psie Anna Karwińska 
8,2

Pewnie nie jednokrotnie słyszeliście od dziecka pytanie dotyczące posiadania psa. Zapewne każde dziecko marzy o własnym czworonogu, ale wiadomo, że różnie to bywa, że dziecko aby otrzymać psa powinno najpierw nauczyć się odpowiedzialności. Że musi umieć zadbać o potrzeby takiego pupila... I właśnie o tym będzie dzisiejsza opowieść...
Maja, Martyna, Dominik i Bartek są rodzeństwem i ogromnie marzą o własnym psiaku. Jednak mama za nic w świecie nie chce się na to zgodzić. Przynajmniej narazie dopóki jej dzieci nie nauczą się dbać o siebie i swoje rzeczy. Kiedyś pilnowali psa swojej cioci i nie wyszło im to za dobrze, a niedawno mama dała im pod opiekę kilka kwiatków i one również źle na tym wyszły. I właśnie dlatego dzieciaki nie mogą mieć narazie psa. Ale dzieje się rzecz niezwykła, dzieci dostrzegają przez okno psiaka i postanawiają do niego podejść i co się okazuje? Że nie jest to ani trochę zwyczajny pies, ponieważ on mówi! Piesek ten opowiedział im swoją historię. Opowieść ta miała na celu nauczenie rodzeństwa tego, że pies to nie zabawka, że nie jest tylko po to, aby się nim chwalić przed kolegami i koleżankami. Mówiący piesek uświadomił ich jak to byłoby mieszkać z prawdziwym psem i jakie obowiązki by ich czekały. I po tej dziwnej, a zarazem magicznej rozmowie dzieci zrozumiały to co przekazał im pies. Rodzice natomiast po kilku miesiącach w końcu zgodzili się na nowego, czworonożnego domownika :)
Opowiadanie to jest bardzo niezwykłe i ciekawe. Treść jest jak najbardziej pouczająca, a przesłanie książki jest właściwie takie samo jak to mówiącego psa. Uświadamia ona młodych czytelników, że posiadanie zwierzaka to ciężka i zobowiązująca sprawa. I sądzę, że po takiej wesołej i fantazyjnej lekturze każde dziecko doskonale to zrozumie :)
Książeczka ta jest bardzo ładna, taka dosyć prosta, ale bardzo ciekawie się prezentująca. Okladka jest sztywna i przyciągająca wzrok, strony są śliskie i błyszczące, a ilustracje wyglądają jak narysowane kredkami. Są kolorowe i urokliwe. Opowiadanie to jest dosyć krótkie, chociaż wydaje się, że tekstu jest sporo, ale czyta się je naprawdę ekspresowo. Ogólnie książeczka ta podoba się i mnie i mojemu synkowi. Jestem pewna, że i Wam przypadnie ona do gustu :)
Opowieść o niezwykłym psie Anna Karwińska 
8,2

Opowieść o Niezwykłym psie wyszła spod ręki profesor socjologi, pełnomocniczki rektora uczelni do spraw Uniwersytetu Dziecięcego i osoby mocno zaangażowanej w sprawy dzieci, doświadczonej pisarki.
Wartością tej pozycji dla mnie, jest ciekawy sposób przedstawienia wielkiej chęci "posiadania" przez dzieci pupila - psa. Autorka powołała w swojej książce bardzo wiarygodnego bohatera - Psa ze Wspomnień, który własnym doświadczeniem pokazał dzieciom jak to jest być psem i jak należy się nim opiekować. Autorka snuła tą opowieść bez podtekstów i manipulacji. Prosty przekaz o ważnej sprawie, napisany pięknym językiem.
Szczerze polecam każdemu, bo nigdy nie wiadomo kiedy pojawi się zagadywanie o pupila. Lektura wyjaśni i wesprze.
Opowieść dotyczy rodzeństwa: Mai, Martyny, Dominika i Bartka, którzy to bardzo marzą o psie. Niestety napotykają na mur niechęci ze strony mamy, bo ta nauczona doświadczeniem nie ufa swoim dzieciom w kwestii odpowiedzialności.
Przepełnione niesprawiedliwością dzieci omawiają całą sprawę, wspominając przy tym te działania, które wpłynęły na decyzję mamy. Zaprzeczają, umniejszają swoim przewinom, szukają usprawiedliwień, czasami próbują konfrontować argumenty obu stron. Gdy tak siedzą zatopione w rozmowie Martynka zauważa w pewnej odległości kształt przypominający psa. Po przyjrzeniu się z bliska okazało się, że pies to i owszem ale przejrzysty, na dodatek mówiący.
I od tej chwili zaczyna się opowieść przejrzystego psa o jego doświadczeniach z ludźmi. Dzieci są tak nią pochłonięte, że nawet deszczowe dni nie są dla nich nudne. Pies snuje swoją historię wciągając dzieci i czytelnika.
Dzieci pojmują z czym wiąże się mieszkanie z psem, że to nie tylko zabawa, ale też pomoc i opieka. Przyjemność związana z konkretnymi obowiązkami i odpowiedzialnością.