Silver. Powrót na Wyspę Skarbów Andrew Motion 6,8
ocenił(a) na 78 lata temu Lubię książki przygodowe, więc nie zdziwiłam się kiedy w na liście książek wydawnictwa SQN zobaczyłam książkę „Silver. Powrót na Wyspę Skarbów” Andrew Motiona. Jak mogłam wyczytać z opisu, jest to kontynuacja arcydzieła literatury powieści „Wyspa skarbów” Roberta Louisa Stevensona oraz Roberto Innocentiego. Jeśli chodzi Andrew Motiona, to do tej pory nie miałam okazji poznać osobiście twórczości tego autora, więc tym bardziej ciekawiło mnie, czy polubię jego styl i spodoba mi się fabuła. Na odpowiedź nie musiałam długo czekać, ponieważ gdy tylko rozpoczęłam czytanie, nie mogłam oderwać się od lektury.... Czterdzieści lat temu Jim Hawkins wyruszył w nieznane. Podróż miała konkretny cel, czyli Wyspę Skarbów, która odmieniła jego życie. Obecnie żyje sobie spokojnie. Porzucił awanturniczy, żywot. Prowadzi własną gospodę, Hispaniolę. Jego syn, Jim,nie jest jednak ułożony. Jest marzycielem, dla którego zwykła codzienność jest szara i ponura. Zwyczajna nuda.. Jeden dzień w życiu Jima odmieni wszystko Pewnej nocy łódką przypływa urocza, dziwna, tajemnicza dziewczyna-Natty. Natty jest córką Długiego Johna Silvera, towarzysza Hawkinsa w wyprawie na Wyspę Skarbów. Przybycie dziewczyny nie jest przypadkowo. Długi John Silver powoli odchodzi i postanawia zaproponować Jimiemu podróż na wspomnianą już wyspę, po resztę sztabek srebra, jakie tam pozostały. Silver przygotował zarówno statek, jak i załogę, potrzebna jest jednak mapa, która znajduje się w posiadaniu starego Hawkinsa. Natty prosi , by Jim wykradł mapę ojcu... Wiadomo jest, że kontynuacja jakieś powieści nawet przez tego samego autora często bywa żmudnym przedsięwzięciem , a co dopiero, gdy za kontynuacje zabiera się inny twórca i dodatkowo, któraą tworzy ponad 130 lat po pierwowzorze. Taki zabieg może być kontrowersyjny i musi się taki pisarz liczyć z liczną krytyką oraz porównaniami obu dzieł. Ja się powstrzymam, gdyż wstyd się przyznać , ale "Wyspa skarbów" Roberta Louisa Stevensona oraz Roberto Innocentiego ciągle przede mną. Jak już wspomniałam książka wciągnęła mnie od pierwszych stron. Andrew Motion ma niezwykłą lekkości w opisywaniu wykreowanego świata, tworzeniu barwnych, niezwykle młodych , ale i zarazem dojrzałych bohaterów oraz zaciekawienia czytelników swoją pomysłowością. Język jest ładnie stylizowany na dawne lata, dialogi są żywe a opisy szalenie plastyczne. Poza tym akcja płynie wartko, fabuła często zaskakuje zmieniającymi się wątkami a pisarz nie ma w zwyczaju koloryzować czy upiększać. „Silver. Powrót na Wyspe skarbów” to ciekawa i wciągająca książka, która przybliży nam burzliwe poszukiwania skarbów oraz buntowniczy, awanturniczy świat morskich wilków. Jest to historia o pasji, dwoistości ludzkiej natury, przewrotności losu, marzeniach czy potrzebie znalezienia szczęścia i dążeniu do celu . Polecam serdecznie miłośnikom młodości, porywczości, morza, niebezpieczeństw, jak i wszystkim pragnącym przeżyć niezapomnianą przygodę z książką. Pozdrawiam!!