Najnowsze artykuły
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant8
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
- ArtykułyTrzeci sezon „Bridgertonów” tuż-tuż, a w Świątyni Opatrzności Bożej niecodzienni gościeAnna Sierant4
- ArtykułyLiteratura młodzieżowa w Polsce: Słoneczna wiosna z Martą ŁabęckąLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Terry Brooks
Źródło: Wikipedia/ Wikimedia Commons, fot. Alessio Sbarbaro
26
7,0/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
amerykański pisarz fantasy.Choć Terry Brooks pisze głównie fantasy, jest również autorem kilku powieści na podstawie filmów. Ukończył Hamilton College oraz Washington and Lee University. Praktykował prawo zanim został pisarzem.
Znany jest głownie jako autor cyklu Shannara. Jego pierwsza powieść Miecz Shannary (The Sword of Shannara),momentalnie stała się bestsellerem, mimo podobieństw do Władcy Pierścieni J. R. R. Tolkiena, które według niektórych czynią z tej ksiażki plagiat powieści Tolkiena.http://
Znany jest głownie jako autor cyklu Shannara. Jego pierwsza powieść Miecz Shannary (The Sword of Shannara),momentalnie stała się bestsellerem, mimo podobieństw do Władcy Pierścieni J. R. R. Tolkiena, które według niektórych czynią z tej ksiażki plagiat powieści Tolkiena.http://
7,0/10średnia ocena książek autora
1 871 przeczytało książki autora
4 283 chce przeczytać książki autora
26fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Varia
6
Popularne cytaty autora
Pokonałem go nie siłą, lecz serdecznością i przyjaźnią. Dostrzegłem w nim istotę, którą szanuję i cenię. Byłem pierwszym człowiekiem, który ...
Pokonałem go nie siłą, lecz serdecznością i przyjaźnią. Dostrzegłem w nim istotę, którą szanuję i cenię. Byłem pierwszym człowiekiem, który potraktował go jak równemu rodzajowi ludzkiemu i w ten sposób zyskałem najbardziej lojalnego kompana.
2 osoby to lubią(...) magia nigdy nie jest bezpieczna i bywa nieprzewidywalna. Jest przedłużeniem tego, co tkwi w tobie w środku. Przystosowuje się, ale cza...
(...) magia nigdy nie jest bezpieczna i bywa nieprzewidywalna. Jest przedłużeniem tego, co tkwi w tobie w środku. Przystosowuje się, ale czasami chce cię zmienić.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Królowa Shannary Terry Brooks
6,8
Nie jestem fanem cyklu "Shannara" i obecna odsłona utwierdziła mnie w tym przekonaniu. Autor ma wprawdzie wizję opisywanego świata (chociaż zarysował ją raczej grubą kreską) oraz ogólny pomysł fabuły (wystarczyłby na dłuższe opowiadanie),wszystko kładzie jednak wykonanie. Powieść powstała na początku lat 90-tych ubiegłego stulecia ale T. Brooks pisze niczym w odległej, zamierzchłej epoce: bardzo mało dialogów, przewaga sążnistych, szczegółowych opisów, rozwlekle monologi wewnętrzne bohaterów, koniecznie pragnących podzielić się doznawanymi rozterkami egzystencjalnymi. W szczególności irytuje główna bohaterka, Wren, która przed każdym użyciem magii przeżywa niekończące się wahania i obawy o zachowanie własnej osobowości, zagrożonej jakoby przez posłużenie się mocą. I oczywiście, w każdym takim przypadku Autor szczegółowo opisuje te dylematy na 2-3 stronach tekstu. Wszystko z bardzo wysokiego "C". A tymczasem od początku wiadomo, że Wren magii użyje (do czego predystynują ją pochodzenie oraz posiadane artefakty),bo to jedyna szansa przeżycia i wykonania misji, z którą wyruszyła. W rezultacie akcja wlecze się niemiłosiernie, a powieść czyta się z trudem. Nieszczególnie obszerna, niecałe 350 stron tekstu, męczyłem jednak książkę przez miesiąc. W praktyce, zmuszałem się do lektury. Nie polecam
Kamienie elfów Shannary Terry Brooks
6,7
O, powiem, wam, że takie niebo i ziemia tom pierwszy i drugi. Kamienie Elfów spodobały mi się bardziej. Nowa trójka nie ma tych patetycznych cech, które zauważyłam w poprzednich bohaterów dopiero teraz. Zmienił się też jakby sam styl autora: mam wrażenie, że powieść ta była pisana lżejszym językiem, bardziej prostym. Choć między przeczytaniem tomu pierwszego i drugiego nie minął u mnie nawet tydzień, to miałam takie powroty nostalgii, jak czytałam o bohaterach, których znałam (szkoda, że zupełnie pominięto Sheę - samymi wspomnieniami absolutnie się nie nasyciłam). Cieszę się, że autor poszedł swoją drogą i jest tutaj zdecydowana większość niego, niż wzorowania się na innych powieściach. Co ciekawe, jest to jedna z nielicznych książek, gdzie najpierw obejrzałam serial na jej podstawie (no, ale to było kilka lat temu),a potem przeczytałam. Całe szczęście, że okazało się, że praktycznie nic nie pamiętam, albo serial był tylko luźnym nawiązaniem.
Jestem wielką fanką tego wątku miłosnego, choć przyznam, że brakowało mi pod koniec więcej scen. Tak żeby było bardziej patetycznie. :D