Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To urocza historia, która pomoże rodzicom pragnącym zaszczepić w swoich dzieciach miłość do jogi, a jednocześnie sami potrzebują motywacji do poznania jej technik. Zdolność wyciszania się to ważna i przydatna umiejętność, więc zachęcam do lektury. Jojo przypomina mi mojego synka, który nie potrafi usiedzieć na miejscu. Jej przewidnikiem po jodze jest dziadek, który na kolejnych stronach książki tłumaczy i prezentuje, na czym polega sztuka metody uważności i medytacji. Króliczce jednak w głowie jedynie chichoty, a do koncentracji jej daleko. Czy nabyta wiedza pomoże energicznej Jojo w niefortunnej sytuacji? Czy dziadkowi udało się wszczepić wnuczce sposoby na okiełznanie emocji i słabości? Na końcu książki znajdziecie napisane w przystępny sposób wskazówki, jak wykonać podstawowe pozycje jogi o nazwach żaba, most czy drzewo. Możecie je poćwiczyć wspólnie w rodzinnym gronie. Lekka i przyjemna szata graficzna zachęci nawet najmłodszych do radosnej praktyki. Joga to bezcenne narzędzie, które poprawi samopoczucie i regulację emocji w sytuacjach stresowych. Na pewno przyda się nie tylko dzieciom, ale i dorosłym. Czy podłapaliście już w życiu jogowego bakcyla? Powiem Wam szczerze, że joga nie była jeszcze obecna w moim życiu, ale na naukę nigdy nie jest za późno. Polecam z całego serca.