(...) Nie można niczego uzyskać, nie poświęcając czegoś w zamian
Najnowsze artykuły
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz1
- ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski2
- ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant13
- ArtykułyWielkanocny Kiermasz Książkowy Ebookpoint – moc świątecznych promocji i zajączkowy konkursLubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Hiromu Arakawa
69
8,1/10
Pisze książki: komiksy
Urodzona: 08.05.1973
[Wikipedia]
Zasłynęła w 2001 roku mangą Fullmetal Alchemist. Autorka często przedstawia siebie pod postacią krowy w okularach i bardzo ceni sobie prywatność. Obecnie mieszka w Tokio, gdzie oprócz FMA tworzy dzieła takie jak Raiden 18, Souten no Koumori i Hero Tales. Mangi autorstwa Hiromu Arakawy: Stray Dog (1999) Shanghai Yōmakikai (2000) Fullmetal Alchemist (2001) Raiden 18 (2005) Souten no Koumori (2006) Hero Tales (2006)
Zasłynęła w 2001 roku mangą Fullmetal Alchemist. Autorka często przedstawia siebie pod postacią krowy w okularach i bardzo ceni sobie prywatność. Obecnie mieszka w Tokio, gdzie oprócz FMA tworzy dzieła takie jak Raiden 18, Souten no Koumori i Hero Tales. Mangi autorstwa Hiromu Arakawy: Stray Dog (1999) Shanghai Yōmakikai (2000) Fullmetal Alchemist (2001) Raiden 18 (2005) Souten no Koumori (2006) Hero Tales (2006)
8,1/10średnia ocena książek autora
1 504 przeczytało książki autora
3 070 chce przeczytać książki autora
154fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
The Heroic Legend of Arslan Vol. 7
Hiromu Arakawa, Yoshiki Tanaka
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2017
The Heroic Legend Of Arslan, Vol. 6
Hiromu Arakawa, Yoshiki Tanaka
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2017
The Heroic Legend of Arslan, Vol. 5
Hiromu Arakawa, Yoshiki Tanaka
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2016
The Heroic Legend of Arslan, Vol. 4
Hiromu Arakawa, Yoshiki Tanaka
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2015
Silver Spoon tom 13
Hiromu Arakawa
Cykl: Silver Spoon (tom 13)
7,3 z 33 ocen
69 czytelników 2 opinie
2015
Silver Spoon tom 12
Hiromu Arakawa
Cykl: Silver Spoon (tom 12)
7,5 z 35 ocen
73 czytelników 3 opinie
2015
Silver Spoon tom 11
Hiromu Arakawa
Cykl: Silver Spoon (tom 11)
7,4 z 39 ocen
79 czytelników 4 opinie
2015
Silver Spoon tom 10
Hiromu Arakawa
Cykl: Silver Spoon (tom 10)
7,4 z 42 ocen
85 czytelników 3 opinie
2015
The Heroic Legend of Arslan, Vol. 3
Hiromu Arakawa, Yoshiki Tanaka
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2015
Silver Spoon tom 9
Hiromu Arakawa
Cykl: Silver Spoon (tom 9)
7,4 z 43 ocen
86 czytelników 2 opinie
2015
Silver Spoon tom 8
Hiromu Arakawa
Cykl: Silver Spoon (tom 8)
7,6 z 51 ocen
93 czytelników 5 opinii
2015
Silver Spoon tom 7
Hiromu Arakawa
Cykl: Silver Spoon (tom 7)
7,3 z 49 ocen
94 czytelników 5 opinii
2014
Silver Spoon tom 6
Hiromu Arakawa
Cykl: Silver Spoon (tom 6)
7,5 z 51 ocen
99 czytelników 2 opinie
2014
Silver Spoon tom 5
Hiromu Arakawa
Cykl: Silver Spoon (tom 5)
7,6 z 58 ocen
112 czytelników 7 opinii
2014
Silver Spoon tom 4
Hiromu Arakawa
Cykl: Silver Spoon (tom 4)
7,6 z 64 ocen
130 czytelników 5 opinii
2014
Silver Spoon tom 3
Hiromu Arakawa
Cykl: Silver Spoon (tom 3)
7,8 z 69 ocen
144 czytelników 5 opinii
2014
Silver Spoon tom 2
Hiromu Arakawa
Cykl: Silver Spoon (tom 2)
7,6 z 85 ocen
161 czytelników 6 opinii
2014
Silver Spoon tom 1
Hiromu Arakawa
Cykl: Silver Spoon (tom 1)
7,4 z 119 ocen
224 czytelników 18 opinii
2013
The Heroic Legend of Arslan, Vol. 1
Hiromu Arakawa, Yoshiki Tanaka
7,0 z 2 ocen
4 czytelników 0 opinii
2014
The Heroic Legend of Arslan, Vol. 2
Hiromu Arakawa, Yoshiki Tanaka
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2014
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Lekcja, której nie towarzyszy ból, niczego cię nie nauczy
65 osób to lubi35 l wody, 20 kg węgla, 4 l amoniaku, 1,5 kg wapna, 800g fosforu, 250 g soli, 100 g saletry, 80 g siarki, 7,5 g fluoru, 5 g żelaza, 3 g sili...
35 l wody, 20 kg węgla, 4 l amoniaku, 1,5 kg wapna, 800g fosforu, 250 g soli, 100 g saletry, 80 g siarki, 7,5 g fluoru, 5 g żelaza, 3 g silikonu oraz 15 innych substancji. To są ilości składników tworzących ciało dorosłego człowieka (...)Wiesz, że te wszystkie składniki każde dziecko może kupić za kieszonkowe w sklepie na rogu...? Niezły motyw, nie? Tania rzecz, taki człowiek.
59 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Fullmetal Alchemist Deluxe #1 Hiromu Arakawa
8,5
Mam to szczęście, że na swojej czytelniczej drodze bardzo wcześnie trafiłem na tytuły, które z czasem zostały moimi ulubionymi. Tym bardziej cieszy mnie fakt, że wiele z nich po latach doczekało się nowych, bardzo specjalnych i pięknych wersji. Jedną z takich pozycji, którą od niedawna możemy czytać w odświeżonej odsłonie jest Fullmetal Alchemist Deluxe.
Zacznijmy od porównania z pierwszą wersją. Słowo Deluxe w tytule tego nowego wydania nie jest przypadkowe. Względem oryginału, który w Polsce ukazał się w 2006 r. jest ono bowiem nie lada cackiem. Po pierwsze, w oczy rzuca się powiększony rozmiar. Rozmiar A5 (14,5cm x 20,5cm) względem B6 (12cm x 17cm) to różnica na duży plus dla nowej wersji. Manga jest dzięki temu o wiele bardziej czytelna, a nie ukrywajmy, że na półce prezentuje się zdecydowanie lepiej.
Kolejną rzeczą, o której trzeba wspomnieć jest piękna obwoluta, a w zasadzie to dwie obwoluty. Na tej głównej widzimy postać jednego z pierwszoplanowych bohaterów mangi, Edwarda Elrica. Na tej obwolucie znajduje się z kolei druga z oznaczeniami tytułu, numeru tomu oraz kręgiem transmutacji. W moich oczach prezentuje się to po prostu kozacko!
Nie sposób zapomnieć o kolorowych stronach, których przed laty w mangach nie mieliśmy w Polsce zbyt wiele. Prezentują się one żywo, barwnie i dynamicznie. A dodatkowo stanowią mocniejsze zaakcentowanie pewnego fragmentu historii i po prostu przyjemniej wkracza się z nimi w tę historię.
Na koniec tego porównania dodam jeszcze, rzecz oczywista, że na pierwszy tom Fullmetal Alchemist Deluxe składa się sześć pierwszych rozdziałów mangi w porównaniu do czterech w wersji z 2006 r. Ta historia jest tak wciągająca, że im więcej jej części mamy okazję na początku doświadczyć tym lepiej. Jak zatem widzicie, mnóstwo argumentów przemawia na korzyć nowego wydania, ale teraz przejdźmy już do samej fabuły.
Akcja historii toczy się w fikcyjnym świecie, w bliżej nieokreślonym czasie. Z czasem, lecz jeszcze nie teraz, dostrzegamy pewne elementy tej rzeczywistości, którymi inspirowała się autorka. Póki co widzimy, że względem naszej rzeczywistości fabuła osadzona jest w przeszłości. Nie ma tu nowoczesnych technologii typu Internet, smartfony, samochody, itp. Co jednak najważniejsze, świat ten zdominowała dziedzina nauki zwana alchemią.
Hiromu Arakawa dosyć szybko nakreśla nam główny wątek historii, w której bardzo umiejętnie wykorzystuje elementy świata nauki, religii i fantastyki. Dotyczy on braci Elric, którzy dokonali poważnego grzechu, za który zapłacili słoną cenę. Wierzą jednak, że mogą wrócić do stanu sprzed straszliwego wydarzenia, które miało miejsce w ich przeszłości, w tym celu podróżując od jednego miejsce do następnego.
W tak zwanym międzyczasie pierwszy tom Fullmetal Alchemist Deluxe uchyla nam nieco rąbka tajemnicy, przedstawiając sceny z ich przyszłości, przybliżając nam arkana alchemii, bawiąc czytelnika (Edward mający hopla na punkcie swojego wzrostu),dostarczając mnóstwo akcji i niespodzianek (odbicie pociągu z rąk terrorystów),a momentami również wzruszając (cały piąty rozdział, pt. Cierpienia Alchemika).
Czytając mangę i zanurzając się w jej świat szybko czujemy zew przygody. Jednocześnie dostrzegamy, że nie będzie to zwyczajna historia fantasy. Dostrzegamy, że będzie w niej spora dawka dramatyzmu, którego przedsmaku doświadczamy w pierwszym tomie. Sama kreska jest oryginalna i świetnie pasuje zarówno do komedii jak i do tych naprawdę poważnych wątków.
Pod względem wizualnym to nie lada cudo. Ja zakochałem się w stylu autorki od pierwszego wejrzenia. Wielu bohaterów nosi oryginalne, ekstra ciuchy. Sceny akcji są pierwsza klasa. Nie mamy tutaj przytłaczającej ilości nadprzyrodzonych mocy, a ich użycie zawsze jest dobrze uzasadnione. Jednocześnie, pomimo pewnej fantastycznej otoczki postaci i ich problemy są wiarygodne. Jedni muszą radzić sobie z biedą i wojskowym reżimem, inni próbują przetrwać atak terrorystyczny, a jeszcze następni zawierzają całe życie bogom i to pomimo cudów nauki.
To niezwykłe jak naturalnym torem toczy się ta historia. Za sprawą premiery Fullmetal Alchemist Deluxe wróciłem do niej po raz kolejny i nie mogę wyjść z podziwu nad pracą Hiromu Arakawy. Takie tytuły zdarzają się naprawdę rzadko, więc tym bardziej warto zainwestować nieco więcej środków w nowe piękne wydanie mangi.
Silver Spoon tom 14 Hiromu Arakawa
7,8
Hachiken i pozostali uczniowie Ezono to bohaterowie których zdecydowanie warto poznać i choć na ich powrót w czternastym tomie mangi ,,Silver Spoon” przyszło trochę czekać to po raz kolejny autorka nie zawiodła moich oczekiwań. Jeżeli jesteście ciekawi dalszych zmagań uczniów technikum rolniczego serdecznie zapraszam do lektury!
Okres nauki w Ezono nieubłaganie zbliża się ku końcowi. I choć nauka w technikum rolniczym była dla Hachikena wielkim wyzwaniem, okupionym bólem, łzami i wieloma wyrzeczeniami, to jednak wszystkie smutki i troski zdają się blaknąc wobec rzeczy, które chłopak tu odnalazł i które zmieniły jego spojrzenie na świat. Obecnie wraz z przyjaciółmi stara się wymyśleć jak wypromować własną markę, a dobrym ku temu sprawdzaniem okazują się kolejne wyścigi organizowane w Ezono. Szybko przekonamy się, że nawet prowadzenie stoiska z pizzą nie stanowił łatwego zadania, a co tu dopiero mówić o własnej firmie.
To rzecz jasna nie jedyne wyzwania stojące przed Hachikenem i jego przyjaciółmi. Mikage przystępuje do egzaminów – czy włożone przez dziewczynę wysiłki, wsparte wiedzą i treningiem z Hachikenem odniosą pozytywny skutek? I czy nasze nieporadne, a zakochane w sobie głuptasy znajdą w końcu dość odwagi by wyznać swoje uczucia?
Czternasty tom ,,Silver Spoon” zdecydowanie uderza w poważniejsze tomy. Czuć rozterki i obawy bohaterów, którzy już lada moment będą musieli wejść w dorosłe życie, a co za tym idzie podjąć decyzje, które będą rzutować na ich przyszłość. Mimo tego autorka znajduje miejsce by wrzucić kilka gagów sytuacyjnych i nie raz szczerze uśmiejemy się podczas lektury. W końcu to jest takie piękne w srebrnej łyżeczce – nawet gdy pokazuje jak bardzo życie może nam dokopać, wciąż pozwala dostrzec w nim coś co daje nadzieję, by dalej się starać.
,,Silver Spoon” to, jak już niejednokrotnie podkreślałam, świetna seria. Zaskakująca, wciągająca i bardzo życiowa, choć przy tym nie pozbawiona odrobiny szalonego humoru, dzięki któremu lektura każdego tomu stanowi niezapomniane przeżycie. I choć pewnie na ciąg dalszy przygód uczniów Ezono również przyjdzie nam trochę poczekać, to zdecydowanie warto go wypatrywać.
Recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami:
https://koszzksiazkami.pl/silver-spoon-tom-14-recenzja/