Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Szymon Ligocki
1
7,8/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
21 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Deklaracja nieśmiertelności Szymon Ligocki
7,8
Zabójstwo czy samobójstwo? Kradzież czy... no właśnie, co?
Na takie pytania odpowiedzi próbują znaleźć - wykładowca ze szkoły plastycznej w Krakowie Alfred Ridlau i wynajęty detektyw Jurij Sorokin. Jednak nie jest to takie łatwe, gdy oprócz niespodziewanego śledztwa po śmierci mistrza Grzegorza Kanta, na drodze do znalezienia odpowiedzi stają kobiety, które mieszają w życiu bohaterów.
Opowieść w głównej mierze skupia się na rozwiązaniu zagadki oraz przedstawieniu życia bohaterów - a zwłaszcza Alfreda. Pojawiają się jednak i nieco fantastyczne sceny, chociażby za sprawą tajemniczej Anji. A nawiązania do prawdziwych osób, znanych głównie z zajęć języka polskiego czy sztuki, automatycznie wprowadzają uśmiech. Bo nie często mamy okazję spotkać Tetmajera w pociągu, czy pójść na wesele pełne ówczesnych ludzi kultury... chociaż nie, na to wesele myślę, że większość z nas już trafiła. Ale widziała je z innej perspektywy.
Co do stylu opowiadania i samej treści to muszę przyznać, że potrafiły zaskoczyć i wywołać różne emocje, momentami jednak wydawało się być dość monotonnie. Ale niekiedy wręcz przeciwnie, pojawiało się wiele chaosu i akcji.
Warto jeszcze dodać, że okładka prezentuje się cudownie i gdy po przeczytaniu opisu zobaczyłam ilustrację na okładkę to przepadłam. Sztuka jest mi dość bliska, a gdy pojawia się nie tylko w treści ale i na okładce to zdecydowanie mnie zachęca do sięgnięcia po dany tytuł.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu AlterNatywne.
Deklaracja nieśmiertelności Szymon Ligocki
7,8
Przenosimy się w lata przełomu XIX i XX wieku, do pięknego i tajemniczego Krakowa. Tam dochodzi do nieszczęśliwego wypadku, w niewyjaśnionych okolicznościach odbiera sobie życie wybitny artysta, Grzegorz Kant. Jego słynne dzieła zostają skradzione i oczywiście sprawca nie jest znany. Ale czy oby na pewno zniknięcie dzieł jest dziełem złodzieja? A może niezupełnie obcy grasował w domu artysty? Pojawiają się znaki zapytania i liczne wątpliwości. Nad rozwiązaniem zagadki tajemniczej kradzieży będzie pracować wiele tęgich głów, włącznie z prywatnym rosyjskim detektywem, Jurijem Sorokinem. W dochodzenie zostaje również wciągnięty Alfred Ridlau, wykładowca literatury w Szkole Sztuk Pięknych, miłośnik i ekspert dzieł Grzegorza Kanta. A ponadto mężczyzna kochający kobiece wdzięki i nie stroniący od licznych zabaw suto zakraplanych alkoholem. Ale aby nie było za łatwo, pojawiają się kobiety, które to cudownie potrafią namieszać i zamącić. Będzie się działo! Jaki finał może mieć prowadzone wielotorowe śledztwo? Czy sprawca zostanie szybko zdemaskowany? A może nie było sprawcy? Poszukajcie sami na stronicach tej powieści odpowiedzi na liczne, piętrzące się pytania …
Dość ciekawym, ale i zaskakującym zabiegiem są liczne odniesienia do prawdziwych osób. Nie często można podróżować i mieszkać pod jednym dachem z Kazimierzem Tetmajerem, czy bawić się na weselu u Lucjana Rydla.
Tak naprawdę głównym bohaterem lektury autor pozostawił nauczyciela akademickiego Alfreda Ridlau, a nie artystę – samobójcę. Jaka to postać? Niejednoznaczna. Czy przy bliższym poznaniu zyskiwał czy wręcz przeciwnie?
Mam trochę mieszane uczucia co do stylu i tempa akcji. Jak dla mnie dość wolne tempo, czasami nuda i marazm, brakowało mi takiej iskierki, która by roznieciła we mnie ogień emocji i wrażeń. Akcja prowadzona dość w nierównym tempie, można odnieść wrażenie, że autor tworzył to dzieło tak z doskoku.
Jeżeli jesteś przekonany, że po lekturze tej powieści będziesz nieśmiertelny, to możesz się trochę zawieść … Ale najlepiej na własnym przykładzie to zweryfikować … Pytanie, czym dla ciebie jest nieśmiertelność? Bo odpowiedzi jest kilka, a niektóre na pewno znajdziesz uczestnicząc w fabule tej opowieści ...