Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dawno nie czytałam książki, która by mnie tak poruszyła. Nie spodziewałam się, że książka non-fiction będzie w stanie tak mnie zachwycić. Chyba nie potrafię napisać sensownej i krótkiej recenzji dla tej książki. Jest za dużo rzeczy, które chciałabym Wam o niej opowiedzieć, więc przepraszam, jeżeli ta recenzja będzie trochę chaotyczna. 💌 Kocham w czytaniu to, że czasem w idealnie odpowiednim czasie możemy trafić na książkę, która jest nam po prostu w danym momencie życia potrzebna. Sięgając po nią nie spodziewamy się tego, ile dobrego nam ona przyniesie, a po lekturze czujemy, że właśnie tego nam było trzeba, że właśnie tych słów potrzebowaliśmy. „Conversations on love” okazała się dla mnie właśnie taką książką. To zbiór przemyśleń autorki, dziennikarki Natashy Lunn, i wywiadów z ekspertami różnych dziedzin na temat miłości. Znajdziemy tu ciekawe rozmowy z psychologami, dziennikarzami i autorami na tematy, które są bliskie każdemu z nas. Autorka nurkuje głęboko w sercu człowieka i bada wszystkie formy miłości - od romantycznej, rodzicielskiej i przyjacielskiej, po miłość do siebie samego. Porusza temat początków, końców, jak i strat. „𝘉𝘦𝘤𝘢𝘶𝘴𝘦 𝘵𝘩𝘦𝘳𝘦 𝘪𝘴 𝘯𝘦𝘷𝘦𝘳 𝘢 𝘧𝘪𝘯𝘢𝘭 𝘱𝘢𝘨𝘦, 𝘰𝘯𝘭𝘺 𝘢 𝘴𝘦𝘳𝘪𝘦𝘴 𝘰𝘧 𝘣𝘦𝘨𝘪𝘯𝘯𝘪𝘯𝘨𝘴”… 🤍 Mówi o trudach miłości, samotności, ludzkich słabościach i wyzwaniach, ale jednocześnie daje ogromną nadzieje i pokrzepienie dla serca. Mogłabym napisać o niej recenzje na kilka stron, a i tak nie starczyłoby mi słów na to, jak bardzo trafiła ona w moje serce. Książka przypomina, by znajdywać miłość w codzienności, w zwykłych popołudniach z bliskimi. Uczy, aby nie brać miłości za pewnik oraz nie opierać jej na naszych fantazjach, tylko dostrzegać to, co faktycznie nas otacza. Miłość może być piękna w swojej prostocie i nie musi być wiecznym polem bitwy. „Conversations on love” to książka dla każdego, kto kocha, kochał i chce kochać, oraz dla tych, którzy czasem czują się zagubieni w tęsknocie. Mądra, ciekawa i niezwykle poruszająca książka.