Pisarz, prawnik, redaktor,działacz opozycyjny, w latach 1977-81 współpracownik KOR-u. W stanie wojennym internowany. W 1995, w głośnym proteście, zrezygnował z pracy w warszawskiej prokuraturze. Laureat licznych nagród literackich a także Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski.
Wiceprezes Stowarzyszenia Pisarzy Polskich oraz członek Stowarzyszenia Wolnego Słowa.
Ze względu na tematykę, książka jest ciężka. Są tutaj dość brutalne opisy tortur stosowanych na przesłuchiwanych w ubeckich katowniach. Dla wrażliwych może być to ciężka przeprawa. Sam autor zrobił bardzo dobry research. Wspomnienia Ostwinda są tak przedstawione, że czytelnik może uwierzyć, że są to prawdziwe dzienniki głównego bohatera. Bardzo wiarygodnie pokazane zostały przemyślenia ludzi, którzy są postawieni przed wyborami moralnymi, którzy wiedzą, że może ich życie zaraz dobiegnie końca. Sama postać Ostwinda jest niezwykle ciekawa i łamiąca stereotypy. Warto przeczytać na pewno.
Czegos ksiazce zebraklo. Poczatek fajny, ciekawie sie zapowiadalo ale srodek i koniec byl troche o niczym. Historia najbagatszego Polaka w historii ale zabraklo wiecej informacji o budowaniu o utracie majatku, o tym co posiadal, jak zarzadzal. Zabraklo informacji ekonomicznej lepszego ulozenia tego w realiach historii tamtych czasow.