Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ile w tej książce było zwierząt, byłam w raju. W tej książce poznajemy trzy przyjaciółki Olę, Wiktorię oraz Justynę. Każda ma swoje życie, ale te życia łączą się w kawiarnie Karmę. Olę poznajemy na zakręcie życia, czyli po bolesnym rozstaniu z mężem. Podnoszą ją po tym wiadomo dziewczyny, praca (taka, którą kocha) oraz internetowy znajomy. Czy ten mężczyzna będzie kimś więcej? Wiktoria jest silną babką, która pokonała chorobę. Ma własne studio tanga, syna, męża Włocha oraz kota. Justyna, natomiast jest właścicielką psa oraz wolontariuszką w schronisku. Tam poznaje weterynarza Eryka, z którym się kumpluje oraz próbuje rozwiązać sprawę katowanych bezdomnych psów. Czy są w stanie rozwiązać tą tajemnice? Na początku historii urzekła mnie Wiktoria swą pewnością siebie, optymizmem oraz siłą. Jednak z każdą kolejną przygodą zakochałam się w postaci Oli, która od początku nie miała łatwo, a uzyskała taki progres. Musicie to przeczytać. No i wiadomo ciekawiła mnie relacja jej z nieznajomym. Na pewno sięgnę po drugi tom.