Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krzysztof Żwirski
1
8,5/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,5/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
8 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Sierpień Krzysztof Żwirski
8,5
Krzysztof Żwirski w swoim eseju podróżniczym, niewielkich rozmiarów, ale z treściwym rozmachem napisanym, zabiera nas tam, gdzie wielu z nas nie było. Na wschód Europy, gdzie słychać ściszony łotewski, gdzie na próżno szukać sklepów z pamiątkami, gdzie miejscowi dziwią się co tutaj robisz, ale z tej ciszy językowej nie wyjdą, by cię szczególnie wylewnie przywitać. Wszystko tutaj jest bezkresem nieskażonym obecnością europejskiego turysty.
Krzysztof Żwirski pisze w pełnym uniżeniu i szacunku - pewnie nie rzucimy się nagle wszyscy na ten rejon Europy, by rozbić namiot w centrum tej ciszy. Zrobią ci, którzy słyszą i widzą głębiej i do takich ludzi przemawia autor.
Ten „Sierpień” jest jak ciepłe, sierpniowe słońce, które pachnie tęsknotą za odchodzącym latem i wyczekiwaniem chłodu jesieni. Autor cytuje tu swoje zapewne literackie inspiracje - pojawi się Dariusz Czaja, Adam Robiński, Andrzej Stasiuk czy stary, poczciwy Thoreau. Nie wątpię, że ci i wielu innych pisarzy i pisarek towarzyszyło autorowi w podróży po Łotwie, Litwie oraz Estonii. Przewijają się razem ze zdjęciami z podróży. Wyobrażam sobie, że autor cytuje ich, ponieważ sam nie czuje się jeszcze godzien, by zając całą przestrzeń swojej twórczości. To, kim się autor inspiruje było dla mnie obietnicą dobrej eseistyki podróżniczej. Dlatego w pewnym momencie lektury pomyślałam sobie - Krzysztofie, nie musisz cytować innych, sam stworzyłeś swój cenny głos i zabrałeś mnie swoim językiem tam, gdzie nigdy nie byłam. Pewna doza poznawczej naiwności, jak nazywa ją sam autor, która dla mnie jest autorską skromnością, przemawia bardziej niż wszędobylskie - „byłem, widziałem, wiem lepiej, to się wypowiem.”
Sami spróbujcie „Sierpnia”, to obiecujący głos w czułym pisaniu o wychodzeniu poza horyzont masowej turystyki:
„Przed czymkolwiek byśmy jednak uciekali, to na pewno niezbyt skutecznie, bo na telepiącej się jak traktor szutrówce z Ziemupe do Pāvilosta przez cypel Akmenrags nasze auto dogoniłby nawet umiarkowanie zmotywowany pies. Podobno, co uzmysłowił mi niezmiernie popularny w kraju i na świecie atlas dla dzieci, swoją dzikość cypel zawdzięcza wybudowanej tu ongiś przez Sowietów bazie militarnej, dzięki której główna droga na kilkadziesiąt kilometrów odchodzi głębiej w ląd, dając święty spokój temu skrawkowi kurlandzkiego wybrzeża.”
Sierpień Krzysztof Żwirski
8,5
Autor z miłością opisuje swoją podróż, która jest nie tylko fizycznym przemieszczaniem się z miejsca na miejsce, ale także możliwością poznania swojego innego ja.
Pokazuje nam, że warto znaleźć w sobie odwagę do opuszczenia "wygodnego życia" aby móc poznać swoją inna tożsamość, uwolnić się, nauczyć się czerpać ze świata.
Cudowne opisy pozwalają poczuć jakbyśmy sami mu towarzyszyli. Słowem autor pokazuje co widzą widza oczy, ale także co odczuwa widząc dane miejsce, jak wyobraża sobie w nim samego siebie.
Myślę, że jest to lekka książka, zupełnie inna od dotychczas czytanych przeze mnie, ale warto czasami sięgnąć po coś innego. Można się w ten sposób przekonać, czy inne tematycznie książki są lub nie są w naszym guście.
Na pewno to była miła odskocznia, miło mi będzie raz na jakiś czas przeczytać tego typu książkę.
Na pewno polecam ją dla wszystkich tych którzy chcą sprawdzić co można znaleźć w książkach tego gatunku, ponieważ nie jest ona przerysowana, ale też nie nudzi.