Najnowsze artykuły
- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel1
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz5
- ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski15
- ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Karolina Trojanowska
2
5,8/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
11 przeczytało książki autora
42 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Smartfonowy detoks. Jak ograniczyć używanie telefonu do 30 minut dziennie?
Karolina Trojanowska
6,1 z 8 ocen
23 czytelników 3 opinie
2021
Przebodźcowanie. Jak uporządkować swoją codzienność i żyć spokojniej
Karolina Trojanowska
5,6 z 7 ocen
40 czytelników 3 opinie
2021
Najnowsze opinie o książkach autora
Smartfonowy detoks. Jak ograniczyć używanie telefonu do 30 minut dziennie? Karolina Trojanowska
6,1
Czy ten ebook zmienił moje życie?
Nie...
Za długo jestem na instagramie, żeby podobne treści do mnie nie docierały, a że treść tego ebooka była krótka, to streszczoną jego wersję widziałam już na niejednym story.
Natomiast uświadomił mi, że chyba nie mam aż takiego problemu z telefonem jak mi się wydawało.
Ale wiadomo, może komuś pomoże.
Może u mnie za jakiś czas też zakiełkują te pomysły i sposoby na ograniczenie używania telefonu.
Choć mimo wszystko nie kupiłabym drugi raz.
Przebodźcowanie. Jak uporządkować swoją codzienność i żyć spokojniej Karolina Trojanowska
5,6
Cóż, może miała jeden/dwa wątki więcej niż "Smarftonowy Detoks". Więc jeśli mam którąś z nich polecić, to chyba tę pierwszą.
Hm... albo po prostu jakąś inną, bardziej specjalistyczną lekturę w tym temacie, ja żałuję, że bardziej nie poszukałam i nie znalazłam czegoś wartościowszego.
Ale oczywiście dla kogoś mogą być lepsze spisane czyjeś doświadczenia niż spojrzenie naukowe.
Co kto woli.