Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński5
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mathias Lavorel
1
8,3/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,3/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Balade Royale. Królewska Wyspa Mathias Lavorel
8,3
Dziś przychodzę do Was z czymś nieco innym niż zwykle.
Lubicie gry komputerowe? Ja muszę przyznać, że raz na jakiś czas udaje mi się w coś ciekawego zagrać. Często rozrywkę zapewnia mi Fortnite. To jedna z bardziej wciągających i wymagających myślenia gier dla dzieci jak i dorosłych. Na jej podstawie powstała książka, którą dziś dla Was recenzuję.
"Balade Royale. Królewska wyspa" Mathiasa Lavorela opowiada o siedemnastoletnim Paulu, którego marzeniem jest zostać znanym i podziwianym aktorem. Gdy dostaje się na plan filmowy, zaczyna zauważać coraz więcej nieprawidłowości. Wszyscy uzbrojeni są w przeróżne pistolety i celują prosto na niego.
Jak się szybko okazuje chłopak trafił prosto do gry Fortnite. Na ten moment najważniejsze było dla niego to, aby nie dać się zabić i przetrwać jak najdłużej. Jednak, nie trudno zgadnąć, że nie jest to takie łatwe. Czy Paulowi uda się wygrać rozgrywkę? Tego oczywiście dowiecie się czytając książkę.
Na samym początku muszę zaznaczyć, że jest to publikacja szczególnie kierowana w stronę młodszych czytelników. Myślę jednak, że nie są to sztywne ograniczenia i każdy może spokojnie po nią sięgnąć.
Czytając " Balade Royale" przede wszystkim starałam się zwracać uwagę na podobieństwa względem oryginalnej gry. Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona. Główny bohater znajduje się bowiem w świecie, który praktycznie niczym nie różni się od mapy w Fortnite. Myślę, że dla fanów tej gry może być to bardzo ważne. Dzięki temu czytając, możemy czuć się jak jedna z postaci, którą często widzimy tylko na ekranie.
Historia zawarta w książce sama w sobie również jest bardzo ciekawa. Bohater nie zdający sobie sprawy z tego gdzie się znajduje niejednokrotnie potrafi wprowadzić czytelnika w rozbawienie. W dodatku jego niesamowite przygody na pewno przypadną nie jednemu młodemu czytelnikowi do gustu.