Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marcin Kubiesa
5
9,9/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
9,9/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Baśniogra: Smocze serce
Marcin Kubiesa
Cykl: Baśniogra (tom 3)
10,0 z 1 ocen
5 czytelników 1 opinia
2021
Baśniogra: Zagubiony czarodziej
Marcin Kubiesa
Cykl: Baśniogra (tom 1)
10,0 z 2 ocen
5 czytelników 2 opinie
2021
Mistrz Baśni. Edukacyjna Gra Fabularna
Marcin Kubiesa
Cykl: Mistrz Baśni (tom 1)
9,5 z 2 ocen
6 czytelników 1 opinia
2019
Baśniogra: Miasto Odważnych
Marcin Kubiesa
Cykl: Baśniogra (tom 2)
10,0 z 1 ocen
4 czytelników 1 opinia
2021
Mistrz Baśni. Zeszyt Scenariuszy nr 1
Marcin Kubiesa
Cykl: Mistrz Baśni (tom 2)
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Baśniogra: Smocze serce Marcin Kubiesa
10,0
Po Mistrzu gry, Zagubionym Czarodzieju oraz Mieście Odważnych przyszedł czas na ostatnią już część gier fabularyzowanych, czyliSmocze serce. Zanim, jednak przejdę do opisywania tej pozycji, chciałabym zrobić podsumowanie.
Czym w ogóle są gry fabularne? To nic innego jak pozycje RPG, ale te nie są na komputer. Nazywane także grami wyobraźni potocznie erpegiem lub rolplejem. Polegają na narracji, podczas której gracze wcielają się w role bohaterów, a cała rozgrywka odbywa się w świecie fikcyjnym często stworzonym przez graczy. Z reguły takie pozycje są rozgrywane według już ułożonego scenariusza. Nasze publikacje od Mistrza Baśni to gry tradycyjne zwane inaczej pen and paper.
Taką klasyczną grę fabularną można porównać do teatru, w którym osoba prowadząca zwana także mistrzem gry odgrywa rolę narratora, reżysera, twórcy scenariusza, lub aktora drugoplanowego. Pozostali gracze wcielają się w rolę aktorów pierwszoplanowych, nie znają scenariusza i najczęściej są zmuszeni improwizować, aby skończyć rozgrywkę. Gra zazwyczaj opiera się na rzutach kośćmi, ale można również tworzyć ja na podstawie samego scenariusza.
Co wnoszą w życie naszych dzieci gry fabularyzowane? Z całą pewnością największą ich zaleta jest kontakt z dzieckiem. W natłoku spraw, pracy, i innych wydarzeń czasami rzadko poświęcamy czas naszym pociechom. Bez wątpienia tego typu pozycja buduje relacje, umacnia stosunki w rodzinie, pozwala się lepiej poznać i świetnie bawić. Publikacje te uczą również pewności siebie, rozwijają kreatywność, logiczne myślenie, wzbogacają słownictwo, rozwijają manualnie, czy mocno działają na wyobraźnię. Ze względu na swoją budowę są wspaniale przyswajane przez dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Im częściej w nie gramy, tym bardziej rozwijamy się pod względem emocjonalnym, psychicznym i społecznym. Im większa liczba graczy, tym lepiej.
Nowa pozycja Smocze serce opiera się na tych samych zasadach co trzy poprzednie. Mamy karty postaci do samodzielnego wypełnienia, każda z nich ma swoje moce, a cała rozgrywka opiera się na rzucie kostkami. Osoba dorosła czyta tekst, natomiast dzieci wybierają warianty działań i same decydują o przebiegu rozgrywki.
Tym razem Niewidzialna królowa wzywa naszych bohaterów, ponieważ smoki zamieszkujące krainę są bardzo słabe. Nie mogą latać, nie mają siły ziać ogniem. Nikt nie wie, co się dzieje. Niektóre również zupełnie straciły apetyt. Z całą pewnością coś złego stało się ze Smoczym sercem pięknym kryształem, z którego smoki czerpią magię i moc. Naszym zadaniem jest sprawdzić, co się dzieje z klejnotem. Czarodziej Xantar, któremu pomogliśmy w tomie I wręcza nam mapę labiryntu, przez który odnajdziemy kryształ. Nikt, jednak dawno nim nie szedł i nie wiadomo co nas czeka po drodze.
Wspaniała rozgrywka trwająca godzinami. Podczas naszej wędrówki spotykamy zarówno wrogów jak i przyjaciół, zdobywamy itemy korzystamy z rad i omijamy niebezpieczeństwa. Pomagamy sobie nawzajem, rozwiązując zagadki, dokonując ważnych wyborów, i wymieniając się naszymi zdobytymi przedmiotami. Grę możemy rozbudować według własnej fantazji lub zaczerpnąć pomysły z poprzednich tomów, wspaniała zabawa gwarantowana.
Niezwykle cieszę się, że w moje ręce wpadły pozycje od Mistrza baśni. Nie sądziłam, że przy takich publikacjach miło spędzać czas może cała rodzina. Nawet tak długie trwanie samej rozgrywki około 3 lub 4 godziny nie jest odczuwalne. Jak widziałam, w przygotowaniu są już kolejne części. Być może w dobie komputerów tego typu pozycje są mniej popularne, ale jednak moim zdaniem bardziej wartościowe. Zachęcam Was do zapoznania się ze wszystkimi częściami Baśniogier, jestem przekonana, że spodobają się, już najmłodszym graczom a rodzicom pozwolą lepiej poznać swoje dzieci oraz ich przyjaciół jeśli tylko zaprosimy wszystkich do gry.
Baśniogra: Zagubiony czarodziej Marcin Kubiesa
10,0
Po niewątpliwie wielkim sukcesie jakim jest gra fabularyzowana Mistrz Baśni, dziś chciałabym Wam pokazać wspaniałą pozycje dla młodszych dzieci, bo już od 3 lat. Baśniogra Zagubiony czarodziej, pierwsza pozycja z całej serii gier baśniowych, zaprasza nas do świata magii, przygody, własnych decyzji, wielkiej przyjaźni.
O ile Mistrz Baśni jest pozycją niesamowicie rozbudowaną i może stanowić problem dla mniejszych dzieci (chociaż z pomocą dorosłych maluchy od 3 lat świetnie się w niej odnajdują) o tyle już przygody Czarodzieja, pomimo że na publikacji jest zapis 3+ z pomocą, trzylatki potrafią już same decydować o przebiegu rozgrywki i wypełnić kartę postaci. Rodzic tutaj jest tylko potrzebny do czytania tekstu i robienia wpisów.
Zasady gry podobne jak w Mistrzu. Moim, jednak zdaniem w tej pozycji są o wiele jaśniej wytłumaczone, co pozwala na mniejszy udział osoby dorosłej w początkowej fazie gry, a pociechy od 7 lat już całkowicie same mogą śmiało ratować naszego zagubionego czarodzieja. Muszę tutaj dodać, że książeczka jest nie gruba, ale zaskoczyło mnie, że nie jest w twardej oprawie. Uważam, że gry fabularyzowane powinny być wydawane w twardych okładkach, ze względu na częstotliwość grania, a z własnego doświadczenia wiem, że młodsze dzieci uwielbiają, przeżywać przygody, czy wcielać się w bohaterów i pędzić na ratunek. Mistrz Baśni był w twardej oprawie, myślę, że seria Baśniogra, również wiele by na tym zyskała.
Okładka pierwszej gry serii wspaniała, widać, że papier bardzo dobrej jakość. Stonowane kolory, co uważam już po poprzedniej grze jest znakiem Wydawcy. Zastanawiałam się, ilu wydawców gier planszowych faktycznie przywiązuje wagę do kolorów, może się to wydawać nie istotne, ale jednak kiedy kolory nie są krzykliwe pozycja zwiększa skalę swoich odbiorców. Dla mnie jest to bardzo ważne, ze względu na dzieci z ASD. Warto zwrócić uwagę również na to, że mimo iż książka nie posiada twardej oprawy, kiedy coś się na nią lekko rozleje lub zaplami bardzo łatwo okładkę wyczyścić.
Środek zawiera tak jak Mistrz baśni, najbardziej wartościową rzecz czyli ilustracje, które można pokolorować. Widać, że osoby, które tworzyły tę pozycję bardzo mocno pochyliły się nad potrzebami rozwoju mniejszych, ale i starszych dzieci. Ja niektóre strony kserowałam, ponieważ w grze są ramki gdzie np. trzeba narysować jak Twojemu bohaterowi burczy w brzuchu. Aby nie zamazać strony lepiej jest ja powielić i za każdą grą dać dziecku ksero, aby mogło uwiecznić swojego bohatera.
Na samym początku mamy karty postaci, do skserowania lub pobrania ze strony basniogra.pl. Mamy tutaj rycerza, pieśniarza, opiekuna lasu, czy podróżniczkę, każde dziecko na pewno wybierze swoją własną oryginalną postać. Kolejna strona to zasady gry. Jak już pisałam są wytłumaczone w bardzo przystępny, nieskomplikowany sposób. Dziecko wybiera swoją postać, następnie wypełnia kartę bohatera. Do gry potrzebujemy trzy kostki do gry, ołówek, kredki, oraz kogoś kto potrafi czytać.
Rzut kostkami i sumowanie oczek, pozwala nam stwierdzić czy się udało, czy mamy porażkę. Wynik od 3 do 10 porażka od 11 sukces. Każda z naszych postaci ma swoje cechy siła, zręczność, umysł i za to również są przyznawane punkty podczas gry, jeśli korzystamy z cech. Bohater może również otrzymać punkty zmęczenia, podczas złych decyzji lub pecha. W tej pozycji zdobywamy również przedmioty, przyjaciół i rozwijamy swoją postać. Przebieg gry jest banalnie prosty. Czytamy paragraf i patrzymy jakie opcje decyzji są do wyboru, Kochani wszystko jest tak rozpisane, że wybrana odpowiedź kieruje nas dalej, aż do ukończenia misji.
Fabuła gry jest niezwykle ekscytująca. Smoki latają nad krajem i zrzucają listy, do wszystkich odważnych bohaterów i bohaterek. Zaginął nadworny czarodziej Xantar, Niewidzialna królowa wyznaczyła nagrodę dla śmiałków, którzy go odnajdą, jakie sami doczytajcie. Śmiałkowie muszą stawić się przed obliczem królowej i... Podjąć wyzwanie, przygoda się zaczyna. Każda kolejna strona opisuje przebieg podróży i poszukiwań, zdobywasz punkty, podejmujesz decyzje, i zbierasz przyjaciół, po drodze wypełniasz zadania, aż uda Ci się odnaleźć Xantara.
Gra u nas w domu zajęła prawie 4h. Im więcej osób tym lepiej, wierzcie mi każde kolejne zadanie to nie złe emocje, zwłaszcza kiedy każdy gracz ma inny pomysł na przebieg gry. Możecie powiedzieć co tak długo? My nie odczuliśmy tego czasu, bawiliśmy się świetnie, zużyliśmy mnóstwo kartek, na notatki, rozbudowaliśmy fabułę o pomysły z pozycji Mistrz Baśni, naprawdę miło spędziliśmy czas. Bardzo łatwo jest dać dzieciom telefon, o wiele trudniej poświęcić czas, ale zapewniam Was, że cała rodzina świetnie się bawi i poznaje nawzajem przy tego typu grach.
Jeśli jeszcze nie znacie Zagubionego czarodzieja koniecznie musicie to nadrobić, kolejnym tomem jest Miasto odważnych, ta pozycja już czeka u nas na półce. Obiecuję Wam, że wspaniale będziecie się bawić, i wartościowo spędzicie czas. Zachęcam również do zapoznania się z pozycją Mistrz Baśni, gry fabularyzowane to wspaniała rozrywka na nadchodzące długie jesienne i zimowe popołudnia.