Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano7
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant29
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Corky Pollan
1
6,9/10
Pisze książki: kulinaria, przepisy kulinarne
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
13 przeczytało książki autora
30 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Rośliny przede wszystkim. 101 najlepszych przepisów flexitariańskich
Tracy Pollan, Corky Pollan
6,9 z 12 ocen
43 czytelników 9 opinii
2021
Najnowsze opinie o książkach autora
Rośliny przede wszystkim. 101 najlepszych przepisów flexitariańskich Tracy Pollan
6,9
Dlaczego sięgnąłem po tę książkę? Zaciekawił mnie tytuł „Rośliny przede wszystkim”, a jeszcze bardziej jego dalsza część – „101 najlepszych przepisów fleksitariańskich”. Fleksitariańskich ? O co chodzi pomyślałem, zaintrygowanie sprawiło, że zdecydowałem się sprawdzić. Ponieważ nie jem mięsa poza rybami, to pierwsza część tytułu powiedziała, coś dla Ciebie, a druga nie powiedziała nic. Dopiero zapoznanie się z wprowadzeniem do książki wszystko wyjaśniło. Tak więc okazało się, ze książka jest i dla takich jak ja, jak również dla tych co jedzą mięso, a chcą go jeść mniej, lub gotować dla innych z mniejszą ilością mięsa, ale dalej bardzo smacznie, różnorodnie i przede wszystkim z zachowaniem wartości odżywczych. Książka jest autorstwa członkiń rodziny Pollan a każda z nich trochę inaczej podchodzi do tego co jest dla niej ważne w żywieniu. Suma ich spojrzenia na dietę spowodowała, że postawiły na zmianę proporcji na talerzu, podstawa to przede wszystkim warzywa, ale też owoce, a mięso jeśli już, może być dodatkiem, a nie podstawą dania. Książka w praktyczny sposób pokazuje jak dobierać produkty do naszej kuchni, na co zwracać uwagę na zakupach, jakie warto mieć w domu narzędzia do przygotowywania posiłków oraz listę najczęściej wykorzystywanych składników, o których posiadaniu zwykle w domu warto pamiętać. Jeśli chodzi o same przepisy to przede wszystkim mają oznakowania, które mogą być przydatne, bo wskazują np., który przepis jest bezglutenowy albo bez laktozy a także których dań przygotowanie nie zajmuje dużo czasu. Jest też część książki zawierająca dobre rady praktyczne i sposoby na oszczędzenie czasu przy robieniu posiłków. Same przepisy, co tu mówić , aż ślinka cieknie i nie wiadomo na który się zdecydować. Tak jak wspomniałem wcześniej poza rybami nie jem mięsa, więc większość przepisów to dokładnie coś dla mnie, ale i dla mięsożerców znajdzie się sporo ciekawych pomysłów, gdzie mięso będzie jednym z elementów ciekawej kompozycji smakowej. Szczególnie dużo jest ciekawych przepisów z wykorzystaniem na wiele sposobów przeróżnych warzyw. Mam również wrażenie , że wiele zrealizowanych pomysłów powinno też przypaść do gustu dzieciom i zachęcić je do próbowania warzyw w różnych wariantach. Z taką książką aż chce się ruszać do kuchni. Wiele przepisów z tej książki chce się zrealizować wprost, lub inspirują do własnych kulinarnych poszukiwań.
Rośliny przede wszystkim. 101 najlepszych przepisów flexitariańskich Tracy Pollan
6,9
Coraz więcej osób decyduje się na wyeliminowanie z diety mięsa, decydując się tym samym na wegetarianizm. Inni idą o krok dalej i nie spożywają także produktów pochodzenia zwierzęcego jak jogurty, sery, zgłębiając tajniki weganizmu. I choć udowodniono, że duża ilość warzyw i owoców ma ogromny, pozytywny wpływ na naszego zdrowia, to nie udowodniono, by wyważona ilość mięsa wpływała źle na ludzki organizm. Oczywiście powstały badania wskazujące, że nadmierne spożywanie mięsa źle wpływa na ludzi, jednak... Jak zawsze najlepszym rozwiązaniem, jeśli chodzi o dietę, jest umiar i dobry bilans. Bo dlaczego odmawiać sobie odrobiny zwierzęcego białka, ukrytego pośród bomby witaminowej stanowiącej dużą ilość roślin?
Od jakiegoś czasu, a będzie to około dwóch lat, zaczęłam zmniejszać ilość mięsa w diecie mojej i moich dzieci. Od dawna studiowałam wszelkie możliwe publikacje dotyczące zbilansowanej diety tego, z jakich proporcji powinien składać się posiłek i co właściwie w tym wszystkim jest najważniejsze, bo najzdrowsze dla naszego ciała. Co prawda komponowanie posiłków, gdy jeden z członków rodziny ma liczne alergie pokarmowe, staje się większym wyzwaniem, ale... dla chcącego nic trudnego.
Wracając jednak do książki. Z terminem fleksitarianizmu spotkałam się po raz pierwszy właśnie przy okazji tej publikacji. Nie sądziłam, że dieta, w której mięso się pojawia, ale w zdecydowanie mniejszych ilościach ma taką nazwę, wszak dla mnie to codzienność. Okazuje się jednak, że takie podejście do diety staje się coraz popularniejsze, co nie jest jednoznaczne z modą. Tak jak pisałam we wstępie i jak wspomina Michael Pollan – małe ilości mięsa nie szkodzą, za to urozmaicają menu.
W Roślinach przede wszystkim spotkacie się z czterema historiami kobiet reprezentujących dwa pokolenia rodziny Pollanów, które opowiadają o ich podejściu do diety. Są pośród nich kobiety, które nie jedzą w ogóle mięsa i starają się unikać produktów odzwierzęcych, są też takie, które kochają tą elastyczność fleksitariańskiej diety i tego, ile daje ona możliwości. Ale jest to zaledwie ułamek nieco ponad dwustu siedemdziesięciu stron.
Nim jednak zapoznacie się z listą przepisów i nimi samymi, warto doczytać kilka rad, jakimi dzieli się z czytelnikami rodzina Pollanów. Tego, gdzie szukać najlepszych produktów i czym kierować się przy wyborze. Co powinno znaleźć się w podręcznej spiżarce, by zawsze być gotowym na fleksitariańskie kuchenne szaleństwa. Znajdziecie także wskazówki, jak ratować dania, gdy je na przykład przesolicie albo przesłodzicie.
I dopiero teraz możecie oddać się zgłębianiu przepisów, które są... smaczne. Oczywiście nie przetestowałam wszystkich receptur, bo na to nie pozwoliłby mi czas, ale na wszystko przyjdzie pora, jednak zupy – szczególnie kremy – oraz danie z kurczakiem, a dokładniej kurczak piccata z ryżem z brokułu to mistrzostwo samo w sobie. No i desery! Takie ciasteczka z kremem czekoladowo-orzechowym albo dekadenckie ciasto czekoladowe... Mmmmm... Pycha!
Ale, ale! Nie wspomniałam o tym, czy owe przepisy są łatwe w wykonaniu. Zasadniczo można ująć, że tak. Kwestia tego, co w waszej terminologii jest łatwe? To, co przyrządza się w dwa kwadranse, czy to, co jest objaśnione krok po kroku, a ich realizacja to bułka z masłem (być może wegańskim)? Autorki postarały się, by objaśnić wszystko w jak najprostszy sposób, by gotowanie konkretnych dań, było dobrą zabawą, a nie przykrym obowiązkiem.
Znajdziecie przy każdej recepturze wyszczególnione składniki oraz (na samym dole) listę tego, co dokupić, o ile wzięliście sobie do serca radę o przygotowanie spiżarki z konkretnymi produktami, których w fleksitariańskiej kuchni zabraknąć nie powinno. Przy niektórych z nich znajdziecie zamienniki, tak by danie było bardziej wegetariańskie/wegańskie. Część z nich opatrzona jest także ikonkami informującymi o tym, że jest to danie bezglutenowe lub bezlaktozowe.
Zdaje się więc, że nie pozostaje nic innego, jak iść do kuchni i pichcić kolejne przepyszne potrawy.
A Rośliny przede wszystkim polecam każdemu, kto ma ochotę na coś nowego, niekoniecznie egzotycznego. Chce poznać nowe smaki albo zmienić co nieco w swojej diecie.
Smacznego!