Janusz Szpotański

- Pisze książki: literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik, poezja, satyra
- Urodzony: 12 stycznia 1929
- Zmarły: 13 października 2001
Władysław Gnomacki, Aleksander Oniegow (ur. 12 stycznia 1929 w Warszawie, zm. 13 października 2001) – poeta, satyryk, krytyk i teoretyk literatury, tłumacz, szachista z tytułem mistrza krajowego, trzykrotny mistrz Warszawy, drużynowy mistrz Polski z 1959 roku.
Był autorem prześmiewczych poematów komicznych, w których z wdziękiem wyszydzał rządzących w PRL prominentnych działaczy PZPR-u.
W 1951 roku został wyrzucony z powodów politycznych ze studiów na Uniwersytecie Warszawskim. W 1964 napisał sztukę Cisi i gęgacze, czyli bal u prezydenta, opera w trzech aktach z uwerturą i finałem – utwór będący pamfletem przeciwko rządom Władysława Gomułki, którego nazwał w tym utworze gnomem, a także satyrą na ówczesne postawy inteligencji. W styczniu 1967 został aresztowany i w 1968 skazany na trzy lata więzienia "za rozpowszechnianie informacji szkodliwych dla interesów państwa". W czasie wydarzeń marca 1968 Szpotański stał się ulubionym celem niewybrednych ataków I sekretarza. Gomułka nazwał poetę "człowiekiem o moralności alfonsa", a jego utwór – "reakcyjnym paszkwilem, ziejącym sadystycznym jadem nienawiści do naszej partii"[1].
W Cichych i gęgaczach, która była rodzajem szopki politycznej, Szpotański wykorzystał i sparafrazował wiele znanych utworów muzycznych (m.in. Horst-Wessel-Lied jest wykonywany przez chór ZOMOwców z Golędzinowa).
W latach 70. napisał Carycę i Zierkało – satyryczną wizję dziejów Rosji i ZSRR (przy czym carycą w jego ujęciu był Leonid Breżniew).
Towarzysz Szmaciak to ironiczna apoteoza PRL-u, dzieło będące kwintesencją jego twórczości.
Był członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.
23 września 2006 został pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Był wyznania ewangelicko–augsburskiego (luterańskiego). Spoczywa na warszawskim Cmentarzu Ewangelicko–Reformowanym (kalwińskim) przy ul. Żytniej.
- 85 przeczytało książki autora
- 162 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Bo nic nie wzrusza tak Zachodu, jak szum frazesów o wolności. Możesz pół świata zakuć w dyby, strzelać w tył głowy, łamać kości, ale bredź przy tym o ludzkości, o Lepszym Jutrze, Wielkim Świcie, a wyjdziesz na tym znakomicie!
Bo nic nie wzrusza tak Zachodu, jak szum frazesów o wolności. Możesz pół świata zakuć w dyby, strzelać w tył głowy, łamać kości, ale bre...
Rozwiń ZwińBy mogła zapanować Równość, trzeba wpierw wdeptać wszystkich w gówno; by człowiek był człowieka bratem, trzeba go wpierw przećwiczyć batem; wszystko mu także się odbierze, by mógł własnością gardzić szczerze. Ubranko w paski, taczka, kilof niezwykle życie ci umilą, a gdy już znajdziesz się za drutem, opuści troska cię i smutek i radość w sercu twym zagości, żeś do Królestwa wszedł Wolności, gdzie wreszcie będziesz żył godziwie, tyrając w twórczym kolektywie.
By mogła zapanować Równość, trzeba wpierw wdeptać wszystkich w gówno; by człowiek był człowieka bratem, trzeba go wpierw przećwiczyć batem; ...
Rozwiń ZwińBy mogła zapanować równość,trzeba wpierw wszystkich wdeptać w gówno.
By mogła zapanować równość,trzeba wpierw wszystkich wdeptać w gówno.