Na moje nieszczęście jestem fanką. Na nieszczęście podwójne: fanką i Jane Austein i fanką komiksów. W efekcie przez niemal całą lekturę towarzyszyło mi lekkie uczucie irytacji.
Przede wszystkim na kreskę - postacie mają dwie miny na krzyż, tła (rzadkie) są robione komputerowo, a kadrowanie jest statyczne i powtarzające się. Wiem, że to obyczajówka dziejąca się na przełomie XVIII i XIX wieku, ale litości, ilość ujęć 3/4 wręcz irytowała. Po prostu dziesiątki niemal identycznych kadrów. Trudno by zrobić z tego komiks akcji, ale pewne zróżnicowanie by się przydało.
Po drugie jako fanka "Dumy i Uprzedzenia" nie mogłam nie zauważyć licznych skrótów i uproszczeń. Początek był jeszcze ok, i po pierwszych pięćdziesięciu stronach moja ocena była naprawdę wysoka, ale im dalej w tekst bym gorzej. Końcówka to zupełne streszczenie. I to telegrafem pisane. Ja rozumiem, że żeby zachować powolne tempo pierwszych stron komiks musiałby mieć z pięćdziesiąt więcej, ale przy obecnej technice komputerowej (patrz akapit wyżej),nie byłoby to takie trudne.
Mimo mojego narzekania, bawiłam się nieźle i rozumiem wysokie oceny tej wersji najsłynniejszej powieści Jane Austein. Po prostu miałam wysokie oczekiwania, a zawiedzione nadzieje bolą najbardziej. Stąd taka, a nie inna ocena.
🔹Lubicie motyw od wrogów do kochanków?
"Duma i uprzedzenie" Jane Austen to dla mnie idealne podejście do tego motywu.
Czuć niechęć głównych bohaterów do siebie, motywowaną tytułową dumą i uprzedzeniem. Dopiero z czasem rozkwita między nimi uczucie.
Charaktery postaci są świetnie nakreślone - do tego stopnia, że Darcy wyznają uczucia obraża Lizzy - bo jeszcze wtedy nie wyzbył się dumy. A Lizzy nie pozostaje mu dłużna.
W bohaterach zachodzi zmiana, kiedy decydują się dostrzec co kryje się za uprzedzeniem.
W powieści nie brakuje także humoru - ojciec Elizabeth to mistrz riposty - życia nie ma łatwego z córkami i żoną histeryczką.
"Duma i uprzedzenie" w wersji powieści graficznej to cudowne rozwiązanie - dostajemy esencję tej ponadczasowe powieści, że wszystkimi jej świetnymi tekstami, a do tego ciekawą kreskę.
Taka wersja pozwala zapoznać się z twórczością Jane Austen w bardzo przyjemny sposób - może przekonać tych, którzy uważają klasykę za zbyt trudną czy przestarzałą.