Przedstawione z humorem tworzenie serialu o miłości. Książka jest napisana w formie dialogu ekipy – reżysera, aktorów, asystentek i innych osób na planie. Są też relacje głównej bohaterki na temat jej pracy tam, ale przeważają dialogi.
Książka jest świetna, zabawna. Polecam na lato, które już się kończy, ale nie tylko – lektura nadaje się na każdą porę roku.
No dobrze, nie jest to ambitna, wyrafinowana intelektualnie powieść, tak jak mało która telenowela zasługuje na miano arcydzieła kinematografii. Ale od polskich telenowel książkę Pawluśkiewicz różni błyskotliwy dowcip, humor, kapitalny zmysł obserwacji, duży dystans do rzeczywistości, który pozwala tą rzeczywistość - irracjonalną, irytującą, rządzącą się swoimi prawami - przedstawić tak barwnie i z taką sympatią. Przy okazji jedyna chyba na polskim rynku książka opisująca kulisy pracy na planie filmowym. Bardzo przyzwoita proza, niezależnie od tego, jak brzmią hasełka o humorze i błyskotliwości, wyświechtane do cna przez wydawców - bardzo przyzwoita proza z mocnymi czterema gwiazdkami. A reżyser Mareczek rlz!