Myślę, że człowiek rodzi się niezadowolony. Zawsze chce czegoś innego, czegoś, czego nie ma.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyNie uwierzysz, kto to napisał. Nietypowe książki znanych pisarzyBartek Czartoryski10
- ArtykułyLicho nadal nie śpi, czyli książki z motywami słowiańskimiSonia Miniewicz43
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj egzemplarz książki „Dziewczyna o mocnym głosie“LubimyCzytać1
- ArtykułyCzytamy w weekend. 6 września 2024LubimyCzytać364
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andrew Taylor
5
5,8/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, powieść historyczna
Urodzony: 01.01.1951
Andrew Taylor (ur. 1951) – angielski pisarz, autor powieści kryminalnych, sensacyjnych i historycznych
Taylor, raczej wytrawny autor thrillera niż powieści historycznej, wybrał sobie jednak wdzięczny temat. Twórczość Poe jest na wskroś europejska nie tylko jeśli chodzi o styl, ale nawet o miejsce akcji jego opowiadań. O jedynym pobycie Amerykanina w Europie, gdzie jako chłopiec wraz z przybranymi rodzicami spędził lata 1815-20, nie wiemy prawie nic. Jego ojczym zamierzał założyć w Londynie filię swojej firmy zajmującej się eksportem tytoniu. Nazwiska jego współpracowników i szkół, do których uczęszczał Edgar w Anglii, są w książce w dużej mierze autentyczne. Jednak co takiego zdarzyło się na Wyspach, że już dorosły pisarz nieustannie wracał do tego miejsca w swojej mrocznej twórczości, możemy tylko sobie wyobrażać. Andrew Taylor wyobraża sobie na ten temat całkiem przekonującą historię.
Taylor, raczej wytrawny autor thrillera niż powieści historycznej, wybrał sobie jednak wdzięczny temat. Twórczość Poe jest na wskroś europejska nie tylko jeśli chodzi o styl, ale nawet o miejsce akcji jego opowiadań. O jedynym pobycie Amerykanina w Europie, gdzie jako chłopiec wraz z przybranymi rodzicami spędził lata 1815-20, nie wiemy prawie nic. Jego ojczym zamierzał założyć w Londynie filię swojej firmy zajmującej się eksportem tytoniu. Nazwiska jego współpracowników i szkół, do których uczęszczał Edgar w Anglii, są w książce w dużej mierze autentyczne. Jednak co takiego zdarzyło się na Wyspach, że już dorosły pisarz nieustannie wracał do tego miejsca w swojej mrocznej twórczości, możemy tylko sobie wyobrażać. Andrew Taylor wyobraża sobie na ten temat całkiem przekonującą historię.
5,8/10średnia ocena książek autora
214 przeczytało książki autora
148 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Kłopot z życiem nie polega na tym, że marzenia nie stają się rzeczywistością, ale że stają się rzeczywistością w niespodziewany i karykatura...
Kłopot z życiem nie polega na tym, że marzenia nie stają się rzeczywistością, ale że stają się rzeczywistością w niespodziewany i karykaturalny sposób
1 osoba to lubiPoszedł piechotą częściowo dla zaoszczędzenia pieniędzy, a częściowo dlatego, że odczuwał masochistyczną potrzebę wprawienia się w jeszcze g...
Poszedł piechotą częściowo dla zaoszczędzenia pieniędzy, a częściowo dlatego, że odczuwał masochistyczną potrzebę wprawienia się w jeszcze gorszy nastrój.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Zabójcze powietrze Andrew Taylor
5,1
Zdecydowanie nie polecam. Chyba, że ktoś znajdzie się na bezludnej wyspie i ta książka będzie jedyną jaką będzie miał pod ręką. A tak poważnie, w sam raz na lekturę do podróży.
Zapowiadało się na ciekawy kryminał, niestety nim nie był. Przez cały czas odnosiłam wrażenie jakby akcja się rozkręcała i rozkręcała, a do punktu kulminacyjnego nie doszła. Było długie rozwinięcie i szybkie zakończenie. Akcja niemrawa, bohaterowie nudni i mało wyraziści.
Zaułek diabła Andrew Taylor
5,9
Po prostu-przeciętna. Żadnego mistrza gatunku. Żadnej mistrzowskiej narracji, jak to napisali z tyłu książki. Zwykły nudny niby kryminał(chyba to koło kryminału nie stało, ale cóż),który przeczytałam tylko dlatego, że sama kupiłam tę książkę.
Opis, okładka i tytuł KOMPLETNIE mnie zmyliły. Tak jak już wspomniano niżej również spodziewałam się jakiejś zbrodni, rozwinięcia tematu diabła. A tu? Tytuł książki bierze się tylko i wyłącznie z faktu, że główna bohaterka mieszka na ulicy Bleeding Heart Square, czyli Krwawiące Serce=okładka, a tytuł to jednostronicowa opowieść dlaczego właśnie tak nazwano tą ulicę i że było to związane z "diabłem".
Całość mnie nurzyła, te dziwne wplątywania rozdziałów z fragmentami pamiętnika, oraz zwroty bezpośrednio do czytelnika-gdzie dopiero w ostatnim rozdziale można się dowiedzieć dlaczego autor tak pisze. Bo ja święcie byłam przekonana, że "mówi do mnie"...
No i właśnie ostatni rozdział. Napisany na odwal się, bez pomysłu, byle jakoś zakończyć. Kompletnie bez sensu. Nie wynika z zakończenia nic. Ani co dalej było z Marcusem i Lydią, czy ona i Rory jednak ze sobą będą?
Kompletnie nietrafiona wg mnie.