Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paweł Kucharski
1
6,4/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Paweł Kucharski (45 lat),pisarz w tematyce dla dorosłych. Autor kontrowersyjnej powieści erotycznej "Dwanaście batów".
Niepoprawny optymista, urodzony w 1975 roku w Koszalinie gdzie spędził pierwsze dwadzieścia lat swojego życia. Do Łodzi przyjechał na jeden dzień i tak zasiedział się na kolejne dwadzieścia lat, rozwijając się w branży gastronomicznej. Zawodowo robił niemal wszystko (kiedyś powstanie osobna książka na ten temat). Zaczynał jako kucharz a potem szef kuchni w kilku szanujących się restauracjach w Łodzi i Katowicach by w końcu otworzyć swój własny pub i restaurację. Grywa na gitarze i pianinie, najchętniej jednak bez publiczności. Ukochana rasa psów ‒ doberman po przejściach (czytaj: pinczerek miniaturowy). Powstanie niniejszej powieści było niemałym zaskoczeniem ... głównie dla niego samego. Skomentował ten fakt cytatem z klasyka: ,,prawdopodobnie rozliczne talenty posiadam, o których sam jeszcze nie wiem”.http://www.kucharskipawel.pl
Niepoprawny optymista, urodzony w 1975 roku w Koszalinie gdzie spędził pierwsze dwadzieścia lat swojego życia. Do Łodzi przyjechał na jeden dzień i tak zasiedział się na kolejne dwadzieścia lat, rozwijając się w branży gastronomicznej. Zawodowo robił niemal wszystko (kiedyś powstanie osobna książka na ten temat). Zaczynał jako kucharz a potem szef kuchni w kilku szanujących się restauracjach w Łodzi i Katowicach by w końcu otworzyć swój własny pub i restaurację. Grywa na gitarze i pianinie, najchętniej jednak bez publiczności. Ukochana rasa psów ‒ doberman po przejściach (czytaj: pinczerek miniaturowy). Powstanie niniejszej powieści było niemałym zaskoczeniem ... głównie dla niego samego. Skomentował ten fakt cytatem z klasyka: ,,prawdopodobnie rozliczne talenty posiadam, o których sam jeszcze nie wiem”.http://www.kucharskipawel.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
39 przeczytało książki autora
71 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dwanaście batów Paweł Kucharski
6,4
„Dwanaście batów”, to książka opowiadająca o dziewczynie, która przyjeżdża do większego miasta - Łodzi, w poszukiwaniu lepszego życia i zarobków.
Trafia na mężczyznę starszego od siebie, konsekwentnego, zimnego, jednak w jakimś stopniu opiekuńczego.
Nie chce Wam zdradzać fabuły, zachęcam Was tym samym, do przeczytania książki w celu dowiedzenia się, jak potoczyła się ich relacja.
Książka Pana Pawła, to bardzo mocny erotyk. Nie spotkacie tutaj spijania sobie z dziubków, tylko mocny i ostry seks, oparty na pejczach i innych zabawkach erotycznych, na których swoją drogą kompletnie się nie znam. :D
Fabuła jest ciekawa, bardzo przejrzysta, nie nudziłam się czytając ją. Szybko i przyjemnie się z nią uporałam.
Bohaterowie nie irytowali mnie, lecz miałam nadzieje, że książka będzie pisana z perspektywy Roberta. Niestety nie mogę mieć wszystkiego. :)
Styl pisania autora jest lekki i byłam pod wrażeniem, kiedy zobaczyłam, że książkę napisał mężczyzna. Nie żebym umniejszała Was, Panowie w świecie literatury, ale nie spodziewałam się, że to właśnie płeć przeciwna może napisać, tak świetny erotyk i do tego tak mocny.
Historia ta jest bardzo nasączona seksem i erotyzmem, bardzo mi się podobała i uważam, że takie książki powinien przeczytać każdy, kto nie stroni od seksu i namiętności.
Zakończenie książki wywarło na mnie duże wrażenie, ponieważ w ogóle się go nie spodziewałam. Gratuluje.
Kończąc.
Książkę polecam bardzo z całego serca, nie będziecie się przy niej nudzić, a może weźmiecie przykład z głównych bohaterów i wprowadzicie zmiany w swoim życiu seksualnym. :) Polecam.
Wasza,
Wspaniałe Czytanie.
https://wspanialeczytania.wixsite.com/blog/post/dwanaście-batów-paweł-kucharski
Dwanaście batów Paweł Kucharski
6,4
Powiem wam szczerze, że najgorszą rzeczą w całej książce jest jej okładka. Kompletnie nie jest w moim stylu i wydaje mi się, że może odrzucać potencjalnych czytelników. Jeśli chodzi o treść, to tutaj na szczęście jest już lepiej. Co prawda fabuła nie powala, bo tak naprawdę wszystkie akcje prowadzą do tego, by bohaterowie ostatecznie skończyli w łóżku. Zakończenie również nie było spektakularne, ale nie powieliło wielu znanych schematów, za co daję dużego plusa.
To, co najbardziej mi się spodobało, to fakt, że mamy tu bohaterkę, która wie, czego chce. W większości erotyków, w których pojawia się tematyka kar cielesnych, bohaterki nie wiedzą na co się piszą, gdy mężczyzna nagle zaciąga je do tajemniczego pokoju pełnego biczy czy innych rózg. Ada za to fascynuje się tymi karami już od dawna i wie, że to jest coś, co sprawi jej przyjemność. Dzięki temu nie ma tutaj poczucia, że mężczyzna to bezlitosny gnojek, który sprowadza biedną, niewinną dziewczynę na złą drogę i robi jej krzywdę wbrew jej woli.
Więc tak – Ada to zdecydowanie fajna babka. Odważna, ale nie bezczelna. Nie zmienia się nagle z cichej myszki w diablicę. Nie, ona po prostu od samego początku jest przebojowa, konkretna i nie boi się nowych rzeczy. Takie bohaterki lubię. A Robert? On też okazał się być całkiem fajną postacią. Może czytelniczki nie będą do niego wzdychać, ale raczej obdarzą go sympatią, bo traktował Adę dobrze, a ja bardzo nie lubię, gdy w tego typu książkach facet jest zimnym draniem. No więc bohaterowie zdecydowanie na plus!
A styl autora? Podobał mi się, chociaż widać było kilka niedociągnięć. Pojawiały się małe błędy logiczne, czasem składnia zdań raziła w oczy, ale w gruncie rzeczy polubiłam pióro pana Pawła i jego niewymuszone poczucie humoru. Kto wie, może po jego kolejną książkę również sięgnę?
Warto też wspomnieć, że „Dwanaście batów” to nie jest książka, w której sceny erotyczne są delikatne, namiętne i romantyczne. Jeśli przeszkadzają wam nieco ostrzejsze, czasami nawet brutalne opisy seksu, to trzymajcie się od tej książki z daleka!
Podsumowując, „Dwanaście batów” to nie jest wybitna historia, która zostanie ze mną na długo albo w jakikolwiek sposób zmieni mój światopogląd. Ale pod tą paskudną okładką skrywa się całkiem dobra powieść erotyczna, idealna, gdy ma się ochotę na coś lekkiego. Polecam ją głównie fankom (a może i nawet fanom, jeśli tacy też się tu znajdą) powieści erotycznych, bo osoby, które nie przepadają za tym gatunkiem, nie znajdą w tej książce niczego dla siebie.