Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka opowiadająca o żonie słynnego Pianisty, Halinie Szpilman, a jednak mimo jej głównego wątku, trzymająca ją gdzieś na uboczu, w cieniu potęgi jej męża. Rozumiem, że być może taki był zabieg, że nie jest to książka typowo biograficzna, poświęcona wyłącznie jej postaci (przecież już sam tytuł na to wskazuje),a jednak poczułam pewien niedosyt, kiedy z samego życia Haliny, tej części, w której nie pojawił się jeszcze Władysław, otrzymałam zaledwie 2 lub 3 rozdziały. Poza tym nie mam większych zarzutów. Książka warta uwagi, jednakże czytywałam lepsze wywiady, o atrakcyjniejszej formie i lepiej zbudowane. Tutaj odniosłam wrażenie, jakby rozdziały były bardzo nielogicznie i niespójnie ułożone. Nie zmienia to faktu, że dla doszlifowania sobie poglądu po obejrzeniu i przeczytaniu "Pianisty", książka ta stanowi całkiem dobre dopełnienie. Warto zapoznać się z perspektywą żony Szpilmana, tym bardziej, że jest ona napisana w łatwy i przystępny sposób. lektura na jeden dłuższy wieczór. Nie jestem w stanie powiedzieć definitywnego "nie", ale też z trudem przychodzi mi pewne "tak". Polecam jednak sięgnąć i wyrobić sobie własne zdanie :)