Najnowsze artykuły
- ArtykułyPowieść o zagrożeniach płynących ze Wschodu. Ryszard Oleszkowicz o „Zanim zabijesz moją śmierć”Marcin Waincetel1
- ArtykułyJakub Jarno. „Światłoczułość” to powieść opakowana w powieść, owinięta w listyRemigiusz Koziński2
- Artykuły„Kraj kobiet“ Grzegorza Gajka – przeczytaj fragment książki!LubimyCzytać1
- ArtykułyLiteracka Nagroda Nobla 2024. Han Kang laureatkąKonrad Wrzesiński46
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marcin Lechna
Źródło: www.daniel-story.com
5
7,2/10
Urodzony: 04.11.1974
Marcin Lechna. Rocznik 1974. Absolwent Politechniki Wrocławskiej wydziału Optyki. Mental Coach sportowy. Szkoleniowiec w biznesie. Badacz mistyki i możliwości ludzkiego umysłu. Wraz z Grzegorzem Frelichowskim przeprowadził na uniwersytecie gdańskim badanie nad typami Astrologicznymi. Wykładowca konferencji PSA. Pasjonat literatury fantastycznej.http://www.daniel-story.com
7,2/10średnia ocena książek autora
95 przeczytało książki autora
133 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
RELAX nr 32 Wiktor Żwikiewicz
6,6
Rany, ale to skostniałe... O redakcyjnej stronie czy korekcie to nie ma co wspominać. Po za komiksami w kawałkach brak treści - tekstów, które się pojawiają miejscami nie nazwał bym artykułami czy felietonami. Jednostronicowy tajfun śmierdzi kucami od Korwina. Koleś podrabiający Baranowskiego nawet sobie radzi, ale może by tak coś swojego wymyśleć? Historyjki dla dzieci obok cycków i flaków w Conanie. Ogólnie gdyby nie Jodo, Moebius i Andreas (niestety ucięty w przeciwieństwie do dwóch pozostałych) to bym powiesił na gwoździu w kiblu.
RELAX nr 32 Wiktor Żwikiewicz
6,6
Mieszane uczucia. Pomimo mojej fascynacji i sentymentów do oryginalnego "Relaxu" sprzed lat, mam wątpliwości czy taka forma pisma dziś jeszcze ma sens.
Nad doborem komiksów można dyskutować; były takie, w które się wciągnąłem i takie, które zupełnie mnie nie zainteresowały. To zrozumiałe - trudno było oczekiwać, że wszystkie trafią w mój gust. Większy problem mam z ich podziałem na części. W niektórych albumach nie zdążyła się na dobre zawiązać akcja, a już trafiałem na c.d.n. W przypadku kwartalnika oczekiwanie na kontynuację będzie frustrujące. Poł biedy jeśli mamy do przeczytania około 20 stron, ale jeśli jest to tylko kilka, to ja się na to nie piszę...
Shorty w większości były infantylne i oczekiwałbym tu jakiś
"doroślejszych" treści.
Mało publicystyki. Być może to się w przyszłości zmieni, ale na razie artykuły w magazynie są słabe i jest ich niewiele. Przydałoby się więcej recenzji, jakiś solidny przegląd tego co się ostatnio ukazało, może wywiady z twórcami?
Format "Relaxu" mógłby być mniejszy. Miło się ogląda duże plansze, ale album jest przez to nieporęczny no i na pewno droższy. Właśnie, cena. Niby 60zł za 150 stron, to nie jest specjalnie drogo, ale wolałbym płacić 20zł za 50 stron co miesiąc.
Trochę z bólem serca, ale na dzień dzisiejszy nie planuję zakupu kolejnego numeru. Ale nie wykluczam, że w przyszłości jeszcze powrócę do tematu, bo chętnie kupowałbym miesięcznik śledzący rynek komiksowy w Polsce z 2-3 seriami, które mają szansę "wybrzmieć" na jego łamach.