Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant28
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aleksandra Konieczna
1
5,1/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,1/10średnia ocena książek autora
25 przeczytało książki autora
8 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Anyżowe dropsy Aleksandra Konieczna
5,1
Anyżowe dropsy Aleksandry Koniecznej to nietypowa autobiografia. Sam nawet nie wiem, czy to dobra klasyfikacja dla tej książki. Aktorka opisuję w niej rok swojego życia. Udział w festiwalach filmowych, nocy Oscarowej, trochę opisuję kulisy filmowe. Sporo zaś o pracy z projektantami mody. Konieczna bardziej wprowadza czytelnika do swojego świata. Świata swoich snów, przemyśleń, wizji, spotkań ze zmarłą babcią. Całość to taka mieszanka. Czasami zabawna, czasami chaotyczna. Raz czyta się całkiem fajnie, z dużą ciekawością czasami jednak bywa męcząca i ciężko nadążyć za autorką, za tokiem jej myśli. ,
Anyżowe dropsy Aleksandra Konieczna
5,1
Książka, którą dostałam w prezencie na odejście z pracy od kolegów i koleżanek z zaprzyjaźnionego wydziału. Nie wiedzieć czemu, założyłam, że to proza polska współczesna czyli jakaś zakręcona powieść i zdziwiłam się, że to zapiski z życia autorki, a następnie jeszcze bardziej zdziwiłam się, że autorka to aktorka i to dość uznana. Niestety okazało się, że nie widziałam filmów, w których została doceniona: 'Ostatniej rodziny' o rodzinie Beksińskich oraz 'Jak pies z kotem' o Idze Cembrzyńskiej, natomiast widziałam 'Boże Ciało' i za cholerę nie rozpoznałam autorki, której bogaty zestaw zdjęć jest wpleciony w opowiadaną opowieść, w postaci kościelnej "ni mniszki, ni modliszki" jak nazwał jej postać jeden z jej przyjaciół. Nie znam też jej postaci z serialu 'Na wspólnej', co mnie trochę pociesza, że nie tylko ambitnych pozycji nie oglądałam, ale mniej ambitnych też nie. Choć z drugiej strony, trochę żałowałam, że nie znam jej postaci Honoratki z ulicy Wspólnej, która to była kilkukrotnie w książce wspominana.
Wracając jednak do książki, trochę dziwna, codzienne zapiski o życiu aktorki, rolach, nagrodach, festiwalach filmowych, problemach z hałasem w mieszkaniu z powodu pobliskiej budowy, odrobinę o miłości, córce, idealnym miejscu na wakacje, sukienkach szytych na miarę, zrównoważonej modzie wyrażającej się w decyzji ubrania tej samej sukni na kolejne wystąpienie festiwalowe oraz przymusie pisania. Coś kazało aktorce/ autorce pisać przez rok i ona wzięła to bardzo serio, podpisała kontrakt z wydawcą i umowę zrealizowała. Czytając, biłam się z myślami, że książka powstała z naprawdę dziwnego powodu, ale czytało się nie najgorzej, więc ok.