Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Montaigne to wielka postać w historii filozofii europejskiej. Niemal każdy myśliciel żyjący po nim musiał w jakiś sposób ustosunkować się do jego myśli i ją studiować. Jak więc wypadło jego opracowanie? I dobrze, i źle. Choć są tu wszystkie ważne elementy dzieła wielkiego filozofa, tak naprawdę większa część tekstu nie porywa. Sam czytałem ten tom trochę z przymusu, na siłę znajdując w swoim harmonogramie zajęć czas na kolejne podrozdziały. Dopiero pod koniec zrobiło się ciekawiej, jednak nie na tyle, żeby wbić mnie w fotel. Chyba nie ma też sensu robić większego podsumowania tej pracy. Nie różni się ona niczym od innych tomów i choć jest ważna, Montaigne’a można było według mnie przedstawić nieco ciekawiej. Siedem na dziesięć gwiazdek.