Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano7
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant29
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alex Milway
1
7,6/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Urodzony: 1978 (data przybliżona)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
17 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Hotel Flamingo Alex Milway
7,6
Przewidywalna i nieskomplikowana historyjka dla młodszych dzieci.
Opowiada o dziewczynce, która otrzymawszy w spadku tytułowy hotel, zamierza przywrócić mu dawną świetność.
Hotel jest zdewastowany i prawie pozbawiony personelu, poza dwoma sympatycznymi skądinąd i wiernymi pracownikami. Zwierzęcymi pracownikami.
W książeczce, poza jedną „ludzką” Anią, występuje cała masa zwierząt różnego autoramentu. Jest więc: niedźwiedź, lemur, żyrafa, hipopotam (a nawet hipopotamica),koala, żółwica, świnka, mysz, grupa karaczanów, rodzina wydr, kot, psy, lew, no i bajecznie różowe flamingi.
Czytelnik towarzyszy Ani w drodze do odzyskania dawnej renomy tego przybytku. A odpowiedź na pytanie, czy Ani uda się odrestaurować hotel jest oczywiście oczywista. 😉
Miło jednak było poznać nową zwierzęcą załogę hotelu i hotelowych gości z ich zabawnymi imionami, charakterami i upodobaniami. Nam (mnie i mojemu młodszemu potomstwu 7 i 5 lat) najbardziej podobała się Madame Le Chrum – nowa szefowa kuchni. Począwszy od jej miny, zachowania, a na imieniu kończąc.
Warto przeczytać i poznać perypetie Ani przy odnowie hotelu Flamingo i przekonać się co oraz kto jej w tym pomógł.
Ciekawym zabiegiem, a może bardziej wybiegiem 😉 było umieszczenie gdzieniegdzie, na niektórych ilustracjach, niepozornego rysunku ślimaka; a zadaniem dzieci było wytropienie go. Na końcu dopiero dowiedzieliśmy się, ile tak naprawdę powinno ich być i zabawa w śledzenie mięczaków zaczęła się na nowo – po to, by potwierdzić, że znaleźliśmy wszystkie.
Dobra zabawa podczas czytania gwarantowana.
Hotel Flamingo Alex Milway
7,6
W GRUPIE SIŁA
Wydawnictwo Wilga słynie z pięknie wydanych książek dla dzieci. Bardzo interesującą pozycją wśród nowości wydawnictwa jest „Hotel Flamingo”. Pełna humoru, barwna i zaskakująca powieść Alexa Milwaya.
Ania Mosteczek zostaje nową właścicielką Hotelu Flamingo, miejsca niegdyś tętniącego życiem, a dziś zanjdującego się w ruinie. Jakież jest jej zdziwienie, gdy na miejscu odkrywa, że dwóch wiernych pracowników – lemur Lemik recepcjonista i Pan Pluszowy, czyli niedźwiedź pełniący rolę odźwiernego, nadal pracują w hotelu. Pełna dobrych intencji i zmotywowana Ania bezwłocznie rozpoczyna działania mające na celu doprowadzenie hotelu do dawnej świetności. Zatrudnia nowych pracowników wśród których znajduje się cała masa nietuzinkowych postaci – od groźnej szefowej kuchni świni Madame Le Chrum po Stellę – złotą rączkę, a właściwie kopytko, w osobie niezwykle sympatycznej żyrafy. Nowi pracownicy z miejsca zabierają się do pracy. Czy uda im się sprawić, by Hotel Flamingo stał się najlepszym hotelem dla zwierząt?
Mnogość interesujących bohaterów, zabawne dialogi, kolorowe rysunki i masa pouczających informacji z życia różnych gatunków zwierząt sprawiają, że „Hotel Flamingo” to pełna przygody i bardzo ciekawa lektura. Alex Milway sam stworzył ilustracje do swojej opowieści. Są po prostu fantastyczne. Szczególnie jeśli lubicie róż. Oryginalni bohaterowie zyskują dodatkowego uroku wykreowani nie tylko słowem, ale i kreską pisarza. Niemożliwym jest nie polubienie ich. Od samego początku, aż po ostanią kropkę książka bawi, uczy i zaskakuje. Problemy z którymi zmierzą się nasi bohaterowie nie będą łatwe. Co zrobić, gdy w hotelu zechce zamieszkać rodzina karaczanów? Jak wyżywić bardzo wymagającą żółwią damę? I co zrobić, by tajemniczy inspektor był zadowolony z gościny w hotelu? Nasi niestrudzeni bohaterowie dwoją się i troją, by wspólnym wysiłkiem zamienić mocno zniszczony hotel w tętniący życiem najlepszy hotel na świecie. Czy im się to uda?
Alex Milway swoim niesamowicie bajecznym stylem narracyjnym zabiera nas w podróż do świata zwierząt. Możemy poznać ich, często nietypowe, zwyczaje. Zgłębić dużo ciekawostek i samodzielnie sprawdzić czy aby na pewno żółwie jadają zupę sałatową. Bardzo plastycznie nakreślony świat, kolorowe postaci, mądry przekaz to głowne atuty tej powieści. Duży, wyraźny druk zachęca, by dzieci próbowały czytać książkę samodzielnie. I te niesamowite ilustracje. Aż kuszą, by książkę przeglądać wielokrotnie. Jakie korzyści przynosi praca zespołowa? Czy warto pomagać innym? Jak znaleźć równowagę między poświęceniem czegoś a pomocą komuś? Ta sprytnie skonstruowana książka przybliża te zagadnienia i uczy tego, że warto się dzielić, współpracować i cieszyć czyimś sukcesem. Autor umiejętnie łączy rozrywkę i naukę. Lekkość jego pióra przypadnie do gustu nie tylko najmłodszym. Bardzo dobrze czułam się czytając tę książkę, a dzięki rysunkom mogłam całkowicie przenieść się do stworzonego przez Milwaya świata. To była bardzo interesująca i pouczająca wycieczka i jestem pewna, że do tej książki jeszcze powrócę.
Pełna staroświeckiego uroku historia o poświęceniu, wspólnocie i przyjaźni. Idealna w każdym wieku i dobra na każdy czas. Lektura, która bawi, wzrusza i inteligentnie przekazuje wartości. Kolorystyką przyciąga uwagę, a opowiedziana w niej historia porusza wyobraźnię. Bardzo dobra pozycja dla maluchów, ale myślę, że i rodzice skorzystają podczas tej lektury. To jedna z tych książek, które obowiązkowo powinny znaleźć się w każdej domowej biblioteczce. Alex Milway umiejętnie połączył humor i walory edukacyjne. Odnoszę wrażenie, że to taka książka, którą autor chciał napisać zawsze. Po prostu odczuwa się to, że słowa płyną z serca. Bardzo polecam tę powieść i myślę, że każde dziecko, które ją przeczyta chętniej sięgnie po inne książki. Malownicze ilustracje pomogą wyobrazić sobie ten oryginalny świat. Naprawdę warto udać się do Hotelu Flamingo ! Tu wszystko jest możliwe, a perypetie bohaterów wielokrotnie rozbawią Was do łez.