Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać331
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Shveta Thakrar
2
8,5/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,5/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
54 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Star Daughter Shveta Thakrar
7,0
Swoją opinię piszę na szybko, zaraz po lekturze, gdyż, niestety, Star Daughter to jeden z tych tytułów, które przyjemnie się czyta, ale już po godzinie nic z niego nie zostaje. Powieść zachwyca pięknie wykreowanym światem okraszonym mitologią indyjską, ale napisana jest bez refleksji nad losem bohaterów, ich przemianą wewnętrzną, rozterkami czy skomplikowanymi relacjami. Fabuła jest bardzo prosta, pozbawiona zwrotów fabularnych oraz większej brutalności (są dosłownie dwie takie sceny, z czego jedną z nich widzimy we wspomnieniach). To jednak nie przeszkadza, gdyż razem z bogatym i pięknym światem potrafią przyciągnąć czytelnika na dłużej. Niestety, rozczarowuje brak większej głębi, np. motyw matki-córki, który autorka bardzo wyraźne zarysowuje na początku historii, dalej gdzieś ginie i widzimy tylko jego strzępki. Zamiast niego na drugi plan wychodzi romans, który sam w sobie zły nie jest, ale śmieszy trochę patetycznością (bohaterowie są nastolatkami i trzy miesiące ze sobą w związku). Postacie w książce również nie należą do ciekawie napisanych: Sheetal jest w porządku, nie irytuje, ani nie zachwyca, natomiast cała reszta (może z wyjątkiem babci i chłopaka bohaterki) jest zwyczajnie nijaka. Najbardziej oberwało się przyjaciółce protagonistki, na którą autorce skończyły się pomysły już w drugim akcie i służy ona praktycznie tylko jako reprezentacja pewnej grupy społecznej. Mam również mieszane uczucia odnośnie zakończenia; mimo iż opowieść jest zamknięta i autorka oficjalnie potwierdziła, iż nie planuje sequelu, ma się poczucie, że nie wszystkie wątki zostały domknięte i zagrożenie dalej się gdzieś czai.
Podsumowując, powieść wydała mi się trochę płytka i naiwna. Gdyby nie romans, tak naprawdę mogłaby trafić na półkę z książkami dla dzieci. Mimo to, czytało mi się ją przyjemnie; szczególnie zachwyciły mnie bogactwo świata i nawiązania do kultury oraz mitologii indyjskiej. Czytałam gorsze debiuty, a ten, choć nie bez wad, świeci na ich tle niczym tytułowa gwiazda.