Najnowsze artykuły
- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel1
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz4
- ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski5
- ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Łukasz Misiura
1
5,4/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,4/10średnia ocena książek autora
14 przeczytało książki autora
13 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
zBLOKowane umysły Łukasz Misiura
5,4
To wyzwanie mnie przerosło... “zBLOKowane umysły” zaBLOKowały mój umysł, który nie był w stanie przyswoić tej książki w całości, pomimo naprawdę dobrych chęci. Szkoda, ponieważ spodziewałem się frapującej treści, ale jak to zwykle bywa, oczekiwania vs. rzeczywistość potrafią się dosyć znacząco “rozjechać”. I tak też stało się w tym przypadku.
Pełna recenzja na naszej stronie:
https://moznaprzeczytac.pl/zblokowane-umysly-lukasz-misiura/
zBLOKowane umysły Łukasz Misiura
5,4
"zBLOKowane umysły" ŁUKASZ MISIURA
Polska literatura obyczajowa.
Moim zdaniem jest to bardzo słaby debiut literacki autora.
Prosty temat - życie ludzi z blokowisk z tym wszystkim co niesie codzienność. Ich mentalność, zwyczaje, problemy. Język ziomali i charakterystyczne dla nich dialogi. Miałam wrażenie, że książkę tę pisały dwie osoby.
Oto kilku kumpli z blokowiska spotyka się na swojej ulubionej ,osiedlowej ławce.
Lubią napić się piwka, zajarać, pobzykać, pogadać i życie toczy się dalej. Nikt od nich nic nie wymaga i nic nie oczekuje.
Nie mają pomysłu na siebie i tak jak jest jest dobrze.
Przyznam, że ciężko mi się to czytało. Nużyło wielce.
Brakło mi w tym jakiejś energii, czegoś zaskakującego, wciągającego.
Opis książki kusił, jednak ja się zawiodłam.
To taka książka o niczym, bez morału czy jakiegoś przesłania.