Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Luke McCallin
1
5,0/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://lukemccallin.com/
5,0/10średnia ocena książek autora
1 przeczytało książki autora
1 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
The Man from Berlin Luke McCallin
5,0
Jestem fanem Hansa Klossa i z wielką chęcią sięgam po wszelkie pozycje przypominające choć trochę klimat serialu. Man from Berlin ze swoją kryminalną historią rozgrywaną podczas II wojny światowej wydawał się doskonałą pozycją.
Po lekturze mogę stwierdzić, że jest OK. Już po kilku pierwszych stronach czytelnik może zauważyć, że dostanie dokładnie to czego oczekiwał. Główny bohater nawiedzany przez duchy przeszłości i pociąg do butelki rozwiązuje zagadkę kryminalną lawirując pomiędzy rywalizującymi siłami Abwery, Gestapo, Czetników i Ustaszy. Bardzo lubię zabawy konwencją i odgrzewanie starych kotletów, żeby podać je w ten sam, ale lekko zmieniony sposób. Tutaj niestety miałem wrażenie, że historia jest do bólu sztampowa. Każda scena, zwrot akcji i postać wydają się być wyciągnięte z internetowego poradnika "10 złotych zasad czarnego kryminału". Pod tym kątem lektura przypomina oglądanie kolejnego odcinka "Gliniarza i prokuratora", doskonale wiadomo co się stanie, gdzie będzie zwrot akcji i jak się całość zakończy, ale mimo wszystko można zobaczyć. Zwłaszcza jeśli lubi się postaci pierwszoplanowe.
W wypadku tej książki, pomimo swojej sztampowości główny bohater wypada całkiem nieźle. Autor dodał ciekawą cechę charakterystyczną jaką jest często pojawiajacy się rumieniec wstydu, pozwalający czytelnikowi na większe zblizenie się do bohatera, niż ma to miejsce w podobnych książkach z gatunku.
Wielkim minusem jest język powiesci - niemieccy oficerowie wysławiający się jak kolonialni brytyjczycy z wyższych sfer cały czas kolił w oczy uniemożliwiając zanurzenie się w opowiadanej historii.
Nie jest to zła pozycja, ale mając wybór lepiej sięgniąć po coś innego. Dla szukających pozycji z gatunku IIWŚ noir zdecydowanie bardziej polecam cykl Philippa Kerra, albo dzieła Roberta Harrisa.