Najnowsze artykuły
- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel1
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz5
- ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski15
- ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jarosław Księżyk
Źródło: Zasoby własne autora
7
8,0/10
Z wykształcenia informatyk, z zawodu menadżer, z pasji literat i fotograf. Nie akceptuje podziału na ścisłowców i humanistów, który uważa za sztuczny. Według niego, prawdziwa siła tkwi na przecięciu tych dziedzin. Mieszkaniec Gliwic o śląskich i warszawskich korzeniach. Zakochany w międzywojennej polskiej modernie. Może godzinami dyskutować o historii, futurologii i militariach. Miłośnik motoryzacji i sportów motorowych. Nie ma kota, ale ma żonę, która podziela jego pasje i dopinguje. Lubi ludzi niebanalnych, docenia odwagę i posiadanie własnego zdania. Używa muzyki jak narkotyku. Przy niej pisze, pracuje i odpoczywa. Pisze prozę niedającą się zakwalifikować do jednego gatunku, na ogół nacechowaną fantastyką naukową. Uważa, że dzięki stosowaniu fantastycznego sztafażu łatwiej pokazywać naturę człowieka. Absolwent Studiów Literacko-Artystycznych na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego.http://www.jaroslawksiezyk.pl
8,0/10średnia ocena książek autora
30 przeczytało książki autora
40 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Przy(e)wracanie. Antologia opowiadań
Krystyna Czarnecka, Jarosław Księżyk
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2022
Jutro nie mieści się w głowie. Dzienniki czasu pandemii.
Agata Tuszyńska, Jarosław Księżyk
7,5 z 11 ocen
41 czytelników 9 opinii
2020
Następni. Antologia słuchaczy studiów literacko-artystycznych UJ
Jerzy Franczak, Jarosław Księżyk
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
hydra Jarosław Księżyk
8,0
Jeszcze nie miałem okazji przeczytać książki, która tak bardzo przypominała mi świat korporacyjny i informatyki. Ale jeszcze bardziej zaskoczył mnie fakt, że tutaj rzeczywistość to jakby ludzkie programy, ludzie są nimi, świat jest programem i emocje również. Zaskakująco interesujący romans także. Myślę, że książka jest całkiem inna niż wszystko i pozwala na odejście od standardów literackich. A dokładniej świat alternatywny, jakże podobny do rzeczywistego i taki realny..
Jutro nie mieści się w głowie. Dzienniki czasu pandemii. Agata Tuszyńska
7,5
„Jutro nie mieści się w głowie” to dzienniki czasu pandemii tworzone przez siedem osób. Pomysłodawczynią i zarazem współautorką książki jest Agata Tuszyńska. Wszystko zaczęło się od maila, który Tuszyńska wysłała do swoich studentów „Proszę o kartki z dziennika. Notes wiosny 2020”.
Książka to nic innego jak relacje, odczucia i przemyślenia autorów odnośnie pandemii, która dotknęła nas wszystkich w 2020 roku. Po przeczytaniu opisu pomyślałem, że może to być świetna okazja, żeby poznać stanowisko innych ludzi na czasy, w których żyliśmy i żyjemy obecnie. Ja wraz z moimi najbliższymi zapatrujemy się na pandemię w bardzo podobny sposób. Liczyłem na to, że w książce zobaczę takie starcie różnych poglądów i się nie zawiodłem. Jak już wcześniej wspomniałem, dzienniki tworzy siedem osób. Każda z nich jest inna. Każda w inny sposób przeżywała wszystkie wydarzenia, z którymi przyszło nam się zmierzyć. To dało ciekawy obraz różnych stanów jakich doświadczyli autorzy książki. Często łapałem się na tym, że wracałem do przeszłości i doszukiwałem się w postawach autorów „siebie”. Czytając niekiedy przyznawałem rację twórcom dzienników, niekiedy dziwiłem się im. Dzienniki pobudziły moją wyobraźnie i zmusiły mnie do refleksji.
Na pochwałę zasługuje również wydawnictwo. Dzienniki zostały dopracowana w każdym aspekcie od okładki, przez czcionkę, po papier. Dawno nie spotkałem się z taką dobrze wykonaną książką, wielki plus, bo całość aż „cieszy oko”.
Myślę, że "Juto nie mieści się w głowie" będzie świetną lekturą za parę lat, kiedy pandemia trochę przygaśnie. Ludzie, którzy żyli podczas pandemii, nie odbiorą tej książki tak samo, jak przyszłe pokolenia, które po nią sięgną. Potrafię sobie wyobrazić jak osoby, które w przyszłości (miejmy nadzieje),o pandemii już tylko usłyszą od rodziców czy dziadków, a nie przeżyją jej na własnej skórze, odbiorą książkę. Możliwe, że będzie to dla nich wielkie przeżycie i szok.
Podsumowując, jest to pozycja, którą z czystym sumieniem mogę polecić. Każdy w tych dziennikach znajdzie cząstkę siebie. Ja na pewno wrócę do książki w przyszłości, żeby przypomnieć sobie, jak wyglądały czasy w roku 2020.
Książkę otrzymałem z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.