Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać319
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Edyta Majcher-Ociesa
4
6,9/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Policja Granatowa w Generalnym Gubernatorstwie w latach 1939-1945
Tomasz Domański, Edyta Majcher-Ociesa
7,8 z 4 ocen
15 czytelników 2 opinie
2020
Żydzi i Wojsko Polskie w XIX i XX wieku
Tomasz Domański, Edyta Majcher-Ociesa
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2020
Interwencjonizm państwowy w przemyśle Drugiej Rzeczypospolitej w latach 1930-1939
Edyta Majcher-Ociesa
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2019
Chronią i służą... Mundurowi i cywile. Społeczne i gospodarcze relacje na ziemiach polskich na przestrzeni wieków
6,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2018
Najnowsze opinie o książkach autora
Policja Granatowa w Generalnym Gubernatorstwie w latach 1939-1945 Tomasz Domański
7,8
Bardzo potrzebna książka i wspaniale, że IPN ja wydał, temat jest bowiem mało znany, wieloletnia PRL-owska propaganda zrobiła swoje, a i obecnie, w dobie wmawiania Polakom rzekomej kolaboracji z okupantem i współudziału w holokauście, takich wydawnictw powinno być znacznie więcej. Tym bardziej, że temat jest trudny, kontrowersyjny i nie do końca zbadany. Już tylna strona okładki - czyli reprint niemieckiej odezwy wzywającej do stawienia się w służbie wszystkich funkcjonariuszy polskiej, przedwojennej Policji, którzy byli w niej zatrudnieni 1 września 1939r. pod groźbą najsurowszych kar w razie niezastosowania się - to najlepszy wstęp do tematu, gdyż pokazuje dobitnie: ta służba nie była dobrowolna. Dodatkowo fakt, że Niemcy posiadali dokładne spisy funkcjonariuszy wraz z adresami prywatnymi oraz danymi rodzin - kończy , moim zdaniem, dyskusję o rzekomej możliwości niezastosowania się do niej. W dziewięciu tekstach różnych autorów poruszono mnóstwo zagadnień, a wszystko bogato udokumentowane źródłami (ogromny plus za obszerne przypisy na każdej stronie oraz wykaz źródeł na koniec każdego rozdziału bez potrzeby "grzebania" i wyszukiwania ich z tyłu książki).
Mamy tu omówione m.in. przedwojenne kontakty pomiędzy KG Polskiej Policji a policją innych krajów ze szczególnym uwzględnieniem Orpo (wymiana oficerów!) okoliczności i genezę powstania Policji Granatowej (Polnische Polizei),ramy organizacyjne, sposób naboru (przymusowy do 1941r, potem również dobrowolny),zakres zmieniających się z biegiem lat i sytuacji obowiązków i uprawnień funkcjonariuszy , stosunek do nich społeczeństwa polskiego, ich stosunek do Żydów czy współpraca z podziemiem lub okupantem. Widzimy jak niełatwa i niebezpieczna to była służba ("Policja granatowa stała się swoistym zakładnikiem, zmuszona była do balansowania między interesem społeczeństwa polskiego a bezwzględnym okupantem stosującym surowe sankcje wobec policjantów, którzy dobro własnych obywateli oraz kraju stawiali ponad interesy niemieckie") i jak trudno o jej jednoznaczną ocenę. Nie zdawałam sobie też sprawy jak wielu jej funkcjonariuszy traciło życie...
Oprócz tego mamy tutaj omówienie działania sądów polskich i ich jurysdykcji pod niemieckim zwierzchnictwem, sposobu rekrutacji, zakresu, systemu i warunków pracy Polnische Kriminal Polizei, przedstawiania Policji Granatowej w polskiej prasie podziemnej oraz propagandowej, polskojęzycznej prasie niemieckiej dla Polaków oraz losów funkcjonariuszy w nowej, powojennej rzeczywistości. Do tego dziesiątki przykładów zachowań policjantów - zarówno negatywnych, często wręcz haniebnych jak i pozytywnych, godnych najwyższego uznania.
Od wielu lat mam na półce książkę Adama Hempla "Pogrobowcy klęski. Rzecz o policji granatowej w Generalnym gubernatorstwie 1939-1945", na którą autorzy w/w tekstów często się powołują. Obawiając się, że wydana w 1990r, może być jeszcze skażona jakąś PRL-owską narracją, dotychczas jej nie przeczytałam. Chyba nadszedł czas by ją zgłębić...
Policja Granatowa w Generalnym Gubernatorstwie w latach 1939-1945 Tomasz Domański
7,8
Policja granatowa w Generalnym Gubernatorstwie w latach 1939–1945, jak sama nazwa wskazuje to publikacja poświęcona jednostce Polnische Polizei im Generalgouvernement (Policja Polska Generalnego Gubernatorstwa) potocznie zwanej „Policja granatowa”, która funkcjonowała na okupowanych ziemiach Polskich w okresie II Wojny Światowej. Jest to formacja o której przeciętny człowiek wie naprawdę niewiele. Jednostka stanowi naprawdę ciekawy i ważny aspekt naszej historii, o której należy głośno rozmawiać, tym bardziej że z „granatowymi” w tamtym okresie zetknął się prawie każdy i nie zawsze takie relacje kończy się dobrze.
Recenzowana publikacja powstała pod redakcją Tomasza Domańskiego i Edyty Majcher-Ociesy jest następstwem konferencji „Policja Polska w Generalnym Guberantorstwie w latach 1939-1945”, która obradowała 6 grudnia 2016 r. w Kielcach. Tytuł wdany w ramach cyklu Centralny Projekt Badawczy IPN „Dzieje Żydów w Polsce i relacje polsko-żydowskie w latach 1914-1989”, stara się przybliżyć zainteresowanemu tematem czytelnikowi obraz „Policji granatowej” na podstawie odkrytych faktów.
Na całość publikacji składa się dziewięć artykułów naukowych, które dotykają różnego aspektu tytułowego zagadnienia. Na samym początku umieszczono zdecydowanie najlepszy i najobszerniejszy tekst autorstwa Macieja Korkucia, który mocno przybliża charakter formacji, zarówno w kontekście państwowym, prawnym, jak i historycznym. Dowiadujemy się tutaj między innymi o powołaniu granatowej policji przez Hansa Franka 17 grudnia 1939 roku. Przymusowym wcieleni przedwojennych policjantów w szeregi formacji i późniejszej szerszej rekrutacji. Zadaniach jednostki, która początkowo miała pełnić funkcję pomocniczą i zajmować się jedynie drobnymi przestępstwami (jeśli nie dotyczyły one Niemców),oraz późniejszym jej wykorzystaniu jako kolejnego aparatu represji skierowanego w stronę Polaków i Żydów. Czy też warunkach, w jakich działała granatowa policja i cały kontekście jej funkcjonowania włącznie z postrzeganiem przez ludność cywilną.
Tak rozbudowany „wstęp” (śmiało można tak nazwać pracę Macieja Korkucia),to doskonała podstawa ułatwiająca odbiór dalszej części książki. Autorzy kolejnych rozdziałów/artykułów starają się pokazać między innymi funkcjonowanie „Polnische Polizei” w wybranych regionach Generalnego Gubernatorstwa (Kilece, Opoczno, dystrykt lubelski) zarówno przez pryzmat ich funkcjonowania na tych ternach, jak i na konkretnych przykładach, które nie zawsze było chwalebne.
W osobnym rozdziale poruszony zostaje tutaj również problem określania członków tej formacji. Autor stosownego artykułu stara się ukazać szerszy kontekst jednostki, w której nie każdy był kolaborantem. Szacuje się, że od 20-30% członków w mniejszym lub większym stopniu wspierało państwo podziemne. Pojawiały się również mniej lub bardziej liczne grupy, które zdecydowały się na współpracę z okupantem i wykonywały posłusznie jego rozkazy. Nawet z perspektywy czasu i licznych odkrytych dokumentów, nie można jednak jednoznacznie stwierdzić, jak liczna była to grupa i ile z nich tak naprawdę można śmiało nazwać „zbrodniarzami”.
Stosowna część książki „Policja granatowa w Generalnym Gubernatorstwie w latach 1939–1945” została również poświęcone tematyce postrzegania „policji granatowej” przez prasę Niemiecką, czy losach niektórych członków formacji po zakończeniu wojny, którzy zasilili szeregi MO.
Cała recenzja na:
https://popkulturowykociolek.pl/policja-granatowa-w-generalnym-gubernatorstwie-w-latach-1939-1945-recenzja-ksiazki/