Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marc Martin
1
8,0/10
Pisze książki: interaktywne, obrazkowe, edukacyjne
Australijski ceniony grafik i projektant, autor książek „A Forest”, „The Curious Explorers Illustrated Guide to Exotic Animals A-Z”, „A River” (w 2017 roku uznanej przez „New York Times” za najlepszą książkę obrazkową roku) oraz licznych ilustracji prasowych i komercyjnych. Urodził się we Francji, mieszka w Australii i uwielbia podróżować. Chętnie sięga po akwarele, gwasz i ołówek, lubi nasycone barwy i nieoczywisty humor. W swojej twórczości często podejmuje temat relacji między przyrodą a cywilizacją.https://www.marcmartin.com/
8,0/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
30 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Milion rzeczy Marc Martin
8,0
Nie, nie policzyłam wszystkich elementów zawartych w tej książce, ale wierzę, że jest ich naprawdę dużo. Bardzo dużo. Książka zachęca do poznawania świata, miejsc, ludzi, osobliwości. To swego rodzaju wędrówka od Antarktydy przez kolejno: Alice Springs, Hongkong, Tokio, Ułan Bator, Nowe Delhi, Moskwę, Kair, Paryż, Reykjavik, Nowy Jork, Wyspy Galapagos, lasy Amazonii, Rio de Janeiro aż po Kapsztad. Dzisiaj jesteśmy wprawdzie tutaj, ale pewnego dnia możemy znaleźć się gdzieś indziej. Kto wie, może nawet w którymś z tych wcześniej wymienionych miejsc? Każda rozkładówka to mnóstwo małych ilustracji, dzięki którym można poznać to miejsce. Charakterystyczne elementy przyrody: rośliny, zwierzęta, technika, ludzie, znaki. Obok nazwa, czasem króciutkie wyjaśnienie. I tak czytamy na przykład, że Góra Uluru w Alice Springs ma długość 3,6 km a szerokość 1,9 km. Promy w Hongkongu co dzień mogą przewieźć 135 tysięcy pasażerów na ponad 250 wysp. Ramen jest zupą z makaronem, wieprzowiną, jajkiem i warzywami – można ją zjeść oczywiście w tokijskiej restauracji. Natomiast Pustynia Gobi to największa pustynia Azji, liczy ok. 1295 tysięcy km2.
Każda rozkładówka umożliwia przeniesienie się w inne miejsce na Ziemi, poznanie osobliwości tego miejsca, cech charakterystycznych. Raczej nie ma tu gotowego „przepisu” na prezentację danego miejsca. Ułan Bator to mieszanka historii z elementami życia codziennego. Nowe Delhi to codzienność mieszkańców. Wyspy Galapagos – to głównie przyroda – mnóstwo egzotycznych zwierząt, mało znanych. Paryż to przede wszystkim jedzenie i picie oraz sztuka przez duże „S”. Mnóstwo szczegółów, szczególików, osobistych odkryć. Nie ma recepty na podróżowanie po tych miejscach. Każdy obiera swój kierunek wyprawy, tam się udaje. Jak długo zostaje w danym miejscu? W jakiej kolejności? Na dłużej, czy tylko na krócej? Na Północ? Może na Zachód? To już indywidualna sprawa.
Milion rzeczy Marc Martin
8,0
"Milion rzeczy" zachwyca stroną wizualną. Ksiązka jest naprawdę pięknie zilustrowana. Autor przedstawia wybrane miejsca na Ziemi z ich najciekawszymi cechami i robi to w interesujący sposób. Wydaje się, że ciekawostek w książce jest w sam raz, choć ilustracje są bardzo bogate w szczegóły. Książkę czytałam z czterolatkiem, który za każdym razem skupiał się na czymś innymi. Książka ta udzieliła mu też odpowiedzi na pytanie, czy są piętrowe tramwaje :) Lubię, gdy książki dla dzieci są ciekawe także dla czytającego z maluchem rodzica. Ta na pewno należy do tej kategorii.