Joanna Kłos ukończyła grafikę na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, dyplom obroniła w Pracowni Projektowania Plakatu. Przez kilkanaście lat pracowała jako graficzka, by wreszcie zostawić "pracę na etacie" i zająć się ilustracją. Wspólnie z siostrą prowadzi pracownię lalek Kalikayo. Uwielbia czekoladę z pomarańczą i piesze wyprawy ze swoimi psami.
Pucio w mieście to hit dla mojego 2 latka, ulubiona książka, w której wydarzenia z życia Pucia mieszkającego w mieście są zajmujące i fascynujace od wielu tygodni. Mordujemy te pozycję prawie codziennie, a nie daj Boże przeczytaj połowę to zaraz będzie "a o lodach"? Albo "a gdzie myjnia samochodowa?". Nie ma się do czego przyczepić na warstwie literackiej, tekst jest prosty ale stanowi wyzwanie i rozwija 2-latka, brak kontrowersji, za to mnogość wydarzeń i miejsc znanych dzieciom na codzien.
Jeszcze raz spotkanie z sympatyczną rodzinką Pucia. Tym razem nasze maluchy będą uczyły się opowiadać z głównym bohaterem.
Książka większego formatu. Twarda oprawa. Sztywne grube tekturowe kartki. Zaokrąglone brzegi.
I jak zwykle ilustracje na medal.
Tym razem nie mamy żadnego wstępu dla rodziców i wychowawców. Mamy wolną rękę jak czytać i bawić się tym tomikiem. Każdy rodzic bez wątpienia będzie sam wiedział.
Nacisk położony jest w treści na związki przyczynowo-skutkowe i relacje czasowe.
Książka przygotowuje również dzieci na przyjęcie młodszego nowo narodzonego rodzeństwa.
Jest to bardzo cenne, oprócz ćwiczeń edukacyjnych z nauką poprawnego wyrażania się i zadawania pytań.
Cofamy się ze zdarzeniami związanymi z rodziną Pucia , gdy Bobo jeszcze nie było na świecie.
Poznajemy wszystkich członków rodziny dalszej jak i bliższej oraz zwierzęta :psa i kota.
Rodzice przygotowują Misię i Pucia na narodziny nowego małego dzidziusia. Prowadzą długie rozmowy podczas posiłków, a następnie podczas popołudniowego odpoczynku popierają wszystko faktami. Pokazują rodzeństwu albumy ze zdjęciami jak dzieci same były małe. Udostępniają dzieciom pudło z pamiątkami z ich wczesnodziecięcego wieku tzn. zabawki, ubranka itp. Ujawniają płeć maleństwa w brzuchu mamy i pozwalają dotykać tej części ciała. Dzieci zadają mnóstwo pytań i rodzice odpowiadają.
Później już trwają przygotowania na przyjęcie maleństwa jak zakupy w sklepie dla niemowląt, składanie łóżeczka w domu. W końcu rodzeństwo doczekało się dnia narodzin braciszka. Na przykładzie Bobo opisano wszelkie czynności , które należy robić przy małym dziecku jak zmiana pieluszek, spacery, kąpiele itp. Rodzeństwo zobaczyło jak w praktyce to wszystko wygląda , jak zmienia się harmonogram zajęć codziennych , gdy w domu jest noworodek. Pucio i Misia dostali też zapewnienie od rodziców ,że nadal są bardzo kochani i nic się nie zmieniło w sferze uczuć do nich.
Wszystko sami przeczytacie dzieciom i pooglądacie razem ilustracje.
Na każdej kartce na dole znajdują się małe obrazki z konkretną sytuacją i pytaniem do dziecka ,,Co się wydarzyło?’’.
Wasza pociecha będzie razem z Puciem opowiadać o tym.
Poza tym znajdują się też pytania w formie,, Zapytajcie rodziców’’.
I tak przykładowo: Jak czuła się mama podczas ciąży? Czy miała wtedy ulubione potrawy i napoje?
Na Końcu książki znajdują się tablice z 24 obrazkami z życia Pucia. Dziecko na podstawie przeczytanego tekstu przez rodzica , biorąc pod uwagę mały zestaw ilustracyjny opowie o narodzinach Bobo.
Przyjemnej lektury i zabawy z dziećmi!
Polecam gorąco!