Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński5
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
David O'Connell
2
8,2/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,2/10średnia ocena książek autora
24 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Tajemnice Gryzmołkowa. Duch z fabryki krówek
David O'Connell
8,4 z 21 ocen
33 czytelników 9 opinii
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Tajemnice Gryzmołkowa. Duch z fabryki krówek David O'Connell
8,4
Jeśli Wasze dzieci lubią książki przygodowe, trochę detektywistyczne i trochę magiczne, to “Tajemnice Gryzmołkowa. Duch z fabryki krówek” powinny przypaść im do gustu. Zwłaszcza jeśli kochają słodycze i widziały film “Charlie i fabryka czekolady!”.
Archie był zwyczajnym chłopcem, który po śmierci taty mieszkał z mamą w małym szarym domku w deszczowym miasteczku Inverpipi. Niespodziewanie otrzymał list z zaproszeniem do Miodowego Dworu w Gryzmołkowie – siedziby firmy McKarmelek produkującej najpyszniejsze krówki na świecie. Możecie wyobrazić sobie jego zdziwienie, gdy okazało się, że to właśnie on otrzymał w spadku całą tę fortunę!
Stryjeczny dziadek Archibald zostawił dla niego również list, z którego Archie dowiaduje się o czekającym go zadaniu. Wykazując się sprytem i odwagą ma odnaleźć skarb, a dokładnie aż siedem skarbów! Tym sposobem, korzystając z pozostawionych mu wskazówek i pomocy przyjaciół udowodni, że jest godny dziedzictwa i nazwiska McKarmelków.
Dziadek przestrzega go jednak, że Gryzmołkowo to bardzo osobliwie miejsce – trzeba spodziewać się tutaj tego, co niespodziewane, a na skarb czyhają również inne osoby! Archie musi utrzymać swoje poszukiwania w sekrecie, aby żadne tajne informacje nie wpadły w niepowołane ręce.
Archie na swej drodze poznaje nowych i wiernych przyjaciół, przeżywa z nimi wiele niesamowitych przygód i spotyka stworzenia nie z tej ziemi! Jest trochę śmiesznie i trochę strasznie, czyli to, co młodzi czytelnicy lubią najbardziej. Jest też sporo ilustracji, które umilą czas spędzony nad tą lekturą.
Ponad wszystko, jest to po prostu dobra książka dla dzieci. Czyta się ją z przyjemnością i zaciekawieniem. Niesie ze sobą piękne przesłanie, które bardzo cenię w książkach dla młodszych czytelników.
Tajemnice Gryzmołkowa. Duch z fabryki krówek David O'Connell
8,4
Raz na jakiś czas zdarza mi się sięgać po książki dlatego, że podświadomie czuję, że będą po prostu rewelacyjne. Z Duchem z fabryki krówek właśnie tak było, choć zaprzeczyć nie mogę, że w podjęciu decyzji, kluczowa była okładka... No bo sami powiedźcie, czy ona sama nie jest zapowiedzią fantastycznej opowieści?
Zabierając się za lekturę tej książki, nie spodziewałam się, że będę bawiła się tak dobrze, ba!, rewelacyjnie! Co rusz bowiem wybuchałam głośnym śmiechem, a uśmiech nie schodził z mojej twarzy nawet na chwilę. I wszystko to przez nieopisanie zabawne nazwy postaci i magicznych stworzeń, które zakładam, że i tłumaczowi przysporzyły niejedną zmarszczkę spowodowaną rozbawieniem.
Ducha z fabryki krówek czyta się szalenie szybko, fabuła jest bowiem dynamiczna, a przygody, których uczestnikiem jest Archie McKarmelek i jego przyjaciele, sprawiają, że nie sposób oderwać się od książki choćby na sekundę, dopóki nie pozna się zakończenia książki. David O'Connell genialnie rozpisał ciąg wydarzeń, dosmakowując go słodkościami o przeróżnych smakach, kształtach i przede wszystkim – nazwach. Akcja jest naprawdę smaczna...
David O'Connell ma bajecznie lekkie pióro. Opisami odmalowuje zapierające dech w piersi obrazy, a język, którym się posługuje, jest tak plastyczny, że nim czytelnik przeczyta pierwsze zdanie, zostanie wciągnięty w świat pełen magii, ukrytych korytarzy, dziwnych stworzeń i ogromnej ilości słodyczy. Opisami odmalowuje zapierające dech w piersi obrazy Czy może być coś lepszego?
Chyba nie, choć dialogi z pewnością dodają całości spójności, zwłaszcza że pełne są emocji, których nie da się nie poczuć.
Bohaterowie wykreowani przez Davida O'Conella są niesamowicie sympatyczni i uroczy. Trójka przyjaciół i pies (o smakowitym imieniu Sorbet) tworzą zgraną paczkę, której niestraszne żadne przygody i tajemnice. Ciężko stwierdzić, które z nich jest „naj”, ale pewne jest to, że młodzi czytelnicy (9+) z pewnością będą mogli utożsamić się z każdym z nich.
Powieść Davida O'Connela to idealny przykład tego, jak ważni w życiu młodego człowieka są przyjaciele, na których można zawsze liczyć. Bez względu na to, czy przyjdzie się mierzyć z wrednym stworem, wyruszyć na poszukiwania wskazówek, czy dobrze bawić w swoim gronie.
Całość okraszona jest licznymi ilustracjami Claire Powell – uwierzcie, że jest na czym zawiesić wzrok.
Duch z fabryki krówek to książka, którą powinien przeczytać każdy dorosły, zwłaszcza gdy będzie potrzebował pocieszacza i rozśmieszacza w jednym – ta książka rozbawi Was do łez. Młodsi czytelnicy spędzą z tą książką kilka magicznych godzin, przeżywając w tym czasie niezapomnianą przygodę wypełnioną licznymi śmieszkami. Barwna, bajkowa i niesamowicie słodka historia, od której nie sposób się oderwać! Koniecznie musicie przeczytać...
A ja czekam niecierpliwie na ciąg dalszy... bez Suchosmarka niestety, ale być może pojawia się niebieskopupe wróżki... ;)