Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dzień dobry, dziś „Księga dobrych praktyk” autorstwa Krystiana Pluciaka. Książkę otrzymałem do recenzji od wydawnictwa Fijorr Publishing, za co serdecznie dziękuję. Krystian Pluciak jest przedsiębiorcą, jest architektem kultury organizacyjnej w firmie flowup.pl Księga dobrych praktyk to książka wywiad. Książka dla przedsiębiorcy i dla pracownika. Autor książki rozmawia z polskimi przedsiębiorcami o tym jak zbudowali firmy, w których ludzie pracują z przyjemnością. Opisanych jest sześć firm, które mają polski kapitał przynajmniej w 51%, są przynajmniej 10 lat na rynku, zyskowność teraz i w dłuższej perspektywie, zatrudnienie kilkudziesięciu osób. Pierwsza firma, z którą autor przeprowadził wywiad to firma Everest z Gdyni, która produkuje meble biurowe i wentylatory. Firma powstała w 1988 roku i zatrudnia 230 osób. Właściciel tej firmy mówi, że od początku założenia firmy miał w głowie wielki plan. Już w pierwszym roku działania osiągnęli niesamowity sukces, gdyż byli największą firmą w Gdyni, w latach 1993 i 1994 firma była największa w Polsce. Czemu firma zawdzięcza swój sukces? Moim zdaniem tym, że jej szef zawsze starał się być dla ludzi przykładem i zawsze dotrzymywał danego słowa. Kolejną firmą, którą autor opisał w swojej książce to firma „Mentax” zajmująca się odszkodowaniami i likwidacją szkód. Powstała w 2005 roku i zatrudnia 60 osób. Szef tej firmy Radosław Bartosik przez 11 lat był pracownikiem firmy Ergo Hestia. Zawsze marzył o wolności. Wolności decyzji, wolności ustalania sobie czasu. W jego firmie ludzie pracują po 7 godzin dziennie. Jeśli ktoś musiał zostać w biurze 15 minut dłużej, bo nie wyrobił się z obowiązkami, nazajutrz musi przyjść kwadrans wcześniej do pracy. Grafik pracy jest elastyczny. Najważniejsze to wyrobić się z obowiązkami w 7 godzin. Te dwie firmy jakoś najbardziej zapadły mi w pamięci, gdzie to pracownik jest w kluczowym punkcie przedsiębiorstwa. Założyciel firmy dobrze zdaje sobie sprawę, że to właśnie ten człowiek, który tworzy produkt lub usługę, a później kolejny to umie sprzedać, sam dzięki nim ma, za co kupić przysłowiowy bochenek chleba. Kolejny rozdział książki zatytułowany jest „rozmowy o dobrych praktykach specjalistów”. Mamy tu wywiady z Łukaszem Martyńcem, który kluczowo wyjaśnia temat sukcesji. Pierwsza myśl po przeczytaniu tego terminu skojarzyło mi się z sukcesem. W jakże wielkim błędzie byłem, gdy doczytałem dalej, iż chodzi o przekazanie majątku. Czyli innymi słowy ten rozdział poświęcony jest zagadnieniu przepisania firmy na dziecko lub innych członków rodziny. Martyniec radzi w wywiadzie, żeby zadbać o ten temat nim będzie za późno. Lepiej niż przedsiębiorca spisze swoją ostatnią wolę, nim później jego rodzina ma brać udział w sprawach spadkowych. Sam mówi, że swój pierwszy testament spisał w wieku 26 lat. Sławomir Mentzen. Rozmowie z nim również zostało poświęconych kilka stron tej książki. Mentzen skupia się na zagrożeniach, jakie mogą czyhać na przedsiębiorców. Główne zagrożenia to stale rosnący dług publiczny, jak i niż demograficzny. Poruszony został temat 500+, który miał zwiększyć dzietność, jednak przyniósł zupełnie odwrotny skutek. Boom demograficzny przypadł na rok 1983. Przespaliśmy ten czas, jest już za późno na ratowanie dzietności, nawet, jeśli teraz w każdej rodzinie rodziłoby się po dwoje-troje dzieci, to te dzieci najprędzej w 2040 roku pójdą do pracy. To niesie za sobą to, że nie będzie miał, kto pracować na nasze emerytury, ani nie będzie miał, kto nas leczyć. Podsumowując. Te i inne rozmowy polecam do przeczytania i to obojętnie czy dyrygujesz w firmie, czy wykonujesz polecenia. W każdym wypadku ta książka wniesie pozytywne aspekty do twojego życia zawodowego. Jeśli spędzamy w miejscu pracy 1/3 naszej doby, niech to będzie miejsce przyjazne każdemu.