Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano7
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant29
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Skiba
4
6,9/10
Pisze książki: poradniki dla rodziców, interaktywne, obrazkowe, edukacyjne
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
22 przeczytało książki autora
21 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Na językach dzikich zwierząt. Trrrudne historyjki logopedyczne z głoską R
Anna Skiba, Magdalena Jakubowska (ilustratorka)
7,5 z 10 ocen
18 czytelników 7 opinii
2023
Na językach zwierząt. Historyjki logopedyczne
Anna Skiba, Magdalena Jakubowska (ilustratorka)
7,2 z 6 ocen
13 czytelników 2 opinie
2021
Najnowsze opinie o książkach autora
Na językach dzikich zwierząt. Trrrudne historyjki logopedyczne z głoską R Anna Skiba
7,5
Kto z Was zna ciekawe ćwiczenia dla języka?😉
Dla maluchów to ogromnie ważną umiejętność ponieważ dzięki temu zdobywają nowe umiejetności aparatu mowy i sprawniej ją rozwijają. ❤️
Bedac pod opieką logopedy od ponad 2 lat z nieograniczoną przyjemnością znajdujemy co raz to ciekawsze rozwiązania książkowe.
Pierwszym naszym odkryciem była książka "Na językach zwierząt", którą pokazała możliwości alternatywnych ćwiczeń.
Dziś chcę pokazać Wam kolejną część, po raz kolejny wydaną przez @wydawnictwomamania a stworzona przez Annę Skibę- "Na językach dzikich zwierząt. Trrrudne historie logopedyczne z głoską R".
Jak znaleźć klucz do serca dziecka?🤩
Myślę, że w literaturze zdecydowanie te drzwi otwierają przyjemni bohaterowie i elementy zabawy. To wszystko jest właśnie w tej publikacji.
Kolejne strony odkrywają ogrom wyrazów dźwiękonaśladowczych towarzyszących zwierzętom w ich naturalnych środowiskach. Próbując je naśladować tworzymy fantastyczną orkiestrę pełną odgłosów jednocześnie dbając o profilaktykę malucha. 😊
Poza przepięknymi grafikami Magdaleny Jakubowskiej, aspirującymi do miana tych najbardziej inspirujących na każdej rozkładówce znajdują się rysunki przedstawiające jak układać buzię, język I żeby przy konkretnych wyrazach. Mało tego- wyrazy dźwiękonaśladowcze są nieco większe, więc mamy szansę odszukiwać również litery , co dodatkowo wspiera spostrzegawczość.
Wystarczy spojrzeć na kolejne strony- całość jest idealnie skomponowana i zachwyci nie tylko dobra zabawa ale także kolorami.🎨
Macie szansę poznać sarne Sandrę i spróbować poradzić sobie jak ona, albo tak jak niedźwiedź polarny Eryk- mruczeć i parskać. Z kolei renifer Rudolf poprowadzi świetny Instruktaż jak poradzić sobie, gdy jedzenie przylgnie do języka i bocznych zębów.
"A językach dzikich zwierząt (...)" to publikacja, która ma szansę ubarwić czas nie tylko dzieciom zmagającym się z problemami aparatu mowy. To prawdziwa kopalnia pomysłów, która doda wsparcia również rodzicom, bo mają szansę czynnie uczestniczyć w procesie nauki i zabawy.🤗
Już jutro jej premiera!
Zerknij koniecznie i daj znać w komentarzu jak Ci się podoba! 😉😊
Kiedy zacznie mówić Anna Skiba
6,0
Bardzo podstawowa wiedza, książeczka będzie idealna dla osoby z totalnie zerową wiedzą o rozwoju mowy dziecka, o smoczkach, o otwartej buzi, o jedzeniu... Więcej niż z tej książeczki dowiedziałam się z losowych profili typu "rodzicielskie" na mediach społecznościowych.
Książeczkę przeczytałam w godzinę. Pełno pustych w połowie stron. Irytowało mnie też to, że pierwsza linijka tekstu każdego rozdziału była pisana wielkimi literami. Po co?
Znalazłam też w tej książeczce dwie rzeczy, których nie rozumiem, z którymi się nie zgadzam. Jedną z nich jest to, że autorka zaleca mycie zębów dzieciom przez rodziców do 12 roku życia, ponieważ uważa, że dzieci nie potrafią same tego robić poprawnie. Nie wyobrażam sobie myć 12 letniemu dziecku zębów, ani nie wyobrażam sobie, żeby moi rodzice myli mi w tym wieku zęby. Gdy miałam 12 lat malowałam się już na codzień, gotowałam sobie sama posiłki, chodziłam na zakupy dla rodziny. Raczej wydaje mi się to normą. Naprawdę autorka uważa, że dzieci w tym wieku wymagają jeszcze bezpośredniej pomocy przy myciu zębów?
Jak wspomniałam na początku, polecam książkę komuś, kto nie ma żadnej wiedzy, nie siedzi w temacie i wszystko o rozwoju dziecka jest dla niego nowe. Osoby z podstawową wiedzą wzwyż mogą się jedynie zanudzić. 5 gwiazdek za to, że dla kogoś na pewno ta książka będzie przydatna. Dla mnie nie była.