Najnowsze artykuły
Artykuły
Dobrze naoliwiona maszyna nigdy nie ma skrupułówInegrette0Artykuły
Dominochybarecenzent0Artykuły
Weź udział w konkursie i wygraj książkę „Alex Neptun. Łowca piratów“!LubimyCzytać2Artykuły
Koniec z obchodzeniem zakazu handlu „na wypożyczalnię książek”? Ważny wyrok Sądu NajwyższegoKonrad Wrzesiński3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marlena Urbaniak

0
0,0/10
Pisze książki: czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
0,0/10średnia ocena książek autora
36 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Najnowsze opinie o książkach autora
Magazyn Biały Kruk #10 Jastek Telica 
5,0

Jest lepiej niż w poprzednim numerze, głównie za sprawą dwóch niezłych opowiadań Brokman i Telicy. Jest też wywiad o baśniach Grimmów z Elizą Pieciul-Karmińską, zawsze na propsie. Niestety korekta i redakcja wciąż leżą, choć można by mieć nadzieję, że po 10 numerach trochę się otrzaskają.
(Powinnam pewnie robić takie zastrzeżenie przy wszystkich swoich opiniach na temat tego czasopisma, ale robię je tutaj: biorę poprawkę, że jest to przedsięwzięcie w dużej mierze amatorskie, i oceniam je nieco łagodniej, niż oceniałabym coś profesjonalnego i wydanego za pieniądze. Słusznie czy nie - tak robię. Przynajmniej tak mi się wydaje).
Dominika Grzesiak, Kraniec tęczy - apokalipsa wywołana przez kradzież złota z krańca tęczy. Pomysł fajny, ale narracja miejscami chaotyczna i mało klimatyczna, a końcówka wybitnie rozczarowująca. 4/10
Jacek Pelczar, Dąb i Wiatr - to raczej alegoryczna powiastka (albo przekształcona w manierze młodopolskiej bajka ezopowa) niż opowiadanie. Trochę naiwne, język właśnie młodopolski, przesadzony. 4+/10
Luiza Leszczyńska, Straszulki - atak żarłocznych elfów sprowokowanych dziecięcymi wybrykami. Są elementy światotwórstwa, chociaż niektóre z nich dziwaczne. Dużo postaci, które trochę się zlewają ze sobą (może miał to być bohater zbiorowy?). Język jak na BK poprawny, choć ze zgrzytami (wieśniacy mówią do siebie na pan/pani). Styl trochę nie jest w stanie gravitas treści. 5/10
Kamil Muzyka, Żył sobie kiedyś król - dziwne postapo o królu-mścicielu na planecie z pierścieniami jak wokół Saturna. Niezłe światotwórstwo łączące science fiction i baśniowość. Do tego wojowniczy etos, do którego zawsze mam słabość. Trochę brakuje spójności i język jest przeładowany, ale może być. 6/10 trochę przez porównanie z wcześniejszymi opowiadaniami i trochę na zachętę.
Aleksandra Brokman, O Syrenach - wreszcie coś dobrego. Opowiadanie o schyłku świetności syren wabiących żeglarzy. Ładnie napisane, z klimatycznymi opisami i zgrabnie przedstawioną kulturą syren. Śmiało dorównuje co lepszym tekstom z antologii "Ziarno granatu". 7+/10
Jastek Telica, Dwie wieszczby - wróżka przepowiada losy dwojgu noworodkom, przepowiednie spełniają się przewrotnie. Ciekawe wykorzystanie tradycyjnego motywu i przedstawienie perspektywy wróżki. Język mnie w pierwszej chwili odrzucił młodopolską manierą, ale w sumie ma ona sens. 7/10
Marlena Urbaniak, Paranoidalna cz. IV - po prostu przestanę czytać następne części, bo to naprawdę jest po prostu YA z ciętą bohaterką wśród "interesujących" facetów, z których jeden przypomina Edwarda Cullena. Nie ma co dłużej gnębić tego tekstu.
Olaf Pajączkowski, Pajęczyna cz. IV - w końcu zaczęło się coś więcej dziać, bohater zostaje trochę lepiej scharakteryzowany, na końcu jest cliffhanger. Trochę się jednak dłuży, co sam "autor" stwierdza w metafikcjonalnym komentarzu. 6/10
Magazyn Biały Kruk #22 Kacper Kotulak 
5,8

Ten numer kradnie całkowicie "Kamień z Illiii", opowiadanie, które ma bardzo kiepski początek, ale za to środek wspaniały (nad końcówką można odrobinę popracować). Ogłoszenia że oto znaleziono kolejnego Pratchetta zdarzają się nader często, ale w tym przypadku mogą być prawdziwe. Tyle że tym razem jest dwugłową hydrą, bo opowiadanie pisano w duecie.
Inne zasługujące na uwagę teksty to "Wiosna" i "Muszelka" - krótkie i świeże, a także "Nie wódź mnie na pokuszenie", które może budzić skrajne emocje odnośnie postaw bohaterów itp, ale warsztatu nie można mu odmówić. Jako że w całości dzieje się na "zielonej szkole" i opowiada o szkolnych oprawcach, uważam, że owszem, jest o szkole.