Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Lubię kiedy książka uczy mądrego myślenia, inspiruje do poszukiwania odpowiedzi na istotne pytania i porusza w nas czułe struny. Dlatego z taką łatwością zanurzyliśmy się w świat przedstawiony przez Iben Akerlie w publikacji „Lars jest LOL“ od Wydawnictwa Finebooks. Przy okazji otrzymaliśmy ważną lekcję na temat tolerancji, podczas której słowa „specyficzny” czy „neutralny” nabrały zupełnie nowego znaczenia. Amanda chodzi do szóstej klasy. W tym roku uczniowie z jej klasy, w ramach patronatu, otrzymają pod opiekę pierwszoklasistów „do pilnowania i chuchania” - taka szkolna tradycja. Przyjaciele Amandy, Sari i Kay, już nie mogą się doczekać. Opracowują plan przyjęcia podopiecznych i wymyślają zadania, jakich chcą się podjąć razem z nimi. Jednak Amanda została wytypowana przez wychowawczynię do specjalnej roli. Otóż w ramach patronatu zamiast pierwszoklasisty otrzyma pod opiekę Larsa, nowego ucznia, który ma dołączyć do ich klasy. Chłopiec ma zespół Downa. Przy bliższym poznaniu okazuje się, że Lars jest wesoły, bezpośredni i wrażliwy. Lubi wymyślać zaklęcia i czarować jak Harry Potter… Tylko czy to wystarczy, żeby w nowej szkole uniknąć kłopotów? Jak z wyzwaniem poradzi sobie zawsze odważna Amanda? Co na to Adam, kolega z klasy, który bardzo podoba się nastolatce? Więcej na blogu: https://frankobajanki.pl/lars-jest-lol-iben-akerlie/