Henryk Olszewski

Miałem przeczytać już dawno, gdy byłem jeszcze studentem. Tak się jednak złożyło, że na egzamin były zagadnienia podane i uczyłem się ze skryptu, więc podręcznika nawet nie ruszyłem (tym bardziej, że inne egzaminy czekały w kolejce). Teraz dopiero jako magister nadrobiłem zaległości. O wiele większa frajda jak się czyta z własnej ciekawości a nie przymusu. A co do meritum. Podręcznik akademicki z historii doktryn polityczno – prawnych wydaje się dobrze, rzeczowo napisany. Mamy tu podział na następujące rozdziały: starożytności, średniowiecza, odrodzenia, wieku XVII, oświecenia, doktryn zachowawczych, liberalizmu, światopoglądu naukowego, idei sprawiedliwości społecznych, totalitaryzmu, nowej drogi, oraz świata po roku 1968. Pomimo, iż książka dotyczy polityki, ideologii, filozofii, czy dziedzin do których można mieć mniej lub bardziej subiektywny (negatywny, pozytywny) stosunek, to jednak wydaje się być raczej rzetelnie, bezstronnie napisana. Jedyny minus, który mogę wypunktować to spis źródeł. Bardzo dobrze, czytelnie iż jest pod każdym rozdziałem, ale czasami mam wrażenie, że mogłoby tam być więcej współczesnych opracowań np. w podrozdziale dotyczącym marksizmu literaturą przedmiotu stanowią pozycje wydane w czasach PRL... Nie sugeruje, że to muszą być pozycje przekłamane, ale pewna uczciwość naukowa myślę nakazywałaby także uwzględnić książki wydane już w wolnej Polsce.