Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nali od urodzenia mieszka w Mieście Wybranych, gdzie są ludzie obdarzeni różnymi talentami. Jednak bohaterka nie posiada nic niezwykłego. Pewnego dnia musi opuścić miasto, lecz nie poddaje się i postanawia znaleźć swój własny talent. Przez co poznaje różne istoty, ale i przechodzi różne próby i rozwiązuje zagadki. Bajki dla dzieci w swojej prostocie mają bawić i uczyć młodego czytelnika. Przede wszystkim w taki sposób, aby nikt się nie nudził oraz nie zniechęcił do książek. A dla dorosłego tego typu gatunek to odskocznia od codziennej rzeczywistości oraz nostalgia za czasami, gdy mama lub tato czytali do poduszki jedną z opowieści Brzechwy czy Andersena. Z takim właśnie nastawieniem sięgnęłam po “O dziewczynce bez daru”. Autorka w niewielu, bo sześćdziesięciu stornach, przedstawiła baśniowy świat, który oczarowuje nawet dorosłe osoby. Rozbudza on wyobraźnie dzięki, czemu chce się poznawać tę środowisko jeszcze bardziej. Dodatkowo, mimo że sama historia jest dosyć prosta i typowa dla bajek, to młody czytelnik bardzo szybko w nią wciąga. Tak było w przypadku mojej młodszej kuzynki, której przekazałam książkę. Kolejnym atutem tej książki są przede wszystkim kolorowe obrazki. Cieszą oko już od samej okładki, a jeszcze bardziej interesują wraz z postępującą fabułą. A poza tym kolory tych obrazków są tak barwne, jak cała opowieść. Sama książka posiada coś, co jest najważniejsze w tego typu książka, ale także w każdej literaturze obyczajowej. Chodzi tutaj oczywiście o morał, jaki daje ta książka. W tym wypadku jest to przede wszystkim kochanie samego siebie i akceptację takiego, jakim się jest. Myślę, że to niezwykle ważne w dzisiejszym świecie, gdzie mimo walki, dalej nałożone są określone wzorce, których oczekuje się przestrzegać. Podsumowując, książka warta jest polecenia nie tylko dla młodego czytelnika, ale i starszego. Jej morał w dzisiejszych czasach jest niezwykle istotny i o samoakceptacji powinien pamiętać każdy. Poza tym zawiera ciekawą fabułę oraz różnobarwne obrazki, które zachwycą dzieci. Moja 6-letnia kuzynka, kiedy przeczytała po mnie tę historię, była oczarowana.